Strona 1 z 2

Sporządzanie kondensatorów

: ndz, 23 lipca 2006, 22:18
autor: Alek
Spróbowałem wykonać od zera konsensator papierowy i oceniam, że jest to zupełnie realne. Do dwóch pasków, wyciętych z folii aluminiowej ok 4x20 cm dogrzałem druciki niklowe jako wyprowadzenia.
Arkusz papieru na gorąco nasyciłem parafiną i wyciąłem odpowiednie dwa paski -jako warstwę dielektryka. Po złożeniu pakietu pasek papieru-pasek folii -pasek papieru -pasek folii przejechałem całość żelazkiem, co znacznie ułatwia sprawę zwijania tak, by pakiet się nie krzywił.
Po zwinięciu zwijki została ona zebezpieczona nicią przed rozwinięciem.
Nastepnie z rurki szklanej o średnicy 17 mm odciąłem 5,5 cm kawałek. Końce odtopiłem nad palnikiem, na rurce sporzadziłem napis i go wypaliłem. Po ostudzeniu pozostało włożyć zwijkę do rurki, zaś końce jej zabezpieczyć smołą. Tak sporządzony kondensator wykazuje pojemność 1,5 nF.

: ndz, 23 lipca 2006, 22:24
autor: Janusz
Jakiego rodzaju jest papier?

: ndz, 23 lipca 2006, 22:30
autor: maciej_333
Teraz ja proponuję zmierzyć mu napięcie przebicia. Niestety jak wiadomo to go zniszczy. Myślę, że conajmniej 250V wytrzyma.

: ndz, 23 lipca 2006, 22:34
autor: Alek
Papier jest dość gruby, taki jak do drukarki :)

: ndz, 23 lipca 2006, 23:17
autor: Piotr
Alku,
A jak oceniasz możliwość wykonania kondensatora o dużej pojemności? Rzędu 1uF/300V.

Podejrzewam, że rozmiary mogą być znaczne, ale wcale mnie to nie zniechęca. Trzebaby pewnie zastosować odpowiednio długie folie.
Tylko jak poradzić sobie z indukcyjnością takiej zwijki?

: ndz, 23 lipca 2006, 23:22
autor: Alek
Przecież takie kondensatory były robione. W odbiorniku "Bolero" na przykład jest 2 mikrofarady/200V.
Spodziewam się dużych problemów ze zwijką powyżej 10nF. Folia i papier będą się plątać :x

Będę jeszcze próbował robić kondensatory elektrolityczne.

: ndz, 23 lipca 2006, 23:27
autor: Piotr
Prawdę mówiąc, chciałem się tym zająć samodzielnie :)
Elektrolity mnie raczej nie interesują...
Zastanawiam się, czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem użycie syntetycznych izolacji transformatorowych. Co sądzisz?
Oczywiście problem z plątaniem byłby znaczny, ale za to odporność na przebicie duża i pewna.
Tylko co z indukcyjnością? Może proste rozwiązanie wielopunktowych wyprowadzeń załatwiłoby sprawę w wystarczającym stopniu...

: ndz, 23 lipca 2006, 23:40
autor: Alek
Zależy co chcesz osiagnąć. Mnie indukcyjność nie przeszkadza; chcę po prostu sporządzić troszkę elementów;)

: ndz, 23 lipca 2006, 23:42
autor: Thereminator
Programik do obliczania kondensatorów rolkowych, tyle, że do trafa Tesli, może się przyda?
http://www.teslaaa.republika.pl/capsolve.zip

: pn, 24 lipca 2006, 00:02
autor: Piotr
:arrow: Thereminator
Dzięki, ale z obliczeniami poradzę sobie metodą tradycyjną ;)
Bardziej interesują mnie zagadnienia dotyczące praktycznej realizacji, doboru materiałów itp.

:arrow: Alek
Chodziło mi o wytworzenie kondensatorów międzystopniowych (spora pojemność) i odsprzęgających (mała indukcyjność).

: pn, 24 lipca 2006, 05:13
autor: Janusz
Piotr pisze:Prawdę mówiąc, chciałem się tym zająć samodzielnie :)
Elektrolity mnie raczej nie interesują...
Zastanawiam się, czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem użycie syntetycznych izolacji transformatorowych. Co sądzisz?
Oczywiście problem z plątaniem byłby znaczny, ale za to odporność na przebicie duża i pewna.
Tylko co z indukcyjnością? Może proste rozwiązanie wielopunktowych wyprowadzeń załatwiłoby sprawę w wystarczającym stopniu...
To nie jedyne problemy, przypomnę wypowiedź Vacuum Voodoo:
"(...)Mialem podobny problem z kondensatorem na wejsciu wzmacniacza. Okazalo sie ze dziala jak dobry mikrofon pojemnosciowy. Rzecz w tym ze kondensator musi byc scisle zwiniety, aby to uzyskac folia z ktorej jest zwijany powinna byc odpowiednio mocno naciagnieta w czasie produkcji. Im wiekszy naciag tym wolniej powinno sie nawijac aby uniknac zerwania folii (przerwa w produkcji). A jak wiadomo czas to pieniadz. Niektorzy producenci zmniejszaja naciag folii aby skrocic czas nawijania co skutkuje nierównomiernym nawinieciem i w rezultacie mikrofonowaniem. Negatywne efekty zbyt luznego nawiniecia kondensatora mozna do pewnego stopnia zlagodzic poprzez sprasowanie go przed hermetyzacja. Ten sam kondensator u niektórych producentów wystepuje dlatego w obu wariantach: o przekroju okraglym i owalnym t.j. sprasowany(...)"

Opisywany efekt może być dokuczliwy szczególnie w kondensatorach o większych pojemnościach.

: pn, 24 lipca 2006, 12:14
autor: fugasi
Co to znaczy że folia i papier będą się plątać ?

: pn, 24 lipca 2006, 12:23
autor: VacuumVoodoo
Jezeli spoisz papier z folia na plasko i potem zwiniesz to bedzie sie rozwarstwiac i folia bedzie sie marszczyc.

: pn, 24 lipca 2006, 12:45
autor: Piotr
Zacząłem eksperymenty z folią aluminiową i dwustronną taśmą klejącą :)
Nie jest to może najwyższej klasy izolator, ale umozliwia bardzo scisłe przyleganie folii.

I tak powstał najbrzydszy kondensator na świecie. 2 x 50mm x 5m, co dało rolkę 50mm x fi 40mm.
Niestety ma przebicie :cry:

Chyba spróbuję czegoś mniejszego na początek...

: pn, 24 lipca 2006, 13:43
autor: Piotr
Udało się :)
Już wiem jakich wymiarów folii użył Alek, gdyż uzyskałem podobną pojemność z tradycyjnego "kuchennego" arkusza ciętego w poprzek.

Na zdjęciu kondesator o czterech okładkach łączonych naprzemiennie.
Podejrzewam, że odporność na przebicie będzie bardzo duża, choć na razie nie mam możliwości sprawdzenia...