Płytka testowa uruchomieniowa edukacyjna
: wt, 27 grudnia 2022, 20:17
Przedstawiam realizację prostej płytki jak w temacie.
O ile dostępnych jest mnóstwo różnych platform i zestawów w technice półprzewodnikowej i mikroprocesorowej o tyle (co oczywiście zrozumiałe) brakowało mi odpowiednika dla techniki lampowej.
Postanowiłem więc zbudować taką prostą płytę w celu eksperymentów w technice lampowej - oczywiście konstrukcja nie wyklucza budowania układów nie-lampowych.
Płytka składa się z podstawki lampowej noval, płytki stykowej oraz radiatora z kilkoma nagwintowanymi otworami dla elementów mocy w obudowie TO-220.
Przewody z podstawki lampowej przewleczono i wyprowadzono z podstawy w pobliżu płytki stykowej w szeregu kolejno od 1 do 9 z pominięciem obwodu żarzenia, które doprowadzone jest do stabilizatora.
Do jednego z otworów radiatora zamocowałem układ LM317 pracującego w układzie stabilizatora prądu żarzenia, pozostałe można wykorzystać do innych celów.
Pomimo zastosowania tak prostego układu stabilizacji uzyskujemy szereg zalet zasilania żarzenia:
- proste szeregowe podłączenie - jak bareter
- możliwość zgrubnego doboru napięcia zasilania dla lamp serii P - prąd doreguluje się sam, potrzebna tylko kilkuwoltowa nadwyżka - zazwyczaj wystarcza nawet prosty zasilacz uniwersalny.
- łagodny rozruch żarzenia stałym prądem niezależnie o temperatury włókna, a monitorując narastające napięcie na włóknie żarzenia wiemy na ile lampa się nagrzała
- dla lamp o innych parametrach możemy łatwo pominąć stabilizator podłączając odpowiednie zasilanie za stabilizatorem, wtedy jest on nieczynny
Być może z czasem płytka ulegnie modyfikacjom obecnie starałem się zachować prostotę, przejrzystość i uniwersalność.
Do budowy i testowania przez początkującego lampowca nie tylko prostych wzmacniaczy ale też innych układów: generatorów, przerzutników, regulatorów i wskaźników myślę, że wystarczy.
O ile dostępnych jest mnóstwo różnych platform i zestawów w technice półprzewodnikowej i mikroprocesorowej o tyle (co oczywiście zrozumiałe) brakowało mi odpowiednika dla techniki lampowej.
Postanowiłem więc zbudować taką prostą płytę w celu eksperymentów w technice lampowej - oczywiście konstrukcja nie wyklucza budowania układów nie-lampowych.
Płytka składa się z podstawki lampowej noval, płytki stykowej oraz radiatora z kilkoma nagwintowanymi otworami dla elementów mocy w obudowie TO-220.
Przewody z podstawki lampowej przewleczono i wyprowadzono z podstawy w pobliżu płytki stykowej w szeregu kolejno od 1 do 9 z pominięciem obwodu żarzenia, które doprowadzone jest do stabilizatora.
Do jednego z otworów radiatora zamocowałem układ LM317 pracującego w układzie stabilizatora prądu żarzenia, pozostałe można wykorzystać do innych celów.
Pomimo zastosowania tak prostego układu stabilizacji uzyskujemy szereg zalet zasilania żarzenia:
- proste szeregowe podłączenie - jak bareter
- możliwość zgrubnego doboru napięcia zasilania dla lamp serii P - prąd doreguluje się sam, potrzebna tylko kilkuwoltowa nadwyżka - zazwyczaj wystarcza nawet prosty zasilacz uniwersalny.
- łagodny rozruch żarzenia stałym prądem niezależnie o temperatury włókna, a monitorując narastające napięcie na włóknie żarzenia wiemy na ile lampa się nagrzała
- dla lamp o innych parametrach możemy łatwo pominąć stabilizator podłączając odpowiednie zasilanie za stabilizatorem, wtedy jest on nieczynny
Być może z czasem płytka ulegnie modyfikacjom obecnie starałem się zachować prostotę, przejrzystość i uniwersalność.
Do budowy i testowania przez początkującego lampowca nie tylko prostych wzmacniaczy ale też innych układów: generatorów, przerzutników, regulatorów i wskaźników myślę, że wystarczy.