Tor p.cz. - 6BN6 jako ogranicznik

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

_idu

Tor p.cz. - 6BN6 jako ogranicznik

Post autor: _idu »

Przedstawiam wyniki mojego eksperymentu.

Lampa 6BN6 - w zasadzie zaprojektowana do detekcji iloczynowej FM. ale ja mam pewne zastrzeżenia:
1) problem z uzyskaniem stabilnego napięcia dla ARCz (lampa sie starzeje więc napięcie "zera FM" będzie się zmieniać... (ponadto silnie zależy od napięcia zasilania detektora....)
2) duża rezystancja wewnętrzna lampy plus duża rezystancja opornika anodowego dla typowego układu pracy sugerują kłopoty z duża szerokością pasma konieczną dla sygnału MPX Stereo.

Więc 6BN6 jako ogranicznik. Decyduję sie ze detektorem będzie jedna detektor stosunku. Powód - gotowe cewki.
Detektor stosunku ma działanie ograniczające dla małych poziomów sygnału.
6BN6 jako ogranicznik powinna ograniczać przy poziomie powyżej 1,5V na jej siatce sterującej.

Pierwszy pomysł z zastosowaniem 6BN6 w miejscu pentody w typowym lampowym radiu z zakresem UKF odpadł. Powód?
Mała wartość prądu anodowego. To przedkłada sie na mały poziom sygnału dostarczonego do detektora.
Czyli 6BN6 musi napędzić driver na pentodzie, a ten dopiero typowe cewki detektora stosunku.

To teraz sam ogranicznik. Czy z obwodem LC w obwodzie anody czy z obciążeniem rezystancyjnym? Zdecydowałem się na drugie rozwiązanie.

No to zmontowałem podłączyłem do jednego z odbiorników i przetestowałem. Niestety brak odpowiedniego sprzętu pomiarowego. ale mogłem przekonać się o pracy odbiornika, wskazaniach oczka magicznego i porównaniu z oryginalnym układem radia. Wnioski:

1. Lepsze ograniczanie niż w oryginalnym układzie.
2. Brak pogorszenie czułości użytkowej.
3. "Spokojniejsze" zestrojenie detektora stosunku - lepsza symetria, czyli zminimalizowanie wpływu Cas pentody na krzywą selektywności ... (w porównaniu z oryginalnym układem radia)

Kolejne zalety układu.
Prosta realizacja wyciszania. Można jak podałem na schemacie za pomocą detektora AM określić poziom sygnału doprowadzanego do ogranicznika. Siatka trzecia pełni role elementu sterującego. Napięcie równe 0V to normalna praca ogranicznika. Podanie ujemnego napięcia powiedzmy -15V powoduje zatkanie lampy czyli ciszę na wyjściu detektora FM.

Kilka uwag - elementy bez podanych wartości to część oryginalnego układu radia. W zasadzie zbędny jest dwójnik R3 C4. Po prostu nie chciałem bardziej ingerować w układ. Opornik R4 dobrać aby uzyskać symetryczne obcinanie.
Następny stopień na pentodzie nie musi być ogranicznikiem

Duża czułość ogranicznika jest zaletą w zasadzie wystarczyłby jeden stopień p.cz. na lampie 6K13P (EF183) dający wzmocnienie 100 krotne. Czyli głowica powinna dać sygnał 15mV. Przy wzmocnieniu głowicy rzędu 1000 daje to napięcie na wejściu odbiornika 15uV dla uzyskania ograniczania już w stopniu z lampa 6BN6. Pomijamy ograniczanie amplitudy w samy detektorze stosunku FM, uwzględniając ten fakt mamy ograniczanie już od poziomu niższego niż 15uV. Jeden stopień p.cz. - hmm w zasadzie dwa. Drugi o mniejszym wzmocnieniu niż pierwszy. Taka konfiguracja jest korzystniejsza np. ze względu na selektywność. W takim przypadku próg ograniczania może zejść do granicy czułości całego odbiornika.

Wady? W zasadzie jedna - duży prąd siatki drugiej (około 4,5mA) i stosunkowo niskie napięcia elektrod - czyli opornik dużej mocy w obwodzie zasilania całego stopnia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.