I dla mnie ten banalny fakt jest odkryciem Ameryki - nigdy o tym nie pomyślałem, a faktycznie lampy czasami nie chciały wchodzić do zamontowanych podstawek. O, jak owocna to dyskusja, ile człowiek się może nauczyć.faktus pisze: wt, 4 czerwca 2019, 20:56 Montując podstawki po prostu zapominamy o banalnym fakcie włożenia lampy w podstawkę przed wykonaniem połączenia wyprowadzeń podstawki z układem. I sprawa ta dotyczy zarówno podstawek montowanych do płytki drukowanej, gdzie jest wręcz nieodzowna aby prawidłowo wlutować ja w płytkę, jak i podstawki przeznaczonej do montażu przestrzennego.
Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: sob, 20 kwietnia 2019, 17:54
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Czy ktoś z was kupował te "budżetowe" podstawki ceramiczne https://sklep.lampyelektronowe.pl/?62,p ... hassis-dok
Do moich nie można wcisnąć lamp. Bojąc się uszkodzić wyprowadzenie lamp próbowałem rozgiąć trochę styki podstawek, ale jest to o tyle trudne że w ceramicznej oprawie zostawiono b.mało miejsca i styki nie chcą się rozginać. Ktoś z was miał podobnie? Rozpychać do skutku?
Do moich nie można wcisnąć lamp. Bojąc się uszkodzić wyprowadzenie lamp próbowałem rozgiąć trochę styki podstawek, ale jest to o tyle trudne że w ceramicznej oprawie zostawiono b.mało miejsca i styki nie chcą się rozginać. Ktoś z was miał podobnie? Rozpychać do skutku?
In Gain I Trust
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Miałem takie, tylko do druku. Dramat całkowity, strach było włożyć czy wyciągnąć lampę, żeby nie oberwać przypadkiem cokołu albo nie połamać płytki
Spróbowałbym "rozruszać" styki wkładając i wyjmując wielokrotnie jakąś lampę-trupa, której nie szkoda zniszczyć przypadkiem. Odginanie jakimiś narzędziami może doprowadzić do utraty kontaktu albo powstania kontaktu niepewnego.
A najlepiej to wywalić je do lamusa i kupić normalne podstawki z dawnej produkcji. Choć z oktalowymi to akurat jest nie za ciekawie: produkowane u nas mają idiotyczny sposób mocowania (naprawdę nie wiem kto to wymyślił a kto zaakceptował, zamiast zrobić po Bożemu: z uszami do przykręcania do chassis). Można jednak z powodzeniem używać bakelitowych podstawek do przekaźników. Są takie, "oktalowe", z uszami, z czarnego tworzywa. Jedynie nie wiem jak z ich wytrzymałością dielektryczną (czy przeżyją 800 V dla EL34 itd.), ale do zwykłych zastosowań są OK.
Pozdrawiam,
Jakub

Spróbowałbym "rozruszać" styki wkładając i wyjmując wielokrotnie jakąś lampę-trupa, której nie szkoda zniszczyć przypadkiem. Odginanie jakimiś narzędziami może doprowadzić do utraty kontaktu albo powstania kontaktu niepewnego.
A najlepiej to wywalić je do lamusa i kupić normalne podstawki z dawnej produkcji. Choć z oktalowymi to akurat jest nie za ciekawie: produkowane u nas mają idiotyczny sposób mocowania (naprawdę nie wiem kto to wymyślił a kto zaakceptował, zamiast zrobić po Bożemu: z uszami do przykręcania do chassis). Można jednak z powodzeniem używać bakelitowych podstawek do przekaźników. Są takie, "oktalowe", z uszami, z czarnego tworzywa. Jedynie nie wiem jak z ich wytrzymałością dielektryczną (czy przeżyją 800 V dla EL34 itd.), ale do zwykłych zastosowań są OK.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: sob, 20 kwietnia 2019, 17:54
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Dzięki Kuba
No nic. Chyba posłużę się moją na wpół żywą EL34, albo poszukam jakiegoś innego truposza i trochę się porozpycham
Mam nauczkę na przyszłość
No nic. Chyba posłużę się moją na wpół żywą EL34, albo poszukam jakiegoś innego truposza i trochę się porozpycham

Mam nauczkę na przyszłość

In Gain I Trust
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
EL34 (i EL36) jest o tyle dobra, że trudno byłoby urwać cokół
Można więc ciągnąć za bańkę, nie za cokół jak przy większości lamp oktalowych (wykonywanych w technologii spłaszczowej).
Pozdrawiam

Można więc ciągnąć za bańkę, nie za cokół jak przy większości lamp oktalowych (wykonywanych w technologii spłaszczowej).
Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2474
- Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
- Lokalizacja: LubLin
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Mam taką - shit totalny.thrasher pisze: wt, 4 czerwca 2019, 21:38 Czy ktoś z was kupował te "budżetowe" podstawki ceramiczne https://sklep.lampyelektronowe.pl/?62,p ... hassis-dok
Do moich nie można wcisnąć lamp. Bojąc się uszkodzić wyprowadzenie lamp próbowałem rozgiąć trochę styki podstawek, ale jest to o tyle trudne że w ceramicznej oprawie zostawiono b.mało miejsca i styki nie chcą się rozginać. Ktoś z was miał podobnie? Rozpychać do skutku?
Sposób z rozginaniem 'lampą testową' zadziała.
Ze współczesnych te są całkiem niezłe:
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1166 ... lex-belton
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: sob, 20 kwietnia 2019, 17:54
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Dzięki Locutus. Na pewno skorzystam z obu porad ( za namową kubafant poszukam też wylutów lub NOS-ów ).
Na swoje usprawiedliwienie ( jak pewnie wielu początkujących ) sugerowałem się wpisami na forach gdzie wszędzie mowa była o podstawkach ceramicznych
- jak ze wszystkim diabeł tkwi w szczegółach, a wiedza zdobyta przez doświadczenie kosztuje 
Na swoje usprawiedliwienie ( jak pewnie wielu początkujących ) sugerowałem się wpisami na forach gdzie wszędzie mowa była o podstawkach ceramicznych


In Gain I Trust
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Ceramiczne istotnie są lepsze, ale jeżeli mamy do wyboru nowoczesne ceramiczne albo stare bakelitowe to bez wahania wybieramy stare.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Ceramiczne jak najbardziej, ale nie chińskie. Wymieniałem w swoim PP EL34 bo nie było styku. Z nowych powylatywały styki! Teraz albo używam polskich NOS albo Micalex-owych.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 625...1249 postów
- Posty: 726
- Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Witam.
Szanowni Koledzy ciąg dalszy " odkrywania Ameryki "
.
Problem z włożeniem lampy do podstawki da się w prosty sposób rozwiązać przez włożenie w poszczególne styki podstawki odpowiednio dobranego elementu " kalibrującego " w postaci kawałka drutu stalowego o średnicy mniejszej niż średnica wyprowadzenia lampy.
Ja stosuję w tym celu wkrętaki precyzyjne tzw. zegarmistrzowskie, które doskonale się sprawdzają w tej roli. Ich średnica powinna być mniejsza od średnicy nóżki lampy o około 0,1- 0,2 mm, aby zbytnio nie rozciągnąć styku. Odpada konieczność posiadania niesprawnej lampy do rozciągania styków podstawki.
Sprawa następna dotycząca wyciągania lamp z podstawki. Prawidłowo, aby wyjąć lampę z podstawki, należy lampę podważać od spodu po przekątnej do czasu, aż da się bez problemu wyjąć z podstawki. W czasie tej czynności staramy się aby lampa cały czas była prostopadła w stosunku do podstawki. Nie powinno się wyciągać lampy chwytając za bańkę. Szczególnie lamp wyposażonych w cokół bakielitowy, a już najbardziej " przysłużymy się " podstawce poprzez przechylanie lampy, jak również kołysanie lampą na boki przy wyciąganiu. Do tego celu można zaadoptować zwykły śrubokręt płaski zginając jego zakończenie na długości około 15-20 mm pod kątem około 75-80 stopni, podobnie jak łom do wyciągania gwoździ, i nakładając osłonę w postaci odcinka rurki termokurczliwej aby nie uszkodzić cokołu lampy i obudowy.
Problem o którym wspominał Kolega Kubafant czyli brak możliwości precyzyjnego wyznaczenia i wywiercenia otworów pod podstawki bakielitowe z " odzysku ". Wystarczy aby po wylutowaniu podstawki z płytki zachować kawałek płytki z fabrycznie wykonanymi otworami jako szablon. Gdy zajdzie taka potrzeba przykładamy nasz szablon do projektowanej płytki przenosimy rozmieszczenie otworów, punktujemy i mamy pewność, że podstawka będzie pasowała po wywierceniu otworów.
Ja mam takie szablony nie tylko z rozmieszczeniem otworów pod podstawki lampowe, ale i pod inne elementy z " odzysku " które da się powtórnie zastosować, jak i pod elementy nowe np. potencjometry. Odpada konieczność mozolnego trasowania otworów.
Myślę, że te ponowne " odkrywanie Ameryki "
będzie przydatne dla Kolegów.
Pozdrawiam.
Szanowni Koledzy ciąg dalszy " odkrywania Ameryki "


Problem z włożeniem lampy do podstawki da się w prosty sposób rozwiązać przez włożenie w poszczególne styki podstawki odpowiednio dobranego elementu " kalibrującego " w postaci kawałka drutu stalowego o średnicy mniejszej niż średnica wyprowadzenia lampy.
Ja stosuję w tym celu wkrętaki precyzyjne tzw. zegarmistrzowskie, które doskonale się sprawdzają w tej roli. Ich średnica powinna być mniejsza od średnicy nóżki lampy o około 0,1- 0,2 mm, aby zbytnio nie rozciągnąć styku. Odpada konieczność posiadania niesprawnej lampy do rozciągania styków podstawki.
Sprawa następna dotycząca wyciągania lamp z podstawki. Prawidłowo, aby wyjąć lampę z podstawki, należy lampę podważać od spodu po przekątnej do czasu, aż da się bez problemu wyjąć z podstawki. W czasie tej czynności staramy się aby lampa cały czas była prostopadła w stosunku do podstawki. Nie powinno się wyciągać lampy chwytając za bańkę. Szczególnie lamp wyposażonych w cokół bakielitowy, a już najbardziej " przysłużymy się " podstawce poprzez przechylanie lampy, jak również kołysanie lampą na boki przy wyciąganiu. Do tego celu można zaadoptować zwykły śrubokręt płaski zginając jego zakończenie na długości około 15-20 mm pod kątem około 75-80 stopni, podobnie jak łom do wyciągania gwoździ, i nakładając osłonę w postaci odcinka rurki termokurczliwej aby nie uszkodzić cokołu lampy i obudowy.
Problem o którym wspominał Kolega Kubafant czyli brak możliwości precyzyjnego wyznaczenia i wywiercenia otworów pod podstawki bakielitowe z " odzysku ". Wystarczy aby po wylutowaniu podstawki z płytki zachować kawałek płytki z fabrycznie wykonanymi otworami jako szablon. Gdy zajdzie taka potrzeba przykładamy nasz szablon do projektowanej płytki przenosimy rozmieszczenie otworów, punktujemy i mamy pewność, że podstawka będzie pasowała po wywierceniu otworów.
Ja mam takie szablony nie tylko z rozmieszczeniem otworów pod podstawki lampowe, ale i pod inne elementy z " odzysku " które da się powtórnie zastosować, jak i pod elementy nowe np. potencjometry. Odpada konieczność mozolnego trasowania otworów.
Myślę, że te ponowne " odkrywanie Ameryki "


Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Mark Twain
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
W zasadzie nie należy wyciągać lamp z podstawek chwytając za bańkę tylko w wypadku lamp z cokołem bakelitowym. Lampy całoszklane oraz nowocześniejsze oktale (EL34, EL36, etc.) wykonane bez spłaszcza można wyciągać za bańkę, a nawet jest to wskazany sposób (jest wygodniej). Z podważaniem od dołu byłbym ostrożny. Ileż to widziałem lamp oktalowych wykastrowanych przez nadmierne przechylanie przy wyciąganiu z podstawki. Z lampami całoszkalnymi trzeba tym bardziej znać umiar, bo można pozginać nóżki, lub co gorsza doprowadzić do pęknięcia talerzyka.
Czyli wniosek jeden: uważać z tym przechylaniem na boki.
Pozdrawiam
PS. Ma ktoś sposób (patent, bo zwykły sposób to ja znam) na osadzanie tych beznadziejnie zaprojektowanych polskich podstawek oktalowych?
Czyli wniosek jeden: uważać z tym przechylaniem na boki.
Pozdrawiam
PS. Ma ktoś sposób (patent, bo zwykły sposób to ja znam) na osadzanie tych beznadziejnie zaprojektowanych polskich podstawek oktalowych?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1279
- Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Witam
Po pierwsze dawniej otwory pod te podstawki "tłukli" na prasach. Bo otwory miały dwa "cycki"2-4mm które unieruchamiały obrót, a odpowiednie
zagięcie w stronę w stronę zapinki i odpowiednie ułożenie "druta" unieruchamiało w szasce. Jak znajdziesz zdjęcia z jakiejś licytacji "Telosa 40W
tylko nowszego to tam są otwory pod dwie dodatkowe EL34 (WA75W) Ręcznie to tylko pilnik.
Pozdrawiam
tedi.
Po pierwsze dawniej otwory pod te podstawki "tłukli" na prasach. Bo otwory miały dwa "cycki"2-4mm które unieruchamiały obrót, a odpowiednie
zagięcie w stronę w stronę zapinki i odpowiednie ułożenie "druta" unieruchamiało w szasce. Jak znajdziesz zdjęcia z jakiejś licytacji "Telosa 40W
tylko nowszego to tam są otwory pod dwie dodatkowe EL34 (WA75W) Ręcznie to tylko pilnik.
Pozdrawiam
tedi.
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 726
- Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Witam.
Szanowni Koledzy życie zmusiło mnie do wykonania otworów do identycznych podstawek jak te ze zdjęcia zamieszczonego przez Kolegę Kubafant, jednak nie pod lampy ale pod przekaźniki w blasze stalowej o grubości 2 mm.
Opiszę w skrócie jak ja wykonałem otwory pod tego typu podstawki wraz z unieruchamiającymi " wypustami " nie dysponując prasą ani odpowiednimi stemplami.
Po wytrasowaniu otworu nawierciłem szereg otworów o średnicy 1,5 mm wokół obrysu owych " wypustów " stabilizujących podstawkę, następnie za pomocą wąskiego przecinaka przeznaczonego do wycinania połączyłem nawiercone otworki. Po tej czynności odgiąłem owe stabilizujące " wypusty " pod kątem 90 stopni w stosunku do blachy. Tutaj jedna uwaga otworki były nawiercone 2 mm poza zewnętrzny obrys otworu podstawki umożliwiając odgięcie owych " wypustów " poza zasięg narzędzia inaczej przy wykonywaniu głównego otworu zostały by usunięte przez otwornicę. Mając tę czynność za sobą za pomocą otwornicy HSS wykonałem otwór pod podstawkę. Po wywierceniu otworu wyprostowałem owe stabilizujące " wypusty " i wyrównałem pilnikiem nierówności i ostre krawędzie.
Pracując z blachą stalową lub aluminiową o większej grubości, a chcąc uzyskać zgięcie blachy o małym promieniu nie dysponując prasą krawędziową możemy sobie nieco ułatwić te czynność. Po wewnętrznej stronie zgięcia za pomocą szerokiego przecinaka wykonujemy nacięcie na linii gięcia na całej długości na głębokość około 0,3 grubości blachy dzięki czemu wykonamy zagięcie o mniejszym promieniu niż bez tego zabiegu.
Pozdrawiam.
Szanowni Koledzy życie zmusiło mnie do wykonania otworów do identycznych podstawek jak te ze zdjęcia zamieszczonego przez Kolegę Kubafant, jednak nie pod lampy ale pod przekaźniki w blasze stalowej o grubości 2 mm.
Opiszę w skrócie jak ja wykonałem otwory pod tego typu podstawki wraz z unieruchamiającymi " wypustami " nie dysponując prasą ani odpowiednimi stemplami.
Po wytrasowaniu otworu nawierciłem szereg otworów o średnicy 1,5 mm wokół obrysu owych " wypustów " stabilizujących podstawkę, następnie za pomocą wąskiego przecinaka przeznaczonego do wycinania połączyłem nawiercone otworki. Po tej czynności odgiąłem owe stabilizujące " wypusty " pod kątem 90 stopni w stosunku do blachy. Tutaj jedna uwaga otworki były nawiercone 2 mm poza zewnętrzny obrys otworu podstawki umożliwiając odgięcie owych " wypustów " poza zasięg narzędzia inaczej przy wykonywaniu głównego otworu zostały by usunięte przez otwornicę. Mając tę czynność za sobą za pomocą otwornicy HSS wykonałem otwór pod podstawkę. Po wywierceniu otworu wyprostowałem owe stabilizujące " wypusty " i wyrównałem pilnikiem nierówności i ostre krawędzie.
Pracując z blachą stalową lub aluminiową o większej grubości, a chcąc uzyskać zgięcie blachy o małym promieniu nie dysponując prasą krawędziową możemy sobie nieco ułatwić te czynność. Po wewnętrznej stronie zgięcia za pomocą szerokiego przecinaka wykonujemy nacięcie na linii gięcia na całej długości na głębokość około 0,3 grubości blachy dzięki czemu wykonamy zagięcie o mniejszym promieniu niż bez tego zabiegu.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Mark Twain
-
- 25...49 postów
- Posty: 34
- Rejestracja: ndz, 22 lipca 2018, 08:12
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Najwazniejsze elementy juz do mnie przyszly
. Transformatory od Pana Piotra. Wykonanie bardzo dobre, jestem zadowolony. Na zdjeciu widac ze jest troche na nich papieru ktorym byly owiniete w transporcie, przykleil sie do zywicy ktora sa zalane, ale to pikus
Jest ogolnie swietnie.
Transformatory zasilajace z firmy Eurotrafo na rdzeniach EI84 wpuszczanych w obudowe. Jest to jedyna firma ktora w ogole chciala mi wykonac takie transformatory. Wysylalem zapytania do wielu firm na naszym rynku, wszystkich tych najbardziej znanych. Zadna nie raczyla mi nawet odpowiedziec na zapytanie czy sa w stanie wykonac transformator o podanych parametrach
Trafa mialy byc na poczatku na EI96 ale po konsultacji stwierdzili ze o podanych parametrach sa tez w stanie wykonac na EI84, ktore przy max obciazeniu troche bardziej beda sie nagrzewac. Jak wiadomo max obciazone byc nie powinny bo parametry sa sporo na wyrost
. Powinno byc ok. Ciezar traf robi wrazenie, sa mega ciezkie jak na taki rozmiar ale to chyba dobrze swiadczy
Sa dwie rzeczy ktore mi sie rzucily w oczy jak otworzylem paczke, w sprawie ktorych musze jeszcze skontaktowac sie z firma i to wyjasnic. Chodzi o walory estetyczne, ktore to moze bedzie widac na zdjeciu. Jest wgniecenie na jednym z dekielkow i rysy na obu. Sa rowniez dwa wyprowadzenia zagiete pod katem 90st. W transporcie nie bylo mowy o tym zeby cos sie stalo. Sprawdzalem dokladnie paczke. Musialo to miec miejsce na produkcji albo podczas pakowania a mimo wszystko zdecydowano o wyslaniu towaru z takimi wadami co pozostawia pewien niesmak
Ogolnie jestem zadowolony bo wykonanie wydaje sie byc pierwsza klasa ( pomijajac walory estetyczne ). Zagiete wyprowadzenia postarac sie wyprostowac czy lepiej nie ryzykowac, gdyz taka blaszka moze sie latwo zlamac?
Zdjecia w zalaczniku.


Transformatory zasilajace z firmy Eurotrafo na rdzeniach EI84 wpuszczanych w obudowe. Jest to jedyna firma ktora w ogole chciala mi wykonac takie transformatory. Wysylalem zapytania do wielu firm na naszym rynku, wszystkich tych najbardziej znanych. Zadna nie raczyla mi nawet odpowiedziec na zapytanie czy sa w stanie wykonac transformator o podanych parametrach

Trafa mialy byc na poczatku na EI96 ale po konsultacji stwierdzili ze o podanych parametrach sa tez w stanie wykonac na EI84, ktore przy max obciazeniu troche bardziej beda sie nagrzewac. Jak wiadomo max obciazone byc nie powinny bo parametry sa sporo na wyrost


Sa dwie rzeczy ktore mi sie rzucily w oczy jak otworzylem paczke, w sprawie ktorych musze jeszcze skontaktowac sie z firma i to wyjasnic. Chodzi o walory estetyczne, ktore to moze bedzie widac na zdjeciu. Jest wgniecenie na jednym z dekielkow i rysy na obu. Sa rowniez dwa wyprowadzenia zagiete pod katem 90st. W transporcie nie bylo mowy o tym zeby cos sie stalo. Sprawdzalem dokladnie paczke. Musialo to miec miejsce na produkcji albo podczas pakowania a mimo wszystko zdecydowano o wyslaniu towaru z takimi wadami co pozostawia pewien niesmak

Ogolnie jestem zadowolony bo wykonanie wydaje sie byc pierwsza klasa ( pomijajac walory estetyczne ). Zagiete wyprowadzenia postarac sie wyprostowac czy lepiej nie ryzykowac, gdyz taka blaszka moze sie latwo zlamac?
Zdjecia w zalaczniku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 25...49 postów
- Posty: 34
- Rejestracja: ndz, 22 lipca 2018, 08:12
Re: Wybor schematu na EL84 oraz podzespolow
Jesli chodzi o obudowe pod ten projekt to blacha aluminiowa o grubosci 1,5 - 2mm zda egzamin?
W sieci widzialem tez obudowy aluminiowe w ksztalcie szescianu. Czy takie by sie nadaly jako ekran dla nich?
Latwiej mi bedzie obrabiac aluminium w warunkach domowych
W sieci widzialem tez obudowy aluminiowe w ksztalcie szescianu. Czy takie by sie nadaly jako ekran dla nich?
Latwiej mi bedzie obrabiac aluminium w warunkach domowych
