Strona 1 z 1

Beethoven skrzynka

: ndz, 23 października 2005, 09:59
autor: Wiesław_B
Witam
Reanimuję przedmiotowy odbiornik. Z elektroniką sobie poradze , gorzej z obudową. Mam pytanie, czy ktoś z Szanownych Forumowiczów demontował metalowe listwy ozdobne ?
Jeżeli tak to proszę o podzielenie sie wiedzą w tym temacie .
Pozdrawiam
Wiesław_B

: ndz, 23 października 2005, 14:42
autor: IdeL
Witam - rozbierałem listwy aluminiowe w odbiorniku reakcyjnym Schaub-Bali 39 z 1938 roku (w celu przeklepania i polerowania - nie było to szczególnie skomplikowane tylko trzeba postępować strasznie ostrożnie - nie wiem jednak jak listwy mocowane są w "betowenie" - jakoś nie interesowałem się nigdy odbiornikami z tego okresu...
Zakładam jednak, że mogą mieć porobione takie specyficzne zakładki dzięki, którym trzymają się w obudowie 9dodatkowe mogą być mocowane gwoździkami lub zszywkami - ale tego nie wiem bo jest jak wspomniałem


Pozdroofki

: ndz, 23 października 2005, 17:42
autor: Wiesław_B
Witam - dzięki za dodanie otuchy. Spróbuję te listewki wyrwać. Wygląda na to , że DDR-owcy je solidnie powklejali. Niestety renowacja skrzyki bez usunięcia tych listewek jest bardzo trudna , wręcz niemożliwa .
Pozdrawiam
Wiesław_B

: ndz, 23 października 2005, 18:17
autor: k24
Witam,nie radzę wyrywać tych listew,są one wpuszczane na tak zwany felc i dobrze wklejone,tak że ich wyrwanie praktycznie psuje te listwy.Da się wyjąć listwę środkową i listwy dookoła deski głośnika,natomiast te które są na zewnątrz obudowy lepiej zostawić w spokoju.Czarna farba na obramowaniu bez problemu daje się usunąć wypalarką,wierzch obudowy daje się również bez problemu doszlifować z resztek politury - ostrożnie z fornierem,jest bardzo cienki.Natomiast same listwy napewno są z ubytkami niby mosiądzu,daje on się zczyścić zmywakiem z gąbki(tą bardzej szorstką stroną).Te listwy były robione z anodyzowanego aluminium i ja aby odzyskać poprzednią metaliczną barwę ,pomalowałem je sprayem Śnieżki - jest to lakier z metalicznym połyskiem imitujący mosiądz.Przy bejcowani i malowaniu aluminiowe listwy powinne być zasłonięte przyklejoną taśmą malarską,natomiast same listwy malowałem na końcu zasłaniając elementy drewniane.Jest z tym trochę pracy i trzeba to robić dokładnie i bez pośpiechu.Powodzenia.





9

: pn, 24 października 2005, 00:41
autor: IdeL
Strasznie skomplikowany sposób mocowania listew :shock:

- dobrze, że przed 1945 rokiem nie mieli tyle inwencji - przynajmniej mozna po ludzku skrzynki odrestaurowywać.....



Pozdroofki i powodzenia

: pn, 24 października 2005, 18:41
autor: Wiesław_B
Witam. Na szczęście była niedziela i nie zdążyłem zdewastować skrzynki. Postąpię zgodnie z radami bardziej doświadczonych w tej materii. Może zdradzicie jakich preparatów używacie do malowania?
Pozdrawiam Wiesław_B

: wt, 25 października 2005, 13:06
autor: IdeL
Kiedyś standardowo używało się politury szelakowej lub czasem werniksów (zdarzały sie też przypadki woskowania). Niemniej w przypadku bethovena w grę raczej wchodzi jakaś forma lakieru (broń boże akrylowego). Czy skrzynka nie jest pokryta politurą szelakową najlepiej sprawdzić - pocierając (w niewidocznym miejscu) pałeczką nasączoną spirytusem - jeśli zacznie się ścierać to znaczy, że jest to szelak - jeśli nie, to będzie werniks lub lakier (a najprawdopodobniej lakier - z racji roku produkcji). Zazwyczaj stosowano lakiery olejne choć są odstępstwa od tej normy. Lakier olejny kładzie się doskonale, bo ma długi czas wysychania i w tym czasie można eliminować wszelkie niedociągnięcia. Bardzo często lakier kładło się pędzlem (to prawda! poznałem dwoje straszych ludzi, którzy w czasie wojny pracowali w fabryce telefunkena) - widać to zresztą dokładnie po obejżeniu sobie dowolnej skrzynki lakierowanej (np. Pionier I-6161) - w późniejszym okresie (lata sześciedziąte pewnie lakierowano natryskowo).
Pokrycie pędzlem nie jest tak wielką sztuką (aby uzyskać równomierną lustrzaną powierzchnię) tylko trzeba postępować zgodnie z pewnymi procedurami.
Najlepiej oceń sam przed szlifowaniem skrzynki co to jest (o ile jest oryginalne) - bo producenci stosowali różne metody wykańczania drewna) - moja skromna wiedza (niewiedza) ma charakter ogólny - (zajmowałem się drzewiej też renowacją mebli ale tam też różnie bywało) - co do specyfikacji wykończeń danego producenta trudno się określić. Jeśli nie potrafisz - skocz sobie to jakiegoś muzeum do pracowni renowacji mebli lub ram i spytaj kogoś - na pewno od jednego rzutu oka określi Ci czym to wykończono.
No chyba, że nie zależy Ci na oryginalności..

Pozwodzenia

: wt, 25 października 2005, 20:40
autor: Wiesław_B
Witam. Przeprowadziłem próby usunięcia lakieru spirytusem , benzyną ekstrakcyjną i rozpuszczalnikiem nitro . Niestety lakier nie poddaje się. Jestem więc przekonany , że jest to lakier olejny . Zdecydowałem się i będę go usuwał mechanicznie. Skrzynkę również pomaluję lakierem olejnym , oczywiście po uprzednim pokryciu bejcą myślę , że kolor uda mi się dobrać.
Pozdrawiam Wiesław_B

: wt, 25 października 2005, 22:07
autor: IdeL
Pierwsze dwie warstwy dokładnie wcieraj pędzlem lub tamponem z czegoś niekłaczącego (możesz sobie w tym przypadku założyć szczelny worek foliowy na rękę). Potem przeszlifuj to papierem o demencji (nie starczej :D ) coś koło 150 - 200. Następnie nałóż kolejną warstwę (może być miękkim dobrej jakości, niekłaczącym, niechińskim pędzlem) - zobacz jak wyszło i przeszlifuj czymś w granicach 400 - 800 (dobierz doświadczalnie - możesz szlifować stopniowo). Połóż kolejną warstwę (lub dwie - w zależności od potrzeb - zależy jak "drzewo będzie piło lakier") i staraj się to robić bardzo dokładnie (nie muszę Ci mówić, że pomiędzy poszczególnymi szlifowaniami musi minąć kilka dni) - w razie koniecznośći ostatnią warstwę przeszlifuj papierem 1000 -1200 (zależy jak Ci wyjdzie malowanie) i w przepoleruj lakierniczą pastą polerską (np. AUTOMAX - ok. 5zł). Przed położeniem finalnej warstwy powierzchnia drewna powinna być jednolicie pokryta lakierem (aby pory drewna nie wyłaziły).
Jak będziesz dokładny to sądzę, że czeka Cię zadowolenie ...
Jeśli się nie czujesz - możesz oddać skrzynkę do lakierowania, do jakiegoś zakładu...
Lakier olejny jest bardzo tani ...
Sorki za wymądrzanie się i powodzenia

Beethoven

: śr, 2 listopada 2005, 19:04
autor: maciej1
Nie zaglądałem na forum parę dni ale w tym temacie mogę coś dodać.
Kupiłem parę lat temu takie radio,stan był średni.Listwy były w kiepskim stanie,dodatkowo były powgniatane,udało mi się je wyjąć ,były przyklejone na klej stolarski.Tak jak tu się koledzy wypowiadali polerowałem papierem różnej gradacji a na koniec pastą polerską.
Chodziłem po sklepach w poszukiwaniu takiego lakieru w sprau który
by imitował złoty odcień a był transparentny.Udało mi się kupić taki
lakier do lakierowania świateł w samochodach,ale efekt był kiepski.Poprzestałem na przeźroczystm lakierze.Po czasie udało mi
się nabyć radio z allegro w kipskim stanie ale w tym odbiorniku listwy
były wykonane z mosiądzu.Oczywiście były powgniatane ,wybrałem więc
drewno w tych miejscach i delikatnie wyprostowałem powierzchnię .
Polerowanie zlikwidowało załamania i w ten sposób listwy są jak nowe.
Mogę dodać że napewo połamane są czerwone przesłonki nad
kawiaturą (treba je polutować) .

: śr, 2 listopada 2005, 23:22
autor: IdeL
Prostowanie listew to poważna sprawa (upierdliwa) - szczególnie aluminiowych...

Pozdroofki

: śr, 2 listopada 2005, 23:32
autor: Wiesław_B
Witam. Skorzystam z rad poniewaz w tym temacie mam niewielkie doświadczenie . Rozpocząłem prace reanimacyjne i jak na razie to udało mi się usunąć mechanicznie stary lakier - ukazało sie piękne drewno w kolorze starego dębu . Jak skończę prace renowacyjne to zrobię zdjęcia i wrzucę na forum.
Pozdrawiam