Filtr dla audiofili

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Mbachanek
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 40
Rejestracja: wt, 12 października 2004, 15:52
Lokalizacja: TORUŃ

Filtr dla audiofili

Post autor: Mbachanek »

Czego to nie wymyślą...
Na allegro sprzedają filtry które rzekomo poprawiają jakość dzwięku.
tylko ciekawe co sięw takiej obudowie zmieści. Adres zdjecia: http://img2.allegro.pl/photos/oryginal/ ... 4/36239405
Dodaje opis sprzedawcy: "Można zaobserwować większą swobodę dźwięku, lepsza kontrolę wszystkich podzakresów pasma, dokładniejszą selekcję pozornych źródeł dźwięku, więcej powietrza, bardziej naturalną i trójwymiarową przestrzeń i przede wszystkim o wiele dokładniejsze wysokie tony. Znacznie poprawia się mikrodynamika i oddanie szczególów. Efekt jest taki, że po odłączeniu filtra z systemu ma się wrażenie, że dźwięk stał się płaski i bezdźwięczny.Filtr wykonywany jest w dwóch wersjach, podstawowej przeznaczonej dla większości urządzen audio oraz w wersji specjalnej dla urządzeń Hi-End. Filtr Hi-End nie będzie działał z urządzeniami "popularnymi" natomiast filtr podstawowy w urządzeniach Hi-End ledwo zaznaczy swoją obecność. Związane jest to z różnicami w budowie sekcji analogowych urządzeń."
Co o tym myślicie ???
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


....Śmiech na sali...... poprostu ręce opadają :|....za jakiś czas wymyślą że wpływ suszarki sąsiadki z naprzeciwka ma wpływ na jakoś napięcia w gniazdku i jakości dźwięku ..... Swoją drogą ciekawi mnie czy ktoś dał sie nabrać na ten bubel....
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Filtry

Post autor: Adam Myslinski »

Tam do srodka na pewno wstawili filtry od "Marlboro" :lol:
Pozdrawiam

Adam
taboret1
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 290
Rejestracja: pn, 1 marca 2004, 22:47
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.

Post autor: taboret1 »

Eee no, tylko fota?? a z ceną??
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


Wierze, że chodzi o tą aukcje :


http://img2.allegro.pl/show_item.php?item=36239405


UWAGA !!! Prosze o uważną lekture opisu aukcji !!! ;););)

Okazało sie, że jednak ktoś dał sie nabrać na to :| ....


Dla zainteresowanych, adres strony sprzedającego te cuda :


http://www.hi-fi.ozimek.net.pl/
Alek

Post autor: Alek »

i to nawet 3 osoby.
Brencik

Post autor: Brencik »

łosie daly sie nabrac... ciekwe co tam w srodku jest? moze kawalek druta? albo rezystor za 5gr? Moze zrobimy zrzute i kupimy a np. Alek to rozmontuje i pomierzy parametry i wtedy zdemaskujemy oszusta?
ampliman
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 338
Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
Lokalizacja: Komorowo

Post autor: ampliman »

Wiadomo co jest w środku. W zależności od wersji jest tam zamontowany MAGNETYZER albo KOSMODISK. Użytkownik tego urządzenia po zorientowaniu się co do jego walorów na pocieszenie może poprawić osiągi swojego samochodu lub stan swego kręgosłupa - we wszystkich przypadkach audio-auto-zdrowie efekt będzie podobny.
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7273
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Koledzy zwróćcie uwagę na ciekawy opis zastosowania „magicznych filtrów”. Zdaniem konstruktora tych „wynalazków” są one w stanie poprawić brzmienie jedynie wzmacniaczy tranzystorowych, bo do lampowych się nie nadają :wink: . Chyba wynika z tego że w lampowe wzmacniacze, zdaniem autora nie wymagają już poprawiania :D . Niestety autor nie wspomina co nam „grozi” w przypadku próby podłączenia filtrów do hybrydy lampowo-tranzystorowej lub wzmacniacza wykonanego na układach scalonych...
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Alek

Post autor: Alek »

Ja myślę, że conajmniej kalectwo :D
Brencik

Post autor: Brencik »

Sądze że może to grozić ozimkownicą wgłębnodouszną...
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


A ja sądze, że takie robienie w "wała" ludzi powinno mocno uczulić sumienie tego "pana". "...Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...".
EEeehhhh.....zazwyczaj skok na główke do pustego basenu kończy sie takimi czy podobnymi schorzeniami :|

Swoją drogą to nie jest taki głupi pomysł żeby sie złożyć i kupić taki filtr, celem oczywiście nie odsłuchu, lecz rozmowntowania, pomiaru i czego dusza zapragnie. W końcu jeżeli chcemy dobrze z "wrogiem" walczyć to musimy go poznać od podszewki ;) prawda ?!.

W sumie jakbym cinch męski połączył drutem z cichnem żeńskim, całość "okrył" ładnie przyciętą koszulką termokurczliwą, efekt byłby ten sam, kto wie czy nie lepszy :lol:

Co do tych hybryd to faktycznie bym nie ryzykował .... :D.

Na podsumowanie powiem tylko tyle, że monopol D.Cooperfielda na magie został poważnie nadszarpnięty 8)
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Alek pisze:i to nawet 3 osoby.
Tylko teraz 3 osoby, ale sadzac po wpisach co najmniej 60 osob kupilo tych "filtrow"!
Fakt, ze niektorzy oddali i nie mieli probemu z odzyskaniem pieniedzy, tak jak to gwarantowal sprzedajacy.
I to jest prawdziwy marketing, facet liczy sie z tym ze beda niezadowoleni , bedzie to ok 3-10%, ale szybki zwrot kasy
mimo niezadowolenia klientow zapewni mu mimo wszystko pozytywy, i opinie solidnego handlowca.
W takim ukladzie naprawde sprawa drugorzedna jest to, co siedzi w tych filtrach.
Alek

Post autor: Alek »

Zajrzałem raz jeszcze do tej aukcji i chyba nie będę mógł usnąć po tym co przeczytałem (dodane wczoraj:)
"Uwaga: Niektórzy testujący są strasznie "narowistymi konikami" i podejmują decyzje w godzinkę... Czasem nie da się stwierdzic różnicy od razu, na to składa się wiele czynników, samopoczucie, jakość prądu danego dnia, a przede wszystkim to,że filtry też muszą się dotrzeć, bo przeciez są nowe!!! Właśnie dlatego na testy jest 7 dni. Pamiętajcie o tym wszyscy testujący. "

Idę po piwo...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7273
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Kiedyś koledzy zrobiłem taki prosty układzik na dwóch rezystorach i dwóch kondensatorach, będący prostym filtrem który właściwie wprowadzał kilkudecybelowe tłumienie w pewnej części pasma akustycznego. Tłumienie tego tłumika-filtru malało dla częstotliwości mniejszych od 60Hz i większych od 12kHz czyli był to taki „loudness” „włączany” na kabel sygnałowy. Wykorzystałem wtedy fakt, że zdecydowana większość wzmacniaczy miała przeważnie większą czułość (0,2V do 0,775V) niż wynosił poziom sygnału otrzymywany na wyjściu przeciętnego odtwarzacza CD (1-4V) i można coś było zrobić z tym nadmiarem amplitudy. Koledzy którym pokazałem tą „magiczną kostkę” byli zachwyceni jej działaniem. Później wykonałem nawet kilka takich „kostek” na prośbę kolegów :)
Co ciekawe to ja tego typu filtru również nie polecałbym do wzmacniaczy lampowych, ze względu na możliwość przeciążenia lamp końcowych na najniższych częstotliwościach (ze względu na ograniczoną często indukcyjność uzwojenia pierwotnego transformatora głośnikowego).
Być może człowiek na Allegro wykonuje coś zbliżonego do mojej konstrukcji, tylko w przeciwieństwie do mnie on uczynił z tego niezły biznes.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .