Strona 1 z 7

MBA810 DS

: wt, 4 grudnia 2007, 19:53
autor: szalony
Czy ktoś miał do czynienia z tym starym scalakiem ? Jest to "NF Zesilovac" - wzmacniacz m.cz 5W w obudowie DIP z wkładką na radiator. Zakupiłem 25 sztuk za 20 zł, bo kupowałem inne rzeczy u jednej allegrowiczki (Carioca_31), i wziąłem też to, wychodzi poniżej złotówki sztuka, nadaje się dla mnie do podrzędnych układów, gdzie konieczne jest wyprowadzenie m.cz na głośnik niskoomowy (odbiorniczki itd). Wychodzi taniej niż LM386 a parametry na oko lepsze.

Czy ma ktoś doświadczenia z tymi układami ? Bardzo szumią ? ;)

: wt, 4 grudnia 2007, 19:56
autor: k4be
Prawdopodobnie to samo co UL1481.

: wt, 4 grudnia 2007, 20:02
autor: szalony
k4be pisze:Prawdopodobnie to samo co UL1481.
Rzeczywiście - nawet nie zwróciłem uwagi że to odpowiednik... No to już mam kartę ;)

Podoba mi się ten układ, ma doskonały stosunek mocy do ceny - wat wyszedł poniżej 20 groszy :D

: wt, 4 grudnia 2007, 22:43
autor: polninken
Calkiem nienajgorszy układ - siedzial chyba w polskich radiach samochodowych i w DDRowskim amplitunerze Robotron SR2410 - taki odpowiednik naszego Amatora Stereo ale z lat 80tych - napedza glosniki 10W i robi to calkiem niezle...tak wiec mozesz spokojnie robic na tym ukladzie nieco glosniejsze audio :)

: wt, 4 grudnia 2007, 23:00
autor: Thereminator
Odpowiednikami tego układu są również TBA810 i bodajże PA210. Siedział w niektórych dzierżoniowskich klockach i amplitunerze Duet.

: wt, 4 grudnia 2007, 23:54
autor: Boguś
I bardzo dobre rosyjskie K174un7 ( u,n cyrylica )

: śr, 5 grudnia 2007, 10:09
autor: _idu
Czesi skopiowali po swojemu oznaczenia europejskich układów scalonych.
(nie pierwszy raz .... np. 1L33, 6CC42 w przypadku lamp, KC148 w przypadku tranzystorów).

TBA810, które w Polsce produkowano po symbolem UL1481 - czesi oznaczyli jako MBA810. Jest to leciwa ale udana konstrukcja układu scalonego jak wtedy nazywano trzeciej generacji.

Jedyne co mu brakuje to zabezpieczenia przeciwzwarciowe. TBA810 był cennym towarem np. w Bułgarii która nie produkowała tegoż scalaka a import był niewystarczający do serwisowania odbiorników i radiomagnetofonów (typowe uszkodzenie - poleciał scalak UL1481 bo zwarto wyjście....). Garść tych scalaczków pozwalała na miesiąc balowania w najdroższych knajpach w bułgarskich kurortach nadmorskich.

Co do 10W to przesada - raczej 5W - a to całkiem sporo. Nawet dla odbiornika samochodowego.

: śr, 5 grudnia 2007, 10:16
autor: MarekSCO
STUDI pisze:Co do 10W to przesada - raczej 5W - a to całkiem sporo.
Też mi się tak wydaje :)
O ile pamiętam, to 10 W dawał niejaki UL1440T na 4 Ohm chyba...
Mam spore "doświadczenia" z tymi scalakami.
Właśnie z powodu braku zabezpieczenia wyjścia.
I muszę powiedzieć, że niewiele dobrego mam na ich temat do powiedzenia ;)

: śr, 5 grudnia 2007, 10:35
autor: szalony
Wg. katalogu daje typ. 4,6W przy h równym nie pamiętam ile. 5W można wyciągnąć, ale h wynosi oczywiście 10%. Nie narzekam, mam trzy w cenie jednego LM386 ;)

: śr, 5 grudnia 2007, 10:39
autor: MarekSCO
seventh pisze:Nie narzekam, mam trzy w cenie jednego LM386 Wink
Dlatego nie pisze wiele o moich doświadczeniach ;)
Zwłaszcza, że ja tych scalaków tak po prostu - nie lubię ;)
Ale mam prawo mieć uprzedzenia - prowadziłem mały, domowy zakład napraw rtv kiedyś :)

: śr, 5 grudnia 2007, 10:44
autor: szalony
Zapytam tu jeszcze przy okazji:

Czy są jeszcze jakoś sankcjonowane normy z nazwami typu AAP, BC, BD, BF, BL, BU, BLY, BUZ, BAV, BAYP, itd... ? Czy panuje już wolna amerykanka, a te typy mają nazwy niejako "z przyzwyczajenia" ? Bo nazwy typu 2N... 1N... nic mi nie mówią..

Czesi chyba mieli tak samo, tylko zamiast B mieli K (Kremikove)

: śr, 5 grudnia 2007, 11:39
autor: tszczesn
MarekSCO pisze:
STUDI pisze:Co do 10W to przesada - raczej 5W - a to całkiem sporo.
Też mi się tak wydaje :)
O ile pamiętam, to 10 W dawał niejaki UL1440T na 4 Ohm chyba...
Mam spore "doświadczenia" z tymi scalakami.
Właśnie z powodu braku zabezpieczenia wyjścia.
I muszę powiedzieć, że niewiele dobrego mam na ich temat do powiedzenia ;)
To jest AFAIR to samo, różnią się tylko obudową - UL1440T miał skrzydełka przykręcane do radiatora, co dawało lepsze chłodzenie i większą moc strat.

: śr, 5 grudnia 2007, 12:01
autor: MarekSCO
Tomku :)
Pewien nie jestem, ale coś mi sie kołacze, że...
UL1480 nie miał otworów w skrzydełkach...
Był masowo stosowany w modułach fonii OTV ( Neptuny )
UL1481 miał już otwory... Mam chyba wzmacniacz od "Artura" ( gramofonu )
na UL1481... Ale nie wiem gdzie aktualnie go składuję ;) To bym pstryknął fotkę...
Zaś UL1440T to było jakieś "nowe wcielenie" o zwiększonej mocy i cośtam jeszcze...
I też miało otwory w skrzydełkach...
Ale, dokładnie nie pamiętam już teraz :)

: śr, 5 grudnia 2007, 12:08
autor: szalony
Mój MBA810 nie ma otworów w skrzydełkach, ale widziałem takiego, który miał.

: śr, 5 grudnia 2007, 13:01
autor: marekb
Żaden problem - wiertarka i wywiercic dziurki - tak się kiedyś robiło.