Strona 1 z 1

Rozbieranie trafa zalanego lakierem-da się?

: pt, 7 września 2007, 19:22
autor: dsrecordss
Witam,
Mam dwa transformatory 150W na dość dużej kształtce i chciałbym zrobić z nich jeden (zgodnie z zasadami sztuki jest to możliwe;) ) Niestety rdzenie są zalane lakierem i nie wiem czy da sie to jakoś rozebrać. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?
pozdrawiam

: pt, 7 września 2007, 19:42
autor: KaKa
Ugotuj je. Polecam piekarnik (ale rodzina Cię zje bo śmierdzi), albo taki mały grzejnik elektryczny. Grzejesz całość, a potem delikatnie operując młotkiem i śrubokrętem rozbierasz. Jeśli ostygnie, grzejesz znów. Możesz również próbować na zimno, ale jest trudniej.

: pt, 7 września 2007, 22:37
autor: futrzaczek2
Można je upiec - uwaga, śmierdzi okrutnie!
Można je rozgotować - stary garnek, gazeta na spód, wsadzić trafo, zalać wodą i gotować aż lakier zmięknie - może to być pół godziny-godzina, zależy od masy transformatora.

: pt, 7 września 2007, 23:09
autor: dsrecordss
rozumiem że po tym zabiegu drut nawojowy z uzwojeń nie nadaje sie już do użycia?

: pt, 7 września 2007, 23:27
autor: KaKa
Zależy jaki, ale raczej nie.

: pt, 7 września 2007, 23:31
autor: MarekSCO
Ja dokonuję takich czynów za pomocą tzw "farelki" lub "opalarki elektrycznej" ( made in china - 30 PLN na "targu" )...
Szczególnie nadaje się do odzyskiwania zalanych rdzeni ferrytowych :)

: sob, 8 września 2007, 10:23
autor: RAF-KI
Ja rozbierałem duże trafa, jak poprzednicy wspominali, na gorąco. Można w piekarniku, ale szybciej jest gdy włożymy trafo do starego garnka i po prostu podgrzewamy na kuchence.
Trafo trzeba odwrócić 2-3 razy by rdzeń nagrzał sie równomiernie. Nie nalezy mocno rozgrzewać, bo stopi sie plastikowy (najczęściej) karkas.
Tak więc, dość gorący (70-80 stopni?) ale nie "spalony" transformator układałem na imadle i cienkim nożem kuchennym, którego ostrze zeszlifowałem na płasko, starałem sie wybić za pomoca młotka pierwszą blaszkę. Cienki nóż łatwo mieści się w karkasie razem z wybijaną blaszką, a nóż dlatego, że jest sprężysty, twardy a ostrze łatwiej włozyć pomiędzy sklejone blaszki by je rozdzielić.
Wcześniej trzeba próbować rozdzielić (rozkleić) tym nożem jak najwiekszą powierzchnię pierszej blaszki.

Jeżeli uda się wybić pierwszą i kolejno kilka blaszek, to potem już łatwo - nożem oddzielamy blaszki, i nie przeszkadza już to, że trafo ostygło.

Jeżeli nie przesadzisz z podgrzewaniem, to zwykle drut nadaje się jeszcze do uzytku.
R

: sob, 8 września 2007, 13:32
autor: popiol17
Możesz spróbować potraktować lakier preparatem o nazwie Acrysol - sprawdza się wszędzie tam, gdzie benzyna ekstrakcyjna i rozpuszczalnik nie daje rady, skuteczny także w tępieniu owadów latających...

rozbieranie traf

: śr, 12 września 2007, 08:34
autor: zdzich46
witam , za moich czasów trafa były zbyt cenne aby rozbierać je metodami niszczącymi , jeśli jest to impregnacja lakierem elektroizolacyjnym typu MND to najlepiej kupić dwie flaszki denaturatu wsadzdzić trafo do większego słoika i zalać oraz szczelnie zamknąć aby ,,promile '' nie wyparowały , ,, macerować '' kilka dni i można spokojnie rozbierać nie niszcząc nawet drutu nawojowego - powodzenia