Otóż, chciałbym zaprojektować, a następnie samodzielnie nawinąć transformator głośnikowy. Na stronie fonaru znalazłem odpowiedni kalkulator, gdyż nie chciałem korzystać z dla mnie niejasnych schematów liczenia zaprezentowanych przez Toma. Zrodziło u mnie to kilka kluczowych pytań, na które mimo przewertowania materiałów nie uzyskałem odpowiedzi. Czy opór roboczy stopnia końcowego mogę utożsamić z oporem anodowym? Kolejną sprawą dla mnie istotną jest, jak wygląda dodanie większej ilości uzwojeń wtórnych dla różnych oporności głośników? Jak to poukładać? Osobiście skłaniam się do koncepcji dwóch uzwojeń pierwotnych i trzech wtórnych. Tak to przynajmniej wygląda jak na mój obecny stan wiedzy.
Więc proszę o oświecenie I prosiłbym też o wyrozumiałość dla mojego totalnego braku dośw. praktycznego w tej materii. Robię to po raz pierwszy
Pytanie o ilość zwojów to n-ty problem.Jak ktoś zaczyna zabawę w nawijanie traf to początkowe problemy:drut.przekładki izolacyjne,ceratki,karkasy i rdzenie(odzysk?) i ,,coś" do nawijania,nie da rady nawijać bez jakiegoś (nawet prymitywnego) ,,nawijadła".Na początek raczej trafko do SE,zabawa w kilku(wielo)sekcyjny transformator to skok na głęboką wodę,można utonąć.Liczenie na ,,kalkulatorze" jest przyjemne bo nie wymaga wzięcia narzędzia do ręki.A np.co byś zrobił jak by ci drut w czasie nawijania pękł(skończył się),jak się robi odczepy,wyprowadzenia itd.Książki na temat nawijania trudno dostępne ale są,radzę najpierw poczytać.[..]Do dziś pamiętam,a dawno to było,jak kolega na nawijarkach nawinął trafko,zwoje lużne(nie wyregulował sprzęgła) i wyszło szersze niż okno rdzenia.Kolega ścisnął mocno nawinięty karkas w imadle,pięknie całość zmontował i od razu podłączył do 220V.Dostał ocenę niepozytywną...
cirrostrato pisze:nie da rady nawijać bez jakiegoś (nawet prymitywnego) ,,nawijadła"....
Ee tam nie da rady. Właśnie kończę przewijanie TWOPa na trafo głośnikowe pod EL84. Nawijałem ręcznie, bez żadnych maszynek. Trzy sekcje uzwojenia pierwotnego, trzy sekcje uzwojenia wtórnego. Wykorzystałem cały drut jaki został z odwinięcia "dawcy", na pierwotnym mam 2900 zwoji. Nie jest to wcale taka męcząca robota jakby się mogło wydawać.
I z takich wypowiedzi jak twoja wynika potem,że jak ktoś chce żeby mu nawinąć trafo to proponuje ceny jak za badziewiaste RADIO z marketu bo w końcu co to nawinąć transformator.No to powodzenia i nawijajcie sobie sami ręcznie.Tylko jak ktoś nawija za PLN w kwocie umiarkowanie zasadnej to potem pretensje ,że pasmo od dołu od 30Hz,góra do 20kHz i koniec a on przecież ZAPŁACIŁ!!!!!!!.[..]Zagalopowałem się ,przepraszam.Tylko tak na marginesie:nie proponuj człowiekowi który nic jeszcze nie nawijał aby od tego zaczynał,jak się np. zamyśli to pomyli ilość zwojów na bank a to jeden z najmniej istotnych problemów.Dlaczego nikt was dziś nie uczy W SZKOLE jak się nawija transformatory?
Gdybyś chodził(obecnie) do technikum(Liceum Zawodowego) to też nikt by cię tego nie nauczył bo:brak maszyn,surowców,tych co wiedzą jak to się robi(to najbardziej boli) i tego nie ma w programie.Rozmawiając niedawno z uczniem mojego dawnego technikum usłyszałem,że bardzo żałuje nauki w tej szkole,nauka zawodu nie istnieje(chyba że na ekranie monitora a i to nieczęsto) a poziom matematyki taki,że chłopak się boi egzaminu na uczelnię(bo chyba jednak jakieś sprawdziany wiedzy dla kandydatów na państwowych uczelniach pozostaną..).Odsiew na maturze z matematyki na poziomie 80% powinien spowodować histeryczną reakcję kuratorium ..a tu spokój ,a tu cisza..Ale miało być o nawijaniu trafek.
KaKa: Wydrukowałem sobie i studiuje powoli i zaczynam to sobie powolutku układać w głowie.
Choć mam pewne wątpliwości. Jak się liczy uzwojenia w przypadku podanych układów uzwojeń np. pięciowarstwowego?
cirrostrato: Uważam, że wtedy więcej się nauczę, gdyż mam tendencje, do pozostawiania w słabszej wersji.
Co do policzenia, chyba to po prostu zrobię, a co do kształtki, dysponuje sporą ilością transformatorów na kształtkach El84, i wydaje mi się, że powinny być odpowiednie. Choć dla pewności wszystko jeszcze policzę. A co do karkasu, to zaprojektuje go wg ogólników ze strony Tom'a. Chyba, że ktoś ma rysunki, które można wydrukować
Uparty jesteś Turgon i to mi się podoba.Karkasy pod EI102 mam(sporo) i tym służę a KaKa kiedyś mi powiedział(osobiście)że rdzenie takie ma(ja do EI102 to tylko bardzo dużo tych części I).Takie wypasione EI102 to na PP z EL34 starczy a jako sieciowe to i kilka EL84 pociągnie plus kilka ECC i ze dwa oczka a dodatkowe osobne żarzenie 4/6/6,3V(do wyboru) odpali jakiś prostownik na lampie,można na krzemie ale lampa prostownicza ładnie wygląda.Mam też typową starą ceratkę(NOS) na wierzch trafka(chyba painlust kiedyś napisał,że powinna być taka retro,prawdziwie śmierdząca?..).
Heh Więc co z tymi kształtkami? Nadadzą się te El84 czy też rdzeń będzie się za szybko nasycał?
W sumie chcę nawinąć trafo głośnikowe dla 2xEL34.
I też nadal nie rozwiązaną sprawą jest liczenie il. zwojów dla schematu pięciowarstwowego?
Sieciówkę zamówię Wydaje mi się, że porządny toroid będzie wystarczająco true
Koledzy, już nie musicie się doktoryzować na temat kształtek, bo uparłem się na te EI84 i koniec.
Jednak, dalej pozostaje nierozwiązany dla mnie problem