Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Mam milivoltomierz Belko VM 250. Używam w układach audio. Ma taki dziwny objaw wskazówka potrafi w sposób losowy skakać po skali. Normalnie potraktowałbym to za trzeszczenie tranzystora , kondensatora taki typowy objaw "smażenia" w głośnikach. Niestety część wzmacniacza wzbudza się w sposób bliżej nie określony. Zlokalizowałem T15 T 16. Schemat sie zgadza wartości elementów nie, ale zarys jest. Ma ktoś pomysł jakie zadanie ma T15 ?

Jak to wygląda na oscyloskopie? Czy po dotknięciu palcem konkretnego punktu wzbudźenia zanikają albo stają się większe?

Witam.

jacekh pisze: ↑czw, 26 marca 2020, 00:03 (...) Zlokalizowałem T15 T 16. Schemat się zgadza, wartości elementów nie, ale zarys jest. Ma ktoś pomysł jakie zadanie ma T15 ?

Wg mnie schemat zawiera błąd i nie może się zgadzać z układem w mierniku, gdyż tranzystory T15 i T16 tworzą pierwszy wzmacniacz napięciowy (z pętlą USZ, więc o ściśle określonym wzmocnieniu), a wg schematu przez tranzystor T15 nie może płynąć składowa stała prądu. Coś jest nie tak ze schematem, gdyż emiter T15 musi mieć połączenie z masa przez rezystory (przez C28 prąd się nie zamknie, poza tym musi płynąc do masy a nie do plusa). Co do możliwych przyczyn usterki, to sprawdziłbym wartość rezystora oznaczonego na schemacie jako R40 (700 kΩ; rezystory o dużej wartości lubią z czasem zwiększać swoją oporność), stan tranzystorów (można spróbować podmienić na inne), oraz pojemności, upływności i ESR wszystkich kondensatorów elektrolitycznych przy tych tranzystorach.

EDIT:
Może układ zrealizowany jest jak na schemacie poniżej -
Pozdrawiam
Romek

Dzięki najpierw sprawdzę stan faktyczny na płycie, trzeba było od tego zacząć. Rezystor nie ma 700 k tylko 100 k.
Na oscyloskopie typowe trzaski , sporadycznie pojawia się jakiś cykl impulsów. Tak na analogu widać cyfrowy nawet próbuje czytać częstotliwość bez szans. Przy dotknięciu elementów nie widać widocznych zmian. Znajdę chwilę na przegląd i dam znać. Dzięki

ps.
podmieniłem tranzystory na NTE199 dostał szału wskazówka latała od 0 do max. Oryginały mają ledwie b 180 a NTE ponad 400. Elektrolity dobrane i wymienione.

Warto sprawdzić, który blok generuje trzaski. Można najpierw wylutować C25, potem, gdyby dalej były problemy C21, za każdym razem łącząc wejście bloku z masą poprzez kondensator, najlepiej o takiej samej wartości, jak wylutowany.

Jeżeli zmiany są chaotycznie (trzaski; opis usterki nie wskazuje na wzbudzenie się układu), to uszkodzony może okazać się któryś z rezystorów (przypadek dość rzadki, ale może się zdarzyć). Sposób Janusza, polegający na zlokalizowaniu źródła trzasków po rozłączeniu poszczególnych bloków miernika (podłączenie wejść kondensatorów sprzęgających do masy) jest dobry. Czy napięcia stałe na wyprowadzeniach tranzystorów są stabilne?

Pozdrawiam
Romek

Jest sobota więc zabiorę się za sprawdzanie. Ustaliłem wcześniej, że zespół feta jest OK. napięcia stabilne kontrolowane na oscyloskopie analogowym czyste ok. Zapięcie na masę wej, na T15 efekt bez zmian. Trzeba posprawdzać jak sugerujecie i pokonać ten banalny układ.
Dzięki dam znać.

Jest poprawka w schemacie - z punktu R41 i C26 jest rezystor 270 omów do masy. Co sprawdziłem: C25 na masę, przewód syg. z feta odłączony. Elementy R42, R44 i pozostałe weryfikowane. Wyjęty C21 i sprawdzam co na kolektorze T16 - totalny syf, jak na krótkich podczas burzy. Wyjąłem T16 i praktycznie jest to samo, wyjąłem T15 też to samo, może trochę mniejsza amplituda. Wytłumaczcie mi to zjawisko - odpinam R44 i jest spokój. Jak cały układ zmontowany, to T11 i 12 wzmacniają ten syf i wskazówka nie ustoi w miejscu. To naprawdę nie ściema. Mogę przesłać filmik z ekranu oscyloskopu.

C28

To był pierwszy jaki wyrwałem, nie trafiony. Zweryfikowałem elementy złożyłem , wymieniłem te 2 tranzystory na mniejszą betę odpaliłem i wskazówka ustawiła się na 0 czasami podskakuje ale już w nie wielkim zakresie. Jak postoi włączony to stabilizuje się praca i wskazówka czasami podskoczy o 1-2 działki. Postanowiłem nie walczyć z tym układem, a przy okazji jakiegoś projektu dorzucę mały wmacniacz na 358 lub coś podobnego zamiastb tego kawałka układu. Tak będzie lepiej, szybciej i zdrowiej. Zawodowo cały czas obracam się w okół LM 324 więc mały układzik dla sportu wykonam. Obmierzyłem cały układ i te 2 tranzystory mają wzmocnienie około 22 razy. Cały układ wzmacniacza około 550. Dziękuję kolegom za pomoc i sugestie.
Pozdrawiam
Jacek

C19-zasilanie?

To też sprawdzone i wymienione na nowe. Mimo , że dobry.

C27? Jaki prąd upływu miał C28?

Cudów nie ma! Musi jednak przez zasilanie wchodzić. Primo brak kondensatora po stabilizatorze, secundo marny
PR1k, obciążony znacznym prądem.