Strona 1 z 3

Wzmacniacz na EL34

: pn, 5 września 2005, 22:30
autor: Dumek
Witam
Chcę zbudować wzmacniacz lampowy. Schemat zamieszczam w załączniku.
Mam prośbę: czy może ktoś fachowym okiem ocenić schemat? Znalazłem go w iternecie i wydaje mi się
najbardziej przejrzysty.

Pozdrawiam
Piotr


--------------------------------------------------------------------------------

: pn, 5 września 2005, 22:44
autor: gsmok
Witam
Jest to bardzo sprawdzona konstrukcja, która doczekała się wielu realizacji. Jeśli nie chcesz eksperymentować, lecz zależy Ci na czymś z czym wiąże sie duża szansa powodzenia to jak najbardziej polecam.

: pn, 5 września 2005, 23:04
autor: Piroman1024
Witam.
Bez podanych wartosci schemat jest bezwartościowy - nikt nie wyróży czy jest dobry.
Pozdrawiam.

: pn, 5 września 2005, 23:08
autor: kk84
Witam.

:arrow: Piroman1024 ..... toż to schemat żywcem brany ze strony fonaru, działu DIY -> wzmacniacz przeciwsobny na EL34 ..... jak zerkniesz tam, to ujrzysz wykaz elementów i adekwatny komentarz :).

: pn, 5 września 2005, 23:15
autor: gsmok
Piroman1024 pisze:Witam.
Bez podanych wartosci schemat jest bezwartościowy - nikt nie wyróży czy jest dobry.
Masz rację.
Wypowiedziałem się dlatego, że Dumek załaczył schemat z mojego opisu budowy tego wzmacniacza - więc nie uwzględniłem, że dla kogoś innego nie zawiera on istotnych informacji.

: pn, 5 września 2005, 23:18
autor: IdeL
Wszystko cacy, ale bez danych transformatora to może być mały problem dla początkującego - wszystko można sobie policzyć (elementy, etc.) - ale trafo wyjściowe to już wyższa szkoła jazdy zważywszy na fakt, że należy uwzględnić w obliczeniach rdzeń. Mam w RiK schemat wzmacniacza bodajże na EL84 (przeciwsobny) - wszystkie dane są i jest treściwy opis ze zdjęciami - idealny dla początkującego - jakby co mogę zeskanować pod koniec tygodnia i podesłać.



Pozdroofki

: pn, 5 września 2005, 23:23
autor: Piroman1024
kk84 pisze:Witam.

:arrow: Piroman1024 ..... toż to schemat żywcem brany ze strony fonaru, działu DIY -> wzmacniacz przeciwsobny na EL34 ..... jak zerkniesz tam, to ujrzysz wykaz elementów i adekwatny komentarz :).
Co nie znaczy że wszyscy muszą go znać na pamięć.

: pn, 5 września 2005, 23:25
autor: kk84
Witam.

:arrow: Piroman1024. Owszem, masz racje nie każdy musi znać go na pamięć, ale to też nie zwalnia nikogo od wnikliwego wertowania opisu, czegoś, co się chce zrobić, skonstruować. Od tego kto ile wyłapie szczegółów zależeć może wiele rzeczy jak rozmieszczenie np. traf na chassis, ustawienie lamp, etc.

P.S. "Diabeł" tkwi w szczegółach :twisted:

: pn, 5 września 2005, 23:35
autor: Piroman1024
A jeżeli ten schemat pierwszy raz widze na oczy i do tego bez wartości elementów - to co mam przeszukiwać cały internet(szansa znależienia tego właśnie schematu jest bardzo marana)?
Jak ktos zadaje pytanie jak w wątku to chyba by wypadało podać jakieś informacje dodatkowe(np.link do schematu).
W każdej chwili ktos może zapodać pytanie o schemat o którym inni nie mają pojęcia tylko ja(bo akurat tam kiedyś trafiłem przypadkiem).

: pn, 5 września 2005, 23:39
autor: Dumek
Witam

Sschemat jest ze strony fonaru. Chciałem sie dowiedzieć, czy jest pewny i jakie ma mniej więcej parametry.

Wykaz elementów posiadam. Transformatory głośnikowe chciałem kupić gotowe, przystosowane do el34 a zasilający nawinąć.

pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

interp!plitery!

: pn, 5 września 2005, 23:39
autor: kk84
Witam.

Nie, całej sieci nie musisz przeszukiwać, szkoda czasu. Ale sądze, że konstrukcja tak pospolita i powszechna jak Williamson jest dość dobrze znana każdemu adeptowi sztuki lampowej. Wartości są wręcz typowe jak dla tego ukłądu. Wystarczy odrobina szczerych (a nie "szczerych") chęci :)

: wt, 6 września 2005, 00:03
autor: Piroman1024
Witam.
Owszem przy odpowiednim dobraniu elementów mógłby to być Wiliamson(Wtedy można by szukać na googlach - choc bardzo wątpię abym trafił na ten akurat schemat)...
Mógłby to też być jakiś totalnie źle zaprojektowany układ wcale nie przypominjacy konstrukcji Williamsona.
Wróżką nie jestem i bez podania wartosci elementów ten schemat jest bezwartościowy - tak jak każdy inny podany w ten sposób.
Jeżeli ktos podaje schemat z fonaru to chyba może przeczytać również opis(nie prościej podac linka :?: ).
Pozdrawiam.

: wt, 6 września 2005, 00:34
autor: Boguś
:arrow: piroman gdyby babka jajka miała toby dziadkiem była, a na schemacie to pisze skąd on jest.......

: wt, 6 września 2005, 08:44
autor: mslawicz
Piroman1024 pisze:Witam.
Owszem przy odpowiednim dobraniu elementów mógłby to być Wiliamson(Wtedy można by szukać na googlach - choc bardzo wątpię abym trafił na ten akurat schemat)...
Mógłby to też być jakiś totalnie źle zaprojektowany układ wcale nie przypominjacy konstrukcji Williamsona.
Wróżką nie jestem i bez podania wartosci elementów ten schemat jest bezwartościowy - tak jak każdy inny podany w ten sposób.
To jest Williamson niezależnie od wartości elementów (oczywiście tak długo, jak pozostaje wzmacniaczem, a nie zamienia się np. w generator). To nie wartości, a topologia układu decyduje tu o jego nazwie.
Podawanie wartości elementów i tak się na nic nie zda, jeśli nie zna się kluczowych elementów, tzn. typów lamp, parametrów transformatora, zakładanej czułości wzmacniacza i co za tym idzie parametrów pętli sprzężenia zwrotnego.
Wszystko to można sobie policzyć i nie trzeba mieć od razu podane gotowe na tacy.
Pozdrawiam,
Marcin

: wt, 6 września 2005, 09:34
autor: Piroman1024
Sorki zwracam honor - nie zauważyłem że na schemacie pisze z kąd jest.
:arrow: mslawicz
Zastanów się czy przy dowolnych wartościach rezystorów byłby to dalej Williamson...