Strona 1 z 1

Niedrogie transformatory głośnikowe w UK

: czw, 8 września 2005, 12:49
autor: olgierd
Polecam niewielkie trafa wyjściowe push-pull z oferty brytyjskiej firmy Maplin http://www.maplin.co.uk/Module.aspx?Mod ... U=Template
- właśnie obniżyli ceny z 29 do niecałych 10 funtów.
Złożyłem na nich wzmacniacz bazujący na układzie Mullard 5-20 (PP UL 2xEL34). Jest to transformator zastosowany również we wzmacniaczu opisanym kiedyś w trzech częściach w Elektronice Praktycznej (zdaje się, że w 1995r; 2xEL34, odwracacz fazy na wzm. operacyjnym).
Mam jedynie zastrzeżenie co do przenoszonej mocy - nie robiłem wprawdzie jeszcze pomiarów, ale spodziewam się po nich raczej max 15W rms (zamiast gwarantowanych 20W) niezniekształconego sygnału.
A może ktoś z Forumowiczów ma już jakieś doświadczenia z tymi transformatorami?

Pozdrawiam!

: pt, 9 września 2005, 00:58
autor: sp5hbt
A ile kosztuje przesyłka?, bo np do Austrii 18GBP. W zaokrągleniu 10+10+18=38 co przy kursie ok 5,7zł daje ~ 240zł + VAT
Suma łączna to ok 300 zł. Oczywiście jeżeli przesyłka się zmieści w 18 funtach i starczy traf na magazynie.

: pt, 9 września 2005, 08:12
autor: olgierd
Szczerze mówiąc nie wiem, bo ktoś mi kupił je na miejscu (jak jeszcze kosztowały 3x więcej :x ).

Pozdrawiam!

: pt, 9 września 2005, 16:21
autor: Zibi
> sp5hbt: VAT jest wliczony w cenę transformatora

Jeżeli transport jest tak drogi, to zakup traci sens, bo ostateczna cena jest niemal taka sama jak transformatorów z Telto.

: wt, 20 września 2005, 20:40
autor: pasio
Witam !
Nie polecam Maplina, firma typowa dla DIY, te trafa nie są zbytniej jakości, więc nie idą, dlatego spuszczają z ceny. P&P z UK drogie, chyba jego cena przekroczy cenę traf. Moim zdaniem nie warto. Konstruktor z EP nie wiedział wtedy o producentach traf w PL, a chyba cały ten artykuł był wzięty z Elektora, albo innego pisma z kraju kapitalistycznego, o ile pamiętam, dławik też był z importu.
pzdr pasio
P.S. Sprobuj sam nawinąć, mogę pomóc w zdobyciu materiałów, a efekt i satysfakcja na pewno będą większe. Idą już długie zimowe wieczory, zapełnisz je nawijaniem, a na wiosnę będą 2 trafa, jak znalazł...

: śr, 21 września 2005, 20:17
autor: olgierd
pasio pisze: Nie polecam Maplina, firma typowa dla DIY, te trafa nie są zbytniej jakości, więc nie idą, dlatego spuszczają z ceny.
Witam!
Po testach odsłuchowych wzmacniacza mam podobne wrażenie. Jak coś pomierzę, to podzielę się wynikami. Generalnie jest dziwnie, bo basy są pełne i ciepłe (nie na pełnej mocy, powiedzmy że przy góra kilku, może nawet 10 W), zaś góra zbyt ostra i niezbyt okrzesana. Szczerze mówiąc napaliłem się bardzo na wzmacniacz PP na EL34 i przed blisko trzema laty poprosiłem znajomego o zakup tych traf w firmowym sklepie w Bristol. Także wymiary rdzenia są podejrzanie małe (szczegóły w startowym poście). Amplifon oferował w tym samym czasie toroidy do WL-36 po 230 PLN i kto wie, czy nie byłoby to lepsze rozwiązanie?

Pozdrawiam serdecznie!

: czw, 22 września 2005, 00:36
autor: pasio
Witam !

Dobrze, że poruszyłeś temat toroidów z Amplifona.
Tak naprawdę , to były one nawijane w TELTO po ok. 60 PLN, ja też dałem Panu Piotrowskiemu zarobić, zerżnął ze mnie po 240 zł.
No cóż, czasem płaci się frycowe...
Najlepsza była odzywka tego Pana z Amplifona, na moje ponaglenie:
ja ich będę miał w sobotę...
Nieważne , dawno było...
W każdym razie wyprodukowałem wtedy wzmak w postaci dwóch monobloków EL34 i wejście na tranzach , serwo na opampie.
Jednym słowem hybryda.
Kobita moja wtedy powiedziała, że Wilki na tym wzm mają znacznie lepszą dykcję (poprzednio grzały na wzm na hexfetach z elektora).
Tzn grały czysto.
Mam je (nie ich) do dziś, i jednego i drugiego, stoją na szafie i czekają na litość (klienta).