Wytłumiłem i postawiłem jednego kolosa "do pionu".Tunel za głośnikiem wytłumiony filcem o gr 15mm na całej długości plus luźno ułożona czarna wełna synt. w komorze tylnej.Japy na dole i na górze wypełnione wełną mineralną a końce by wełna nie pyliła mi na gębe zakryłem kawałkami czarnej wełny synt.
Proszę o propozycje wykończenia(w warunkach domowych).Mam jeden zwariowany pomysł,bo fornir to wszędzie można zobaczyć a to co mi we łbie świta jest zupełnie inną historią .Powiem tylko ,że ma to coś wspólnego z techniką "decoupage",w której to moja połowica jest fachowcem.Wymaga tylko sporo czasu i 20-30 cienkich warstw lakieru po wszystkim.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wykończenie obudowy "stylowego" lampowca właśnie w formie decoupage,( płyta górna w miedzi)a wykonane przez moją żonkę.To naturalnie nie naklejka tylko misterne i pracochłonne naklejanie delikatnych serwetek z motywami i później kilkunastokrotne lakierowanie,postarzanie itp.Myślę o czymś podobnym w np. na panelu z głośnikiem i gdzieś na pudle,oraz dwa kolory retro czyli ciemny brąz satynowy na głównej bryle,a moduł z głośnikiem w kolorze waniliowym(kojarzy mi się to z przedwojennymi dwukolorowymi samochodami).Co wy na to?
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Hihi, identyczna rameczka z wiśni leży sobie gdzieś u mnie w warsztacie (nagły przypływ weny stolarskiej) - jedyna różnica jest taka, że wykonałem podfrezowanie na blachę górną tak, aby była "na zero" z resztą Cóż mogę powiedzieć, Twoja żona to artystka , śliczności (obudowa)
P.S. Oczywiście moja jest tylko wyszlifowana na gładko i przejechana bezbarwnym
Wstydź się! Taką misterną pracę spaprać plamami kleju (coprawda od wewnątrz )
WItam
Za te plamy mi wstyd
Wracając do kolumn to by zamknąć drugą kolumnę czekam na matę filcową z Allegro,a tu się okazuje ,że poczta zastrajkowała(mam nadzieję ,że nie na długo).Po "zamknięciu drugiej kolumny biorę się za część elektryczną i odsłuchy,następnie przyjdzie czas na wykończenie docelowe.Naturalnie będę wklejał fotki z postępu prac
Pozdrawiam
Cały czas temat otwarty na wasze propozycje wykończenia obudów
ps.wiele japońskich stron diy dotyczących Fostexów szerkopasm.,które przeglądałem pokazuje wysmarowane na grubo kosze głośników jakimś lepiszczem w stylu bitumu czy silikonu,w jakim to celu?
Usztywnienie konstrukcji masą bitumiczną może ma sens w głośniku subwoofera, gdzie masa drgająca jest duża i porusza się z dużymi przyspieszeniami. Szerokopasmowiec, który ma 1mm wychylenia nie będzie źródłem ekstremalnych wibracji. No i ewentualnie można go będzie odsprzedać, obsmarowanego mazią raczej już nie.
Witajcie
A jednak poczta nie nawaliła,dziś dostałem przesyłkę z filcem.Wydaje mi się ,że to dobry materiał.Wykleiłem zgodnie z założeniami szczelinę i komorę tylną.Na razie wypełniłem komorę dość luźno,w razie co po sklejeniu będę miał dostęp do komory przez otwór głośnika(chuda ręka wchodzi) tzn. będzie można regulować gęstość tego wypełnienia.dokręciłem na dolnej podstawie kółeczka(z tyłu,z przodu będą odpowiadające wysokością gumowe nogi)by łatwiej transportować kolumnę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zdaję sobie sprawę z ogromu i wagi "szafek", ale za to podwozie ałdiofile mogą Ciebie zjeść. To oczywiście tytułem żartu
Oglądając podobne konstrukcje zastanawiam się nad możliwością maskowania wylotów tuby jakąś bardzo ażurową tkaniną. Czy może to mieć jakiś negatywny wpływ ?
Trafiłeś w sedno wladl ,ja też myślałem o "maskownicach" choć miały by sporą rozpiętość,ale myślę ,że cienka ramka z rozpiętym materiałem "maskownicowym" wchodząca w gniazda w krawędziach obudowy, nie miałaby wpływu albo niezauważalny ,tym bardziej ,że po drodze w tunelu nie takie katusze on (dźwięk) przechodzi .Z drugiej strony zabierze trochę "zgrabności" konstrukcji,zrobi sie optycznie płaska zwalista ściana z malusieńkim głośniczkiem.
Z drgającą powieką czekam na pierwszy odsłuch.Myślę ,że jutro podzielę się wrażeniami
No dobra - te kółka po przetransportowaniu do docelowego pokoju zamienię na gumowe nogi,żadne tam kolce,bo jak postawię sobie na nogę to przy tym ciężarze nieszczęście pewne.
Pozdrawiam
witajcie
W końcu udało mi się uruchomić jedną kolumnę.Powiem szczerze ,że dźwięk bez filtracji podłączony prosto ze wzmacniacza jest przygaszony,o dziwo z basem jest nieźle,może ciut za masywnie ,gorzej z wysokimi,z tym ,że podłączony na "żywca" głośnik ma za dużą amplitudę wychylenia membrany gdy słucha się głośno.Złapałem kondensatory jakie miałem pod ręką(uzbierało się tego w sumie 87mikro) szeregowo do głośnika,plus równolegle do głośnika opornik 4,9 oma.Zrobiłem to "na pałę" ,poprostu chciałem zaobserwować reakcję.Amplituda głośnika przy głośnym słuchaniu uległa znacznemu skróceniu,bas zrobił się chudszy ,przybyło wysokich tonów,ale nadal jest to dźwięk średniej jakości,choć bas jest w tej chwili bardzo dynamiczny.Poradźcie co dalej
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Daj się głośniczkowi dotrzeć. Czy masz czym pomierzyć indukcyjność cewki, bo Fostex milczy w tym temacie.
Z tego co piszesz zrobiłeś filtr górnoprzepustowy więc zachowanie jest poprawne, jeżeli miałeś intencje zrobić kompensacje to kondensator łączysz szeregowo z rezystorem i taki układ równolegle do głośnika. Dla kompensacji podbicia średnich, które pewnie zagłuszają wysokie łączy się w szereg z głośnikiem równoległy obwód LR(C).
PS.Gdzie kupujesz Fostexy.
Może spróbuj podłączyć kolumnę do zwykłego wzmacniacza z regulacją barwy i podbić nieco wysokie tony? To powinno dać odpowiedź czy korekcja spełni swoje zadanie i jak to będzie grało. Można by nawet - gdyby takie coś zdało egzamin - pomyśleć o aktywnej zwrotnicy/filtrze umieszczanej przez wzmacniaczem.
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na dalsze relacje.
.Powiem tylko ,że ma to coś wspólnego z techniką "decoupage",w której to moja połowica jest fachowcem.Wymaga tylko sporo czasu i 20-30 cienkich warstw lakieru po wszystkim.
Cóż mogę powiedzieć, Twoja żona to artystka 
ałdiofile mogą Ciebie zjeść. To oczywiście tytułem żartu 
.Z drugiej strony zabierze trochę "zgrabności" konstrukcji,zrobi sie optycznie płaska zwalista ściana z malusieńkim głośniczkiem.
