Strona 1 z 2

Wzmacniacze OTL na lampach 6C33C(6S33S)

: czw, 8 lipca 2004, 09:18
autor: kotok
Proponuję wymianę opinii i wrażeń z budowania wzmacniaczy na lampach
6C33C bez trafa wyjśćowego w systemie OTL.Chętnie zapoznam się z sugestiami uczestników tego forum a może nawet sam coś napiszę...

: czw, 8 lipca 2004, 12:06
autor: ampliman
Moim zdaniem lampy te nadają się do OTLi jak żadne inne, z uwagi na stosunkowo małą oporność wyjściową. Nie robiłem nic na tych lampach :cry: . Zauważylem, że w ogóle sporo się o nich mówi a mało robi. Zastanawiam się co jest tego przyczyną. W moim wypadku wynika to m.in. z faktu, że slyszałem, że lampy te "strasznie pływają" jeśli chodzi o parametry. Mają bowiem duże rozrzuty pomiędzy różnymi egzemplarzami i dodatkowo w danym egzemplarzu zmieniają się w trakcie eksploatacji. To pewnie utrudnia wykonanie układu beztransformatorowego osobom bez odpowiedniego zalpecza lampowego i praktyki.

Wzmacniacze OTL na lampach 6C33C(6S33S)

: czw, 8 lipca 2004, 14:42
autor: kotok
Rzeczywiście lampy te jak wynika z mojego doświadczenia mają bardzo duży rozrzut parametrów.Ja często robię w ten sposób,że kupuję z jednego żródła partię lamp(np10-12)i staram się aby data produkcji nadrukowana na lampie była taka sama(miesiąc i rok).Następne próbuję
je selekcjonować w pary.Lampy,które mi zostaną ze względu na duży rozrzut parametrów rozprowadzam wśród znajomych lub w necie po trochę niższej niż normalnie cenie.Można sobie na to pozwolić gdyż nie są to drogie lampy(ja płacę 20-30zł za sztukę) i jest ich pod dostatkiem.
Ponadto są one bardzo wdzięczne w eksperymentach i wybaczają dużo błędów.W najgorszym przypadku kończą jako ozdoba na biurko....
Gorzej jest z np.300B z którą zaczynam się bawić bo kosztuje ok.100 EU.
W tym przypadku trzeba być bardziej ostrożnym ale to już nie OTL I lampy te są selekcjonowane oraz posiadaję metryczkę.

Re: Wzmacniacze OTL na lampach 6C33C(6S33S)

: pt, 9 lipca 2004, 06:49
autor: Jasiu
Czołem.
kotok pisze:Proponuję wymianę opinii i wrażeń z budowania wzmacniaczy na lampach
6C33C bez trafa wyjśćowego w systemie OTL.Chętnie zapoznam się z sugestiami uczestników tego forum a może nawet sam coś napiszę...
Moja opinia na temat OTL jet taka: ma to sens taki, jak budowa samochodu na kwadratowych kołach. Może dostarczyć dużej zabawy (w końcu o to chodzi :-) ), ale sensu technicznego nia ma żadnego.

Podrawiam,
Jasiu

: pt, 9 lipca 2004, 14:55
autor: ATM
Jasiu , moze bys uzasadnil dlaczego takie stanowcze NIE dla OTL'i ?
Bede wdzieczny .

: pt, 9 lipca 2004, 20:55
autor: Jasiu
Czołem.

Typowe układy OTL mają zupełnie niedopasowane obciążenie do charakterystyk lampy. Powoduje to olbrzymie zniekształcenia nieliniowe i bardzo niską sprawność energetyczną. Z pierwszym walczy się bardzo silnym sprzężeniem zwrotnym, ale wtedy traci się ciekawą zaletę lamp, to znaczy całkiem przyzwoite brzmienie przy lekkim przesterowaniu. Na drugą wadę nie ma rady. Szkoda mi tych lamp na taki układ, tym bardziej, że transformator jest stosunkowo prosty - ma małą przekładnię i indukcyjność pierwotna nie jest krytyczna. Mam cały karton 6S33S , czekają na lepsze czasy. Mam zamiar zrobić na nich układ szeregowy PP (stosowany czasem we wzmacniaczach OTL), ale z transformatorem.

Optymalne obciążenie dla 6S33S jest rzędu setek omów. By dopasować to (choćby z grubsza) do ośmiu omów głośnika bez transformatora potrzeba by pewnie układu z dwudziestoma takimi lampami połączonymi równolegle...

Oczywiście w działalności hobbystycznej można się bawić we wszystko, a własnoręcznie zrobione cudo daje tym więcej satysfakcji, im jest dziwaczniejsze :-)

Pozdrawiam,
Jasiu

: pt, 9 lipca 2004, 22:46
autor: ATM
Dzieki za odpowiedz , zdaje sie ,ze w tym co piszesz jest racja. Mnie tez wzmacniacz lampowy bez trafo wyjsciowego wyglada na kuriosum . I chyba dlatego chce go zrobic i przekonac sie na wlasne uszy jak to gra.
Zbieram wszystkie dostepne wiadomosci na ten temat. Jesli wiec ktos ma juz jakies doswiadczenie z OTL 'ami , zapraszam do rozmowy.

: sob, 10 lipca 2004, 19:13
autor: ATM
Popatrz Jasiu , jaka cisza , chyba wystraszyles wszystkich :-)
No to moze za kare sam cos napisz ? Dlaczego np : szeregowy PP masz w planie a nie " normalny" Czy taki uklad ma jakies ciekawe wlasciwosci?
Tak sobie mysle ze jak kiedys zrobie swojego OTL'a to po kontrolnych odsluchach , mozna by go lekko zmodyfikowac i dodac trafo wyjsciowe.
Sprawdzil bym roznice. A OTL wg. Andrea Ciuffoli to przeciez szeregowy PP. Przy liczeniu trafo wyjsciowego ,jakie Ra dla lamp 6C33C w ukladzie szergowy PP przewidziec , 200 Ohm czy wiecej ?Pozdrawiam .

: sob, 10 lipca 2004, 20:18
autor: kotok
Nie komentuję z reguły wypowiedzi uczestników forum i tak zostanie.Mam pytanie czy ktoś może zauważył jakies zalety układów OTL?.Czy pan Jasiu przeprowadzał jakieś próby np.osłuchowe wzmacniacza OTL czy tylko opiera się na teorii.

: sob, 10 lipca 2004, 20:41
autor: Jasiu
Czołem.
ATM pisze: No to moze za kare sam cos napisz ? Dlaczego np : szeregowy PP masz w planie a nie " normalny" Czy taki uklad ma jakies ciekawe wlasciwosci?
Ma i wady, i zalety. W zasadzie jedną zaletę, ale poważną. Przy pracy w klasie B i AB nie powstają w transformatorze zniekształcenia nieliniowe przy przałączaniu prądów, co ułatwia zrobienie transformatora (nie jest istotna indukcyjność rozproszenia między połówkami uzwojenia pierwotnego).

Wady to:
- trudniejsze sterowanie (sygnał sterujący górną lampę trzeba wygenerować względem sygnału wyjściowego)
- nie znosi się przydźwięk zasilacza (czyli potrzebny jest lepszy zasilacz)
- większe napięcie zasilające albo dwa zasilacze (choć w przypadku lamp do odchylania poziomego albo 6S33S nie jest to wielka wada, bo napięcie i tak nie jest zbyt duże). Gdy transformator ma dwa oddzielne uzwojenia pierwotne można zrobić układ z "normalnym" napięciem zasilania.
ATM pisze: Sprawdzil bym roznice. A OTL wg. Andrea Ciuffoli to przeciez szeregowy PP.
Różne stosuje się układy OTL - najczęściej szeregowy PP (i jego odmianę Futtermana), szeregowy PP wtórnikowy, i mostkowy wtórnikowy (circlotron). Do każdego można dołączyć transformator :-)
ATM pisze: Przy liczeniu trafo wyjsciowego ,jakie Ra dla lamp 6C33C w ukladzie szergowy PP przewidziec , 200 Ohm czy wiecej ?Pozdrawiam .
Najlepiej sprawdzić dla konkretnego punktu pracy. Steve Bench ma na swojej stronie
http://members.aol.com/sbench101/
bardzo fajny arkusz kalkulacyjny, który ułatwi Ci dobranie właściwej impedancji obciążenia.

Pozdrawiam,
Jasiu

: sob, 10 lipca 2004, 21:53
autor: ATM
Jasiu , wiem ze to nie zaden uklad Ciuffoli ale zmodyfikowany Futterman.
Pisze skrotowo. Twoje informacje sa b. ciekawe , sprawdze strone Bench'a.Uwagi masz b. trafne , dzieki, az sie dziwie ze wczesniej sam na to nie wpadlem.Musisz siedziec gleboko w dziedzinie wzmacniaczy lampowych. O Cirklotronie pisza ze latwo sie rozbalansowuje - ale dotyczy to tylko OTL'i .Trafo eliminuje te przypadlosc.

KOTOK - nie badz dotkniety uwagami Jasia , sa uzasadnione , jako elektronik sam pewnie wiesz dlaczego.
To prawda co On pisze Natomiast to co odpowiada ( subiektywnie ) naszym uszom , czyli tzw . odsluchy to juz zupelnie inna bajka.Nie martw sie :-) Ja i tak zaczynam robic OTL'a :-) i pewnie bede mial do Ciebie jeszcze sporo pytan,jesli bedziesz tak mily i odpowiesz.Dopiero niedawno , po raz pierwszy mialem w reku Lampy 6C33C , bylem zaskoczony , to potega. Jestem nimi zafascynowany i bede usilowal sprawdzic je w dzialaniu. Przerazajace sa tylko te moce . Te Ampery w zarzeniu , trafa setki Wat itp. Ale jest w tym jakas poezja :-)

: pt, 23 lipca 2004, 10:36
autor: Vault_Dweller
OTL jest dobry do instalacji radiowęzłowych o linii 100V- nie trzeba wtedy pchać w to masy lamp a trafo dopasowujące jest dopiero w głośniku. Transformator głośnikowy jest potrzebny i tak... Można w OTLu tam gdzie anoda lampy dolnej łączy się z katodą górnej podłączyć tańsze trafo np. TGR100/66. Czyli inny sposób podłączenia trafa- IMHO układ trudniejszy w wykonaniu bo potrzeba symetrycznego zasilania, ale zaletą jest tańszy i łatwiejszy do zdobycia transformator.

: pt, 23 lipca 2004, 11:36
autor: kotok
To wszystko prawda ale dodając trafo to już nie jest OTL.Mnie intersują wzmacniacze ,których zaletą jest właśnie brak trafa.Zdaję sobie sprawę z wielu trudności i ograniczeń z tym związanych ale to właśnie jest ten smaczek.OTL to nie tylko teoria bo widziałem parę działających układów(sam mam jeden).Rozwiązywanie nietypowych problemów,a takich w układach OTL jest dużo, daje wiele satysfakcji...

: ndz, 25 lipca 2004, 22:11
autor: ATM
Czesc
Vault , nie rozumiem o jakiej " masie lamp" piszesz , dzisiejsze OTL'e to raptem cztery lampy , symetryczne zasilanie ,tez nie problem .
Pewnie znasz te strone? http://www.audiodesignguide.com/my/OTL_ ... _cheap.gif
Sam widzisz jakie to ( pozornie ) proste :wink:
Robiles juz cos takiego? Pozdrowienia .

: ndz, 25 lipca 2004, 23:24
autor: Vault_Dweller
Zobaczy się... Dobre do zasilania tego by było przewinięte trafo od telewizora Rubin, z mocą 270VA powinno dać sobie radę. Żarzenie 6S33S można by było dać z napięcia 12,6V, wtedy idzie cieńsze kable stosować.

Aha, ja bym jednak używał kondziołów Elwy, oporników Telpodu typu MŁT itp. i lamp RFT- nie tak jak tam jest napisane :D

Aha, w schemacie jest byk- trafo anodowe do stopnia mocy nie ma odczepu pośrodku uzwojenia. I znowu transformator od Rubina dałby się tu dobrze wykorzystać- umasiamy zwarte ze sobą końce uzwojenia na obu kolumnach rdzenia, a skrajne do mostka i git.