Czesc
Moj syn znalazl troche czasu i przygotowal dla mnie pare zdjec.
Jest to moj tester, a jednoczesnie cos, co umozliwia mi budowanie ukladow probnych bez lutownicy. Wystarcza kilka kabelkow widocznych z prawej strony. Nawet jesli bedzie to lampa typu ECF czy ECL.Tak ogolnie, to mieszcza sie w nim dwa zasilacze stabilizowane 50 do 200V do anodowego i S2. Zasilacz napiecia ujemnego od 0 do -28V, zasilacz do zarzenia: 5; 6.3; 8; 10; 13.5V oraz generator mcz 20Hz do 23kHz i napieciu wyjsciowym 20VPP. Calosc miesci sie w obudowie 15 x 10 x 6 cm.
W widoku z tylu pokazane sa 2 gniazdka, gdzie mozna wpiac trafo glosnikowe, lub jak na zdjeciu, oporniki anodowe. Dolne gniazdko sluzy do podpiecia oscyloskopu.
Dodatkowo pokazuje tez dwa inne zdjecia. Nie zwiazane z testerem, ale byla mowa na ich temat w przeszlosci.
Jest to moja nawijarka. Wyfrezowana z 3 kawalkow aluminium i zastosowalem w niej 8 lozysk ze starych hard dyskow. Jej wada jest to, ze licznik nie ma zerowania - taki mialem, tylko trzeba notowac jego stan przed nawijaniem. Lenistwo nie pozwala mi jednak na modyfikacje na lepszy. Przywyklem.
Ostatnie zdjecie, to prototyp lampy rtg. Jedyna lampa, ktora ocalala z okresu mojej zabawy z proznia.
Zostala zrobiona w 78 roku, a ostatni test na proznie byl jakies 12 lat temu.Material na banke, to odmiana szkla kwarcowego, ktore umozliwia wtapianie wolframu. Szklo takie jest tez bardziej "przezroczyste" dla promieniowania niz szklo sodowe, czy potasowe. Nie mowiac juz o olowiowym.
To tyle jak na jeden raz.
Pozdrowienia
Moj tester
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Moj tester
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 375...499 postów
- Posty: 394
- Rejestracja: pn, 22 grudnia 2003, 14:27
- Lokalizacja: REDA k. Gdyni
Re: Moj tester
Czyli alek nie byl pierwszy ( pozdrowienia dla ciebie )
Czemu porzuciles konstrukcje prózniowe ?
Tester milutki..
Czemu porzuciles konstrukcje prózniowe ?
Tester milutki..
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Moj tester
Czesc
Przygotowywalem w tym czasie materialy dla PAN-u zwiazane z ceramika tytanianowa. W tym samym czasie robilem tez prototypy lamp do obserwacji E/M, czyli jak zmienia sie masa elektronu wraz ze zmiana jego predkosci. Mialo to byc w programie 10-cio latki.Program jednak upadl, a i lampy tez mialy wypadki.Pozniej zmienilem prace i nie mialem dostepu do pomp prozniowych.
Pozdrowienia
Przygotowywalem w tym czasie materialy dla PAN-u zwiazane z ceramika tytanianowa. W tym samym czasie robilem tez prototypy lamp do obserwacji E/M, czyli jak zmienia sie masa elektronu wraz ze zmiana jego predkosci. Mialo to byc w programie 10-cio latki.Program jednak upadl, a i lampy tez mialy wypadki.Pozniej zmienilem prace i nie mialem dostepu do pomp prozniowych.
Pozdrowienia
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moj tester
Vic384 pisze: Jest to moj tester, a jednoczesnie cos, co umozliwia mi budowanie ukladow probnych bez lutownicy. Wystarcza kilka kabelkow widocznych z prawej strony. Nawet jesli bedzie to lampa typu ECF czy ECL.Tak ogolnie, to mieszcza sie w nim dwa zasilacze stabilizowane 50 do 200V do anodowego i S2. Zasilacz napiecia ujemnego od 0 do -28V, zasilacz do zarzenia: 5; 6.3; 8; 10; 13.5V oraz generator mcz 20Hz do 23kHz i napieciu wyjsciowym 20VPP. Calosc miesci sie w obudowie 15 x 10 x 6 cm.



można prosić o pare detali na temat konstrukcji? przede wszystkim co to za zasilacze, że mieszczą się w takim pudełeczku?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Moj tester
Czesc
A wiec. Trafo sieciowe jest na E48 i ma okolo 5cm^2. Uzwojenia wtorne sa dwa: 170V i 13.5V z odczepami. 170 to po wyprostowaniu anodowe, a z 13.5V poprzez powielacze uzyskuje pozostale napiecia.W regolatorach napiecia anodowego i siatkowego zastosowalem mosfety IRFP450 o 2SK940. Napiecia do sterowania ich bramek sa podawane z tych dwoch potencjometrow po prawej stronie na plycie gornej. Potencjometry sa rownolegle do zestawu 3 diod zenera 53 do 205V. Ze wzgledu na to, ze diody potrzeboja co najmniej 2mA do dobrej pracy, a pod obciazeniem 100mA napiecie siada do nieco ponad 200V, zrobilem podwajacz z tych 13.5V i dodalem do anodowego. To sumaryczne napiecie zasila tylko opornik diod zenera !! W efektcie koncowym zmiana pradu anodowego z 10 do 100mA przy 180V powoduje zmiany napiecia mniejsze jak 5V, a taka zmiana dla ukladow lampowych nie ma znaczenia.Przy zabawie z lampami o pradach 1 do 20mA, zmiana wynosi okolo 2V. Napiecie ujemne, to tez podwojone, ale na minus, te same 13.5V i stabilizowane dioda. Generator z mostkiem Wiena, na LM358 jest zasilany +- 12V, stabilizowane !, tez uzyskiwanego z tego 13.5 V. Przelaczniki sa dosc dobrze opisane, ale, ten przelacznik po prawej stronie z przodu, to zestaw opornikow katodowych od 0.1 do 2.0 kom, ktore to oporniki mozna przelacznikiem widocznym troche w dolnym rogu, zwierac do masy, zostawiac jak sa lub blokowac kondensatorem 220 uF. Z tylu sa dwa gniazdka mono. Gorne odizolowane od masy pozwala na wlaczenie w szereg z anoda trafa glosnikowego lub jak w tym momencie zestawu opornikow anodowych 20 do 100kom w 6 stopniach. Dolne ginazdko, to wyjscie na oscyloskop. Jest ono przez 0.1uF i zblokowane do masy opornikiem 330kom.Ten uklad "udaje" wejscie nastepnego stopnia we wzmacniaczu.
Jakby jeszcze cos trzeba bylo, to pytac.
Pozdrowienia
A wiec. Trafo sieciowe jest na E48 i ma okolo 5cm^2. Uzwojenia wtorne sa dwa: 170V i 13.5V z odczepami. 170 to po wyprostowaniu anodowe, a z 13.5V poprzez powielacze uzyskuje pozostale napiecia.W regolatorach napiecia anodowego i siatkowego zastosowalem mosfety IRFP450 o 2SK940. Napiecia do sterowania ich bramek sa podawane z tych dwoch potencjometrow po prawej stronie na plycie gornej. Potencjometry sa rownolegle do zestawu 3 diod zenera 53 do 205V. Ze wzgledu na to, ze diody potrzeboja co najmniej 2mA do dobrej pracy, a pod obciazeniem 100mA napiecie siada do nieco ponad 200V, zrobilem podwajacz z tych 13.5V i dodalem do anodowego. To sumaryczne napiecie zasila tylko opornik diod zenera !! W efektcie koncowym zmiana pradu anodowego z 10 do 100mA przy 180V powoduje zmiany napiecia mniejsze jak 5V, a taka zmiana dla ukladow lampowych nie ma znaczenia.Przy zabawie z lampami o pradach 1 do 20mA, zmiana wynosi okolo 2V. Napiecie ujemne, to tez podwojone, ale na minus, te same 13.5V i stabilizowane dioda. Generator z mostkiem Wiena, na LM358 jest zasilany +- 12V, stabilizowane !, tez uzyskiwanego z tego 13.5 V. Przelaczniki sa dosc dobrze opisane, ale, ten przelacznik po prawej stronie z przodu, to zestaw opornikow katodowych od 0.1 do 2.0 kom, ktore to oporniki mozna przelacznikiem widocznym troche w dolnym rogu, zwierac do masy, zostawiac jak sa lub blokowac kondensatorem 220 uF. Z tylu sa dwa gniazdka mono. Gorne odizolowane od masy pozwala na wlaczenie w szereg z anoda trafa glosnikowego lub jak w tym momencie zestawu opornikow anodowych 20 do 100kom w 6 stopniach. Dolne ginazdko, to wyjscie na oscyloskop. Jest ono przez 0.1uF i zblokowane do masy opornikiem 330kom.Ten uklad "udaje" wejscie nastepnego stopnia we wzmacniaczu.
Jakby jeszcze cos trzeba bylo, to pytac.
Pozdrowienia