Kupiłem dwie sztuki TG5-53 na rdzeniu z kształtek EI, niestety jeden dotarł uszkodzony. Ma przecięte zwoje na uzwojeniu pierwotnym - między pinami 3 i 4 jest przerwa. Wyrzucać go na śmietnik, czy da się jeszcze do czegoś wykorzystać albo naprawić? Nie bardzo sobie wyobrażam przewijanie drutem 0,14 mm...
(foto i schemat z artu painlusta)
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
a jesteś pewny, ze ma przerwę? Jeśli mierzysz miernikiem cyfrowym to przeleć cały zakres pomiarowy. Mi też się zdawało, że jeden z transformatorów ma przerwę bo mierzyłem go na zakresie 2k bo spodziewałem się małej rezystancji. Podłącz najlepiej pierwotne pod 230V w gniazdku i zobacz co jest na wtórnym.
Jestem pewny, bo uzwojenie jest rozorane i widać gołym okiem przecięte zwoje. Natomiast wiem, że to pierwotne, bo rezystancja pozostałych zgadza się ze schematem z dokładnością +50% (mam zakres do 200 Ohm).
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Marvel pisze:Witam,
czy da się jeszcze do czegoś wykorzystać albo naprawić? Nie bardzo sobie wyobrażam przewijanie drutem 0,14 mm..
Przewijać i to nawet bez rozebrania rdzenia, transformatory "spotkały" sie pewnie podczas transportu. Ściągnij delikatnie podważając nożykiem kreślarskim izolację (jest sklejona) zobaczysz obszar zniszczenia, mam nadzieje, że to tylko jedna warstwa. Jeżeli ucierpiało niewiele zwojów jednej warstwy, wytnij zniszczony kawałek i połącz wolne końce razem. Jeżeli zwojów jest więcej, to nawiń identycznym drutem brakujący zniszczony kawałek (policz ile metrów bieżących zostało zniszczone, odmierz taki kawałek drutu) przewlekając go cierpliwie pomiędzy rdzeniem a uzwojeniem. Uważaj, żeby nie jechać po blachach bo zniszczysz izolację.
PS. Pomiary oporu uzwojeń najlepiej wykonywać zwykłym wychyłowym miernikiem (nawet takim za 13PLN) cyfrowce głupieją. Nabyłem ostatnio mostek cyfrowy, którym można zmierzyć indukcyjność i pojemność uzwojeń, natomiast nie ma sposobu na rezystancję, miernik wariuje pokazując różne dziwne wartości.
traxman pisze:Przewijać i to nawet bez rozebrania rdzenia, transformatory "spotkały" sie pewnie podczas transportu.
Jasnowidz, czy co? Dokładnie tak było. Na szczęście sprzedawca uznał reklamację, ale nie chciał zwrotu uszkodzonego trafa.
traxman pisze:
Ściągnij delikatnie podważając nożykiem kreślarskim izolację (jest sklejona) zobaczysz obszar zniszczenia, mam nadzieje, że to tylko jedna warstwa. Jeżeli ucierpiało niewiele zwojów jednej warstwy, wytnij zniszczony kawałek i połącz wolne końce razem.
Ja dzisiaj przed wyjściem do roboty (pracuję akurat na noc) otrzymałem paczkę z transformatorami, które kupiłem na allegro. Ciekawe w jakim stanie są bo paczka była pomięta, a trafa latały w środku jak Żyd po pustym sklepie... Jutro pewnie będę starsznie zaskoczony...
Marvel pisze:
Wygląda na to, że tak właśnie jest. W sumie szkoda trafka, bo fajne i nigdy nie montowane.
Dzięki za pomoc.
Pacjent przeżyje jeżeli chirurgowi starczy cierpliwości to da się zrobić. Na pocieszenie powiem, że kiedyś lutowałem urwaną cewkę w ustroju pomiarowym, a była klejona i prawie nie odstawał drut który się oberwał. Cierpliwości, a będzie dobrze. Jak to mówił pewien rycerz w Monthy Pythone - "walcz ..... bo to rana powierzchowna".
Ściągnij tylko ten izolacyjny papier i nie irytuj się, że za chwilę wszystko się będzie kleić od wosku.
Powodzenia
Pewnie wieczorem już wszystko będzie grało
Ostatnio zmieniony pt, 22 lutego 2008, 20:30 przez traxman, łącznie zmieniany 1 raz.
Marvel pisze:
Jasnowidz, czy co? Dokładnie tak było. Na szczęście sprzedawca uznał reklamację, ale nie chciał zwrotu uszkodzonego trafa.
Nie elektroniczna sierota po poprzednim systemie, w którym przewijało sie nawet 2VA transformatorki w radiach, bo nie było nowych, ani transformatorków ani radyjek .
Ze mnie taki polski majster - szmata, klajster i wichajster jak mawiają nasi zachodni sąsiedzi.
Ale są pewne jednorazowe rzeczy, który się nie da naprawić, np. zjedzony banan , zużyty papier itp.
KaKa pisze:Z mierzeniem oporu cewki to są specjalne zakresy pomiarowe do tego, opisane jako Rl.
Tak tylko ten szacowny miernik MIC4070 nie posiada takiego zakresu i pomiar rezystancji cewek o większej indukcyjności kończy się fiaskiem, czego nie można powiedzieć o zwykłym mierniku. Zapewne ma ostro przekombinowany wzmacniacz pomiarowy lub po prostu źle zaprojektowany, że przy podłączeniu indukcyjności wzbudza się, co jest przyczyną idiotycznych odczytów. Zostaje pomiar w układzie szeregowym i równoległym i wyliczenie rezystancji z dobroci. Co niestety jest bardziej czasochłonne niż pomiar stojącym obok V640 do którego mam dalej duże zaufanie.
painlust pisze:Ja dzisiaj przed wyjściem do roboty (pracuję akurat na noc) otrzymałem paczkę z transformatorami, które kupiłem na allegro. Ciekawe w jakim stanie są bo paczka była pomięta, a trafa latały w środku jak Żyd po pustym sklepie... Jutro pewnie będę starsznie zaskoczony...
no i otworzyłem paczkę. Trafa mimo pogniecionej paczki całe. Wkurzyłem się tym, że jednym z transformatorów okazał się TWOP Teraz nie wiem jak zagrać z gościem od którego kupiłem te trafa...
painlust pisze:
no i otworzyłem paczkę. Trafa mimo pogniecionej paczki całe. Wkurzyłem się tym, że jednym z transformatorów okazał się TWOP Teraz nie wiem jak zagrać z gościem od którego kupiłem te trafa...
Ze SPOKOJEM, to jest w stanie rozwalić największego twardziela, a może odbędzie się bez nerwów.
ja rozumiem, że ze spokojem... tylko czego mam zarządać? Zwrotu części kasy? Muszę jeszcze posprawdzać resztę traf. Jak okaże się, choć jedno z nich jest uszkodzone to naprawdę będę zły
painlust pisze:ja rozumiem, że ze spokojem... tylko czego mam zarządać? Zwrotu części kasy? Muszę jeszcze posprawdzać resztę traf. Jak okaże się, choć jedno z nich jest uszkodzone to naprawdę będę zły
Niezgodność towaru z opisem miało być TG a jest TWOP i zwrot gotówki.