Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Mam pytanie,

jaki prąd jałowy może pobierać trafo bez obciążenia.

Pierwsze trafo to 220V/110V moc 1KVa rdzeń płaszczowy,

Drugie trafo 230V/115V moc 2KVa autotrafo na rdzeniu toroid

?????


Pozdrawiam

Żeby zmierzyć prąd pobierany przez transformator najlepiej włączyć amperomierz szeregowo w obwód uzwojenia pierwotnego.
Pozdrawiam.

Nie pytam w jaki sposób zmierzyć, tylko ile wynosi (ile powinien wynosić)

Valdi5 pisze: jaki prąd jałowy może pobierać trafo bez obciążenia.

Pierwsze trafo to 220V/110V moc 1KVa rdzeń płaszczowy,

Drugie trafo 230V/115V moc 2KVa autotrafo na rdzeniu toroid

Ze szczegółowego opisu wynika, że chyba masz te trafa. Jeśli tak, to dlaczego po prostu nie zmierzysz tego prądu.
Jeśli nie, to proponuję zrobić proste obliczenia symulujace projektowanie trafa sieciowego dla podanych przez Ciebie mocy znamionowych i na tej podstawie obliczenie przybliżonego prądu jałowego. Mając indukcyjność uzwojenia pierwotnego możesz taki prąd oszczować dla napięcia zmiennego 50Hz/230V.

To chyba nie jest tak proste do wyznaczenia. Producenci podają często wartość prądu jałowego jako procent prądu nominalnego. I ten procent waha się od ułamka procenta dla transformatorów bardzo dużej mocy (energetycznych) do nawet kilku procent dla małych transformatorów.

Problem mają taki, że podczas włączenia do sieci czasami ( w większości ) "wyrzucają" bezpiecznik 16A.

Porada na teraz. W szereg z trafem podłącz coś co żre dużo prądu,jak dasz żarówkę 200W to zaobserwujesz moment nasycenia rdzenia.Wyłącznik zwierający
dodatek i trafo pod pełnym napięciem sieci. Porada na zaś ,wymienić bezpieczniki na zasilaniu warsztatu na zwłoczne.

Problem w tym, że nawet zwłoczne mogą nie pomóc. Ja mam w warsztacie zwłoczne i trafo 650W wywalało je od czasu do czasu.
W Elektronice dla Wszystkich nr 06/2007 był opisany układ softstartu do toroida.

Problem mają taki, że podczas włączenia do sieci czasami ( w większości ) "wyrzucają" bezpiecznik 16A.

Wydaje mi się, że problem nie leży po stronie prądu biegu jałowego a dużego udaru prądowego, który powstaje gdy włączasz taki potężny transformator w momencie gdy napięcie chwilowe sieci jest wysokie. Receptą na wyłączanie się bezpieczników powinien być prosty układ tyrystorowy zapewniający włączenie w momencie przechodzenia napięcia przez zero. Można go zrobić samemu albo kupić gotowca, np. coś takiego.
Pozdrawiam

No właśnie. Kolega zadał niewłaściwe pytanie, prąd biegu jałowego to zupełnie co innego niż prąd "udarowy" płynący w momencie włączenia transformatora. Polecam układ miękkiego startu. Łatwy do zrobienia, można go też zakupić za przysłowiowe grosze np. w firmie Indel. Są wersje do 2KVA i mocniejsze.
Wywalanie bezpieczników nawet wieloamperowych podczas włączania transformatora (głównie toroidalnego) o mocach powyżej 1kVA to normalka.

Witam
Opcja jest taka że przy tej mocy trafa zawsze wywali Ci bezpiecznik przy załączaniu jeżeli nie trafisz w momencie przejścia przez zero ....
Prosta opcja jest taka że równolegle z włącznikiem zasilania włączasz kondensator np. 1uF na ~250V i sprawa załatwiona. Znikomy prąd kondensatora wystarcza do tego aby zminimalizować udar prądowy Oczywiście przy załączeniu kondensator jest zwierany. Wada rozwiązania trzeba pamiętać najpierw wtyczka potem włącznik Zaleta, prawie bez kosztowe i szybko
Pozdrawiam

Uwaga słuszna, to udarowy prąd włączenia .

Temat włączania trafa jest "trochę" bardziej skomplikowany od błędnego podejścia włączania w zerze.
Maksymalna indukcja w rdzeniu wystąpi w chwili gdy będziemy go włączać w zerze. Do tego dochodzą pozostałości magnetyczne w stali po ostatnim wyłączeniu itd.
Sprawe komplikuje dodatkowo obciążenie transformatora.
Na elektrodzie trochę więcej opisali prostując jednego inżyniera Po dokładne dane jednak dobrze się udać do czyteli
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic567330.html

Valdi5 pisze:Problem mają taki, że podczas włączenia do sieci czasami ( w większości ) "wyrzucają" bezpiecznik 16A.

Jeżeli bardzo nie chcesz softstartu, spróbuj podmienić wyłącznik nadprądowy na 'zwłoczny' C16.

To jest leczenie objawowe. A wypadałoby zwalczyć przyczynę, czyli nadmierny pobór prądu w chwili włączenia, czyli zastosować soft-start.