Krosownica sygnałów głośnikowych i wzmacniaczy

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6805
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Krosownica sygnałów głośnikowych i wzmacniaczy

Post autor: Romekd »

Czołem.
Locutus pisze: śr, 22 grudnia 2021, 14:23
Romekd pisze: śr, 22 grudnia 2021, 12:31 Panowie, przekaźniki mogą wnosić do sygnału wyjściowego wzmacniacza audio spore zniekształcenia nieliniowe, szczególnie gdy doprowadzenia, sprężyste blaszki lub same styki tych przekaźników zawierają w sobie metale ferromagnetyczne, co bardzo łatwo jest sprawdzić choćby magnesem neodymowym po rozebraniu elementu (zdjęciu dekielka, jeśli to możliwe) lub sprawdzając jego notę katalogową. Kiedyś przedstawiałem poziomy zniekształceń THD powstające w doprowadzeniach niskoomowych rezystorów, kondensatorów elektrolitycznych i bezpiecznikach topikowych (np. w wątku: https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=14&t=37333 ). Przekaźniki nie zawierające w obwodzie styków metali ferromagnetycznych też mogą być źródłem ogromnych (często przekraczających 1...5% THD) zniekształceń nieliniowych. Wystarczy że ich srebrne styki pokryte są cienką warstwą siarczków. Dlatego do przełączania dużych sygnałów zalecam stosowanie przekaźników nie zawierających w stykach i ich doprowadzeniach metali ferromagnetycznych (rdzeń cewki i mechaniczne elementy przekaźnika z oczywistych względów mogą je zawierać), a dodatkowo jeszcze hermetyzowanych, czyli takich, w których styki nie mają kontaktu z powietrzem atmosferycznym, zawierającym związki siarki. Jeżeli wnętrze przekaźnika nie jest zamknięte hermetycznie, polecam przed użyciem rozebrać taki element i przeczyścić jego styki, następnie zabezpieczyć je środkiem do styków (jak to opisał w swojej wypowiedzi Krzysztof_M), a sam przekaźnik po zamknięciu obudowy dodatkowo uszczelnić (na łączeniu) np. taśmą kaptonową lub estrofolową, z warstewką kleju. Przy przełączaniu małych sygnałów najlepiej spisują się precyzyjne przekaźniki sygnałowe renomowanych firm, hermetyczne i ze stykami wykonanymi ze srebra pokrytego grubszą warstewką złota, mogące długotrwale pracować (setki tysięcy lub miliony przełączeń) przy zerowym prądzie przełączania.
Czy jest szansa na 'listę' przetestowanych typów ?
Szansa jest - muszę odszukać notatki i pliki z tamtych testów. Choć z drugiej strony uważam, że tamte pomiary trochę popsułem - wartość zniekształceń THD, które powstawały na stykach przekaźników należałoby odnieść do spadków napięć na załączonych w tych elementach obwodach ze stykami (których niestety nie pomierzyłem :oops: )... :(
Bez tej informacji, same THD, przy nieznanych spadkach napięć zmiennych mogą okazać się bezwartościowe, gdyż nie da się na ich podstawie wyliczyć zniekształceń, jakie pojawią się np. na obciążeniu wzmacniacza audio (na rezystorach 4 Ω lub 8 Ω lub zestawach głośnikowych)... :(
Z tym, że nie widzę większego problemu z powtórzeniem badań dla kilku popularnych typów przekaźników "wyjściowych" wzmacniaczy audio, których dopuszczalne prądy wynoszą od 3 do 16 A (mam kilka typów). Zniekształceń dla nowych, małych przekaźników sygnałowych nie udało mi się zmierzyć w ogóle, ze względu na znikome wartości płynących przez nie (w typowych układach przełączników wejść) prądów, gdyż zniekształcenia te były mniejsze od dających się wykryć moim sprzętem pomiarowym.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
ODPOWIEDZ