TG 5-46 i trafo głośnikowe od Rubina.

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

TG 5-46 i trafo głośnikowe od Rubina.

Post autor: Piroman1024 »

Witam.
Niedawno zrobiłem sobie prosty wzmacniacz na PCL86 i TG 2,5-1-666 i gra całkiem nieżle(zero przydżwięku i wogóle nadspodziewanie dobrze i gółośno[szczególnie soprany,z basami trochę gorzej ale mi odpowiada]).
Zrobiłem ów wzmacniacz bo akurat miałem części za friko.
Właśnie przymierzam się do zrobienia drugiego kanału i zamknięcia tego w jakiejś obudowie, tylko że brak mi drugiego takiego trafa.
1.Mam jeszcze jakieś TG 5-46 i tu pojawia się pytanie jakie ma parametry? Jeżeli będzie miało dobre to jest szansa że znajdę takie drugie.
Drugie pytanie - z jaką lampą ono grało,bo jeżeli ma 5W to by wskazywało na EL84 albo odpowiednik PL(numer napewno nie 84)?

2.Mam też możliwość załatwienia trafa głośnikowego od OTV Rubin i to samo pytanie i ewentualnie jakiś schemat(wiem że ono pracowało z 6П14C).

Z góry dzięki.
Pozdrawiam.
Mbachanek
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 40
Rejestracja: wt, 12 października 2004, 15:52
Lokalizacja: TORUŃ

Post autor: Mbachanek »

1. Prawdopodnie chodzi ci o tg 5-46-666. Jest ono przystosowane do PCL86 ale EL84(6П14П)też pociągnie bo wymagają prawie identycznego obciążenia anodowego.

2.Więc je sobie załatw :) Zrobisz sobie kilku watowe stereo na tym z rubina i tg 5-46-666. Tylko najpierw załatw sobie lampy: 6П14П i jakąś lampke na driver najlepiej ecc83 albo coś takiego w zasadzie chyba każda ecc8* bedzie dobra.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Dzięki za schemat i info.

Mam takie pytanie:
W tym wzmacniaczu z PCL86 anoda pentody rozgrzewa się tak że boki jej przybierają lekko różowy kolor - czy dla tej lampy to normalne(pytam bo słyszałem że te głośnikowe w telewizorach się dosyć mocno grzały)?
Mierzyłem temperaturę bańki i wyszło 150 stopni Celsjusza.
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Jeżeli anoda się świeci, to prawdopodobnie płynie za duży prąd i przekraczasz maksymalną moc strat. Chyba że chodzi Ci o kolor wewnętrznej strony anody - to jest normalne, i jest to po prostu efekt oświetlenia przez katodę.
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Świeci się zewnętrzna część anody - chyba będe musiał zmniejszyć napięcie zasilania,albo zwiększyć oporność rezystora w drugiej siatce.
Jeszcze jedna sprawa mnie ciekawi z tymi PCL86(mam ich kilka - u mnie NOS-y z POLAMP-u są po złotówce za sztukę):

Niektóre z nich zachowują się następująco - po włożeniu do wzmacniacza chodzą normalnie i widać niebieskie świecenie po wewnętrznej stronie anody.
Ale po kilku(nastu) godzinach pracy (tylko w niektórych egzemplarzach powtarzam) widać równierz niebieską poświatę szkła bańki w miejscach naprzeciwko dziurek w anodzie.
I niejestem pewien czy to objaw odgazowania czy odwrotnie(mnie się wydaje że odgazowania).
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

Piroman1024 pisze:Świeci się zewnętrzna część anody - chyba będe musiał zmniejszyć napięcie zasilania,albo zwiększyć oporność rezystora w drugiej siatce.
Zacząć radzę od zwiększenia rezystora w katodzie.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Rezystor w katodzie to już na początku zwiększyłem z 150Ω na 330Ω i co prawda zjawisko się trochę zmniejszyło ale nadal występuje.Muszę zmniejszyć napięcie zasilania i/lub zwiększyć rezystor w siatce drugiej.
A tą kwestię uważam za zamkniętą.(Chciałem się tylko dowiedzieć czy to normalne z tą lekko różową anodą - teraz widzę że raczej nie i z tym sobie bez problemu poradzę).

Bardziej mnie interesuje co z tym świeceniem obszrów wewnętrznych bańki leżących naprzeciwko dziurek w anodzie.Zjawisko to pojawiło mi się w dwuch lampach po kilkugodzinnej eksploatacji - wydaje mi się że poprostu getter pochłonoł resztki gazów(zgazowana lampa świeciłaby raczej w pobliżu katody na zielono-fioletowo).Z drugiel strony dziwi mnie fakt czemu w pozostałych lampach to zjawisko niewystąpiło(widać w nich tylko niebieską poświatę na wewnętrznej stronie anody).
Oczywiście obłoczki te pulsują w takt muzyki.
Mbachanek
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 40
Rejestracja: wt, 12 października 2004, 15:52
Lokalizacja: TORUŃ

Post autor: Mbachanek »

Zjawisko to jest spowodowane świeceniem resztek gazu. Nie przeszkadza to prawidłowej pracy lampy.
Ech... jak ja bym chciał żeby mi tak świeciły ! Super to wygląda!