Projekt zwrotnicy do zestawu głośnikowego w obudowie ALTUS 300
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Projekt zwrotnicy do zestawu głośnikowego w obudowie ALTUS 300
Pan Janiszewski myli rezystancję z impedancją i liczy zwrotnice z kalkulatora... Proszę o zapoznanie się z pracą zawodowców z fora diyaudio.pl jak należy projektować zwrotnice. Dziękuję i pozdrawiam. Bez odbioru.
Re: Projekt zwrotnicy do zestawu głośnikowego w obudowie ALTUS 300
"Zawodowcy" z forum "diyaudio.pl" specjalizujący się w obciążaniu stopni końcowych wzmacniaczy składową reaktancyjną i nierozumiejący różnicy pomiędzy impedancją a modułem impedancji... XD
Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko człowiek jest leniwy...
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5244
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Projekt zwrotnicy do zestawu głośnikowego w obudowie ALTUS 300
Może właśnie odezwał się zawodowiec z diyaudio.pl pracujący dla Focala?
Dzięki za te wykresy impedancji, nie mogłem ich znaleźć. A więc potwierdza się że nawet owe minimalne 3 omy Grand Utopii to lipa. Jak to w takim razie wytłumaczyć, zastosowali 2 głośniki niskotonowe o impedancji 4 omy w połączeniu równoległym? Ciekawe co wykazałby zwyczajny omomierz. Aczkolwiek można było się wycwanić w przewidywaniu takiej dociekliwości nabywcy, włączając w szereg z całym zespołem kondensator bipolarny o pojemności w okolicach 10mF zbocznikowany rezystorem tak dobranym aby omomierz pokazywał co trzeba. Wtedy pozostałoby już tylko rozgrzebać kolumnę wartą drobne 599 tysi...
Dzięki za te wykresy impedancji, nie mogłem ich znaleźć. A więc potwierdza się że nawet owe minimalne 3 omy Grand Utopii to lipa. Jak to w takim razie wytłumaczyć, zastosowali 2 głośniki niskotonowe o impedancji 4 omy w połączeniu równoległym? Ciekawe co wykazałby zwyczajny omomierz. Aczkolwiek można było się wycwanić w przewidywaniu takiej dociekliwości nabywcy, włączając w szereg z całym zespołem kondensator bipolarny o pojemności w okolicach 10mF zbocznikowany rezystorem tak dobranym aby omomierz pokazywał co trzeba. Wtedy pozostałoby już tylko rozgrzebać kolumnę wartą drobne 599 tysi...
Re: Projekt zwrotnicy do zestawu głośnikowego w obudowie ALTUS 300
Poniżej zamieszczam trzy linki do moich wypowiedzi, w których wyjaśniłem wpływ współczynnika dobroci zastosowanych filtrów drugiego rzędu na kształt wypadkowej charakterystyki modułu impedancji w funkcji częstotliwości dwudrożnego zestawu głośnikowego:
viewtopic.php?p=389428#p389428
viewtopic.php?p=389430#p389430
viewtopic.php?p=389455#p389455
Te rozważania dotyczą wprawdzie obciążenia o charakterze rezystancyjnym ale jeśli w układzie rzeczywistym, obciążonym głośnikami magnetoelektrycznymi (dynamicznymi) będziemy tak manipulować wartościami elementów filtrów drugiego rzędu, że uzyskamy parametry zbliżone do charakterystyk Czebyszewa, to możliwe jest zejście do poziomu połowy impedancji znamionowej głośników.
Analogicznie, jeśli częstotliwości podziału obydwu filtrów (w tym przypadku dolnoprzepustowego i górnoprzepustowego) będą rozsunięte względem siebie, uzyskamy wzniesienie na wypadkowej charakterystyce modułu impedancji w funkcji częstotliwości. Jeśli zaś częstotliwość podziału filtra dolnoprzepustowego będzie wyższa od częstotliwości podziału filtra górnoprzepustowego to możemy uzyskać zejście poniżej impedancji znamionowej do stanu zwarcia włącznie.
Najlepiej pobawić się tymi filtrami w darmowym programie komputerowym VituixCAD. Udostępniłem niedawno pliki umożliwiające implementację zaproponowanej zwrotnicy i przeprowadzanie na niej najrozmaitszych eksperymentów:
viewtopic.php?p=400797#p400797
Pzdr. T.Ł.
viewtopic.php?p=389428#p389428
viewtopic.php?p=389430#p389430
viewtopic.php?p=389455#p389455
Te rozważania dotyczą wprawdzie obciążenia o charakterze rezystancyjnym ale jeśli w układzie rzeczywistym, obciążonym głośnikami magnetoelektrycznymi (dynamicznymi) będziemy tak manipulować wartościami elementów filtrów drugiego rzędu, że uzyskamy parametry zbliżone do charakterystyk Czebyszewa, to możliwe jest zejście do poziomu połowy impedancji znamionowej głośników.
Analogicznie, jeśli częstotliwości podziału obydwu filtrów (w tym przypadku dolnoprzepustowego i górnoprzepustowego) będą rozsunięte względem siebie, uzyskamy wzniesienie na wypadkowej charakterystyce modułu impedancji w funkcji częstotliwości. Jeśli zaś częstotliwość podziału filtra dolnoprzepustowego będzie wyższa od częstotliwości podziału filtra górnoprzepustowego to możemy uzyskać zejście poniżej impedancji znamionowej do stanu zwarcia włącznie.
Najlepiej pobawić się tymi filtrami w darmowym programie komputerowym VituixCAD. Udostępniłem niedawno pliki umożliwiające implementację zaproponowanej zwrotnicy i przeprowadzanie na niej najrozmaitszych eksperymentów:
viewtopic.php?p=400797#p400797
Pzdr. T.Ł.
Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko człowiek jest leniwy...
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5244
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Projekt zwrotnicy do zestawu głośnikowego w obudowie ALTUS 300
Pal już diabli co się tam dzieje w okolicach częstotliwości podziału, kiedy to zwrotnice mogą mieć cokolwiek do powiedzenia! Najpewniej tam pasma odtwarzane przez poszczególne głośniki słabo się pokrywają, stąd impedancja odlatuje w kosmos przy 3kHz z hakiem dla Grande, a w mniejszym stopniu - przy 1,5kHz dla Maestro. Chodzi mi o drastyczne spadki impedancji dla częstotliwości niskich, odpowiednio przy 45Hz oraz 500Hz w pierwszym przypadku a 30Hz oraz 100Hz w drugim. Tego niedasie wytłumaczyć rezonansami w zwrotnicy, bo przecież subwooferów odtwarzających pasmo poniżej 100Hz tam się nie stosuje. Stąd moje podejrzenie graniczące z pewnością że wtrynili tam GDN-y o impedancji dwu- a może więcejkrotnie mniejszej niż deklarowana impedancja zespołu. No, chyba że na tych najniższych częstotliwościach działa nie tyle zwrotnica co korektor indukcyjno-pojemnościowy którego zadaniem jest rezonansowe podbijanie napięcia dla głośników niskotonowych przy częstotliwościach na dolnym krańcu odtwarzanego pasma. Oczywiście cierpi na tym nie tylko wzmacniacz, ale i głośniki o ile nie dysponują stosownym zapasem mocy. Taka jazda na koksie mała zresztą miejsce w przypadku innych kuriozalnych i sprzecznych z elementarną logiką wynalazków zwanych dipolami, tj głośników pracujących bez obudowy a nawet skutecznej odgrody, jedynie na czymś co pełniło głównie rolę stelaża. Kiedyś kilku Triodowiczów dało się wpuścić w kanał i usilnie lansowało ten chłam:
viewtopic.php?p=231235#p231235