Strona 1 z 1

Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: pn, 12 listopada 2012, 17:15
autor: AndrzejJ
Witam.
Jako że planuję sobie sprawić JCM800+fender, zastanawiam się jak rozwiązać sprawę korektora.
Na szasce o szerokości 500mm nie zmieściły mi się osobne gałki dla korektorów(volume i gain są osobne), zastanawiam się czy nie wyrzucić korektora między 1 a drugim stopniem clan-u, i anodę V1b wpinać przekaźnikiem na V3B? Tylko wtedy trzeba by było dołożyć kilka mega omów w siatkę 1 V3b, żeby podczas przełączania siatka nie wisiała w powietrzu?
Potem, za wspólnym korektorem i wtórnikiem potencjometry głośności też przełączane przekaźnikiem
Czy moja koncepcja jest słuszna?
Pozdrawiam
btw. chassis już zamówione (zamawiałem do atoma, więc od razu na szybko narysowałem pod ten projekt) :D

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: pn, 12 listopada 2012, 17:54
autor: painlust
Na siatkę wtórnika podawane jest wysokie napięcie ze stopnia poprzedzającego... Nie wiem jak chcesz zrobić wspólny wtórnik w tym wypadku, ale z chęcią obejrzę schemat...

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: pn, 12 listopada 2012, 18:45
autor: AndrzejJ
Acha, zapomniałem że mówię o Twoim schemacie red barona... (http://www.fonar.com.pl/audio/fotki/red ... on_sch.gif)
No przekaźnik by musiał przełączać te 160V DC, za to przy znikomym prądzie :D
Właśnie tak myślałem, że o czymś musiałem zapomnieć, bo zbyt łatwo to wygląda...
Tak to sobie wyobrażam:
R1 powiedzmy 10M

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: pn, 12 listopada 2012, 18:57
autor: painlust
No to ja tego nie widzę. Zresztą wspólna korekcja jest równie dobra jak kanał bez korekcji. Kumpel ma manufakturowego Tosika w którym kanał czysty jest pozbawiony w ogóle korekcji. Tylko gała Wolume. Schemat Red Barona to nie jest mój schemat. To nawet nie jest mój projekt.

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: pn, 12 listopada 2012, 19:04
autor: AndrzejJ
ojtam ojtam, w SLO100 tak zrobili, a ich wzmacniacze chodzą za porządną cenę...
Ogólnie, to jakoś nie mam wyrobionego zdania co do korektora, więc póki co wspólny korektor mi wystarczy...
Zastanawiam się jakie wartości elementów zastosować? Chyba te z JCM800? bo fender ma inne...

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: pn, 12 listopada 2012, 19:20
autor: painlust
Zrobili... tylko kto używa czystego w SLO :) Zresztą, zrobisz jak będziesz chciał.

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: ndz, 18 listopada 2012, 00:13
autor: bulabla
painlust pisze:Zrobili... tylko kto używa czystego w SLO :) Zresztą, zrobisz jak będziesz chciał.
Oceniasz to z punktu widzenia konstruktora a nie gitarzysty( którym jak często powtarzasz nie jesteś ) . Wg mnie kanał czysty z topologii slo jest nie mniej przyzwoity niż z topologii fendera . Pierwszy przykład ma coś w sobie i jest nie mniej "szklankowy" niz fender . Tutaj cały czas prowadzę to w imieniu gitarzysty nie konstruktora . Bardzo mi się podoba clean z mojego "slo" czyli za wtórnikiem . spokojnie uzyskuje brzmienia ultra czyste nawet przy gainie 50% . W modyfikacji crunch także da się uzyska brzmiania czyste gain zmniejszony , oczywiście uzależniony od artykulacji . :!: powtarzam że Oceny dokonałem na swojej kopii - nie stać mnie na kupno oryginału , obecnie nie znam nikogo kto posiada abym miał możliwość porównania ;) - Pozdrawiam

Re: Clean fendera z korektorem za wtórnikiem.

: śr, 12 grudnia 2012, 22:16
autor: o-----c
- coś mi nie pasuje na tym schemacie. Rezystor R1 'zapodaje' polaryzacje siatki wtórnika potencjałem masy, czyli "zerem". Po co? Lepiej odpuścić sobie ten rezystor zupełnie, a przełączać "gołą" siatkę wtórnika za pomocą LDR-ów. Może być konieczne "uziemianie" siatki stopnia aktualnie nieużywanego w celu likwidacji przesłuchów.