Strona 1 z 2

RADIOCENTRALA, nieznane mi radio

: sob, 8 grudnia 2007, 23:14
autor: jawor88
Witam znawców tematu 8)
nie znalazlem zadnych informacji na temat radia przedstawionego ponizej, moze Wy cus wiecie

Radiocentrala Symfonia Super L7
szerokosc skrzynki ~55cm
lampy te 2 duze to AZ11 i EL11 pwlr, głosnik OERSTIT



Obrazek

Obrazek


Obrazek
Obrazek

Obrazek

: ndz, 9 grudnia 2007, 08:07
autor: rufio

: ndz, 9 grudnia 2007, 10:50
autor: Marcin K.
rufio pisze:www.radiomuseum.org opcja search :D
To znajdź proszę na stronie którą podałeś ten odbiornik, ja jakoś nie znalazłem :roll:

: ndz, 9 grudnia 2007, 18:29
autor: staszeks
a ta pierwsza lampa z lewej przecokołowana?

: ndz, 9 grudnia 2007, 19:15
autor: gachu13

a ta pierwsza lampa z lewej przecokołowana?
Zapewne ECH21 za ECH11 - częsta przeróbka.

: ndz, 9 grudnia 2007, 21:05
autor: staszeks
gachu13 pisze:

a ta pierwsza lampa z lewej przecokołowana?
Zapewne ECH21 za ECH11 - częsta przeróbka.
Zdjęcie jest nieostre,ale wygląda mi na to że jest tam przewód z kapturkiem do jakiegoś wyprowadzenia z góry.
O ile się nie mylę to ECH11 takiego nie posiada.

: ndz, 9 grudnia 2007, 21:10
autor: polninken
Dziwne radio ale...nie wyglada mi na przedwojenne - lampy lampami ale...kto przed wojną pisałby na skali SZCZECIN, WROCŁAW albo VILNIUS? Raczej nikt... to moze jakis import?

: ndz, 9 grudnia 2007, 22:54
autor: jawor88
ta lampa to UCH 21 telamu, czy w gre wchodzi wersja ze to jakas dobra samorobka, dobra w sensie ze nie wyglada na samorobke a jednak nikt o tym nic nie wie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: pn, 10 grudnia 2007, 01:17
autor: frycz
Zdumiewające że nic nie wiadomo. Prześlij zdjęcie spodu i napisz jak są opisane elektrolity. Na opornikach czasem była data. Na elektrolitach - prawie zawsze. Montaż dużo powie.

wg. mnie opcje są chyba dwie:
1) powojenna (ok. 49-51r.) małoseryjna produkcja jakiegoś małego zakładu np. spod łodzi. Wiadomo że zaraz po wojnie mały biznes sie rozwijał, ludzie mieli młyny etc. dopiero potem to zniszczono. Gałki są bodajże toczone z drewna, co wskazuje na rzemieślnika. Po transformatorze też będzie widać czy to rzemieślnik czy fabryka.

2) jakaś nieśmiała próba importu przez firmę "radiocentrala" (być może protoplastę tych późniejszych dużych UB-ckich central typu elektrim) itp. z np. Czechosłowacji. Czyli ściema, dokumenty spalono ślad zaginął.

Elementy przy magicznym oku są chyba z importu. Zaś samo magiczne oko zamontowane na zagiętej śrubie, czyli w sposób typowo rzemieślniczy dla tamtych lat.

Zastanawia mnie bardzo skromny opis tylnej ścianki, ale dokonany pieczątkami, czyli jednak ktoś nastawiał się na kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset sztuk.

Pozdr. frycz.

: pn, 10 grudnia 2007, 20:37
autor: jawor88
na ostatnim zdjeciu, biala pieczatka na lampie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: wt, 11 grudnia 2007, 09:48
autor: jack50
Tzw ,,sztuka'' na egzamin mistrzowski?

: wt, 11 grudnia 2007, 15:19
autor: jawor88
:D :D :D to mi nie przyszlo do glowy :D niezla hipoteza

Re: RADIOCENTRALA, nieznane mi radio

: pt, 13 grudnia 2013, 22:45
autor: krzysztofus
Chetnie obejrzal bym ta samorubke i opowiedzial na jej temat prawdziwa historie.Czekam na odzew.

Re: RADIOCENTRALA, nieznane mi radio

: sob, 14 grudnia 2013, 00:51
autor: HaMar
Szanowni Forumowicze, pozwólcie że i ja zabawię się w detektywa. Nie mam takiej wiedzy o dawnych producentach jak niektórzy z Was, ale może moją ignorancją nakieruję innych na właściw(sz)y trop.

:idea: Padają tu domysły: "...samoróbka...", "...sztuka na egzamin...", patrząc po "mieszance" elementów można tak wnioskować. Jednak spojrzenie na fotografię skali nakazuje się mocno zastanowić. Trójkolorowa, dopracowana graficznie skala :!:. To nie czasy współczesne z wszechobecnymi komputerami, drukarkami i oprogramowaniem graficznym, projekt i realizacja takiej skali w tamtych czasach musiały kosztować i wymagać technologicznie. A o tych trudnościach przekonali się niektórzy z Was chcąc współcześnie wykonać "tanio i prosto" repliki skal :!:. Dodatkowo na skali jest również "marka" Radiocentrala i to w ciekawej formie graficznej!
Swoją drogą chciałbym poznać technologię wykonania skali: sitodruk czy, co sugerują jak gdyby "powierzchniowe" uszkodzenia, wodna kalkomania z nadrukiem naklejona na szkło?
Czyżby skala i niektóre elementy należały do sprzętu fabrycznego a na ich podstawie "stworzono" resztę?

:idea: Po opisach (ADAPTER i GŁOŚNIK) na ściance tylnej należy wnioskować o Polskości sprzętu, zastanawia jednak ujęcie w cudzysłów marki RADIOCENTRALA, dlaczego nie ma formy dekoracyjnego logo jak na skali? Oszczędność na nakładach czy to element (tylna ścianka) i napis "z innej bajki".

:idea: Z pewnością sprzęt przeszedł różne naprawy i zmiany, vide przecokołowana lampa stopnia przemiany z podstawką umieszczoną na prostokątnej "zaślepce" otworu w chassis. Czyżby była przecokołowywana dwukrotnie. Raz, pierwotną lampę z (przepraszam :wink: ) "cyckiem" wymieniono na inną poprzez wymianę podstawki a po pewnym czasie w "nową" podstawkę włożono znów inną lampę na przejściówce i już bez "cy..a"?

:idea: Zastanawia transformator z rozbudowanym przełącznikiem napięć pierwotnych. Takich rozwiązań, ze względu na koszty i znane warunki eksploatacji, raczej nie stosują amatorzy czy "manufaktury" produkujące na potrzeby lokalne :!:.

:idea: Za "firmowym" pochodzeniem przemawia również wykonanie znajdujących się pod chassis cewek (starannie ekranowanych). A kto zechce to zakwestionować (mówiąc o możliwości użycia gotowych "katalogowych") niech zwróci uwagę na krzywkowy przełącznik zakresów :!:. Takie konstrukcje (ze swej natury tworzone pod model odbiornika, zarówno elektrycznie jak i mechanicznie) raczej trudno adaptować do innego sprzętu.

:idea: Zastanawiająca jest pewna chaotyczność montażu, szczególnie w obszarze stopnia przemiany i przełącznika zakresów "wiszą" pod chassis, "doklejone" na rezokartowych płytkach trymerki :!:. Również nie pasuje do "firmowego" wizerunku, wspomniane już przez kogoś, mocowanie magicznego oka (na zagiętej śrubie). Szczególnie kontrastujące z widocznym na tym samym zdjęciu (kilka centymetrów wyżej, nad "oczkiem") pięknie wysztancowanym uchwytem maskownicy "oczka". Zdradzającym już zdecydowanie "firmowe" pochodzenie :!:.

Reasumując... podsumowania nie będzie :shock: :), pozostawiam je "mądrzejszym", chciałem tylko dać tematy do przemyśleń.

Re: RADIOCENTRALA, nieznane mi radio

: sob, 14 grudnia 2013, 13:13
autor: jawor88
Do Krzysztofus

Nie posiadam juz tego radia


pozdrawiam