Strona 1 z 2

Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 11:22
autor: Seether
Witam!
Ostatnio udało mi się upolować dosyć ciekawy okaz.
Na początek wrzucam parę zdjęć - mała zagadka.
Później ewentualnie, jak nikt nie zgadnie, napiszę gdzie to grało.

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 11:55
autor: AZ12
Wygląda to na jakąś przetwornicę lub wzmacniacz małej częstotliwości. Czy ta rzecz pochodzi ze złomowiska?

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 12:21
autor: Seether
Nie, nie - dostałem dwie sztuki.
No to jest wzmacniacz m. cz.
Tylko miał bardzo specyficzne zastosowanie :D

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 12:29
autor: marekb
Wygląda na tranzystorowy SE z trafem (lub autotrafem) wyjściowym. Albo radio samochodowe albo magnetofon.

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 12:32
autor: Thereminator
Zapewne nagłośnienie z jakiegoś gruzawika.

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 12:58
autor: Maciek1
Czy to nie było przypadkiem zamontowane na wojskowym Starze 66 z megafonami? Albo milicyjnej "Nysce"?

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 13:00
autor: AZ12
Witam

W polskich pojazdach raczej stosowano wzmacniacze autobusowe Unitra AWT 20x z tranzystorami krzemowymi 2N3055/KD502 w stopniu końcowym. Dlaczego w urządzeniach produkcji CCCP tak długo stosowano tranzystory germanowe?

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 13:57
autor: szalony
"Awtobusnoje Gromkogaworjaszcze Ustrojstwo AGU 10-4"

http://rw6ase.narod.ru/000/rez2/agu10_3.html

Pasmo ma nieszczególne: 150Hz-7kHz. ;)

Re: Znalezisko ruskie

: wt, 24 stycznia 2012, 16:37
autor: TELEWIZOREK52
To naprawdę musiało być "gromko" w tym autobusie, przy max.6 W. Z drugiej strony u nas często kierowcy mieli zamontowane "Rajdy" o trochę mniejszej mocy i było słychać. Podejrzewam że było to bardziej dla kierowcy niż do nagłośnienia autobusu. Chyba że był to 10-cio osobowy "Maz" odpowiednik naszej Nyski. Inna rzecz że wtedy dyskotek w autobusach nie urządzano.

Re: Znalezisko ruskie

: śr, 25 stycznia 2012, 00:36
autor: Seether
Tak dla małego wyjaśnienia to jeździły takie urządzenia w Warszawie, na trasie do Piaseczna w trolejbusach.
Trolejbusów już nie ma na tej trasie i w ogóle w Warszawie. Zostały tylko takie zabytki :)

a tutaj dokumentacja ze schematem do tego dziwadełka.
http://publ.lib.ru/ARCHIVES/_TEH_RAD/_T ... shemy.html

Re: Znalezisko ruskie

: śr, 25 stycznia 2012, 20:15
autor: Tomek Janiszewski
szalony pisze:Pasmo ma nieszczególne: 150Hz-7kHz. ;)
Można by się pozbyć transformatorów pozostawiając radiatory wraz z zamontowanymi na nich petami, i dołożyć conajmniej jeszcze jednego peta: germanowego npn, np MP37. Wtedy pasmo byłoby jak nalezy, no i te 10W wycisnęłoby się swobodnie.

Re: Znalezisko ruskie

: śr, 25 stycznia 2012, 22:27
autor: gustaw353
Konstruktorzy tego wzmacniacza właściwie wybrali jego pasmo przenoszenia.
Pierwszy powód to uwarunkowania techniczne i ekonomiczne. Głównym elementem ograniczającym pasmo jest transformator – inaczej musiał by być większy i wykonany na „wyższym poziomie technologicznym”. Zastosowanie transformatorów wyjściowych uczyniło układ prostszym i bardziej odpornym na niewłaściwą eksploatację (przeciążenia wyjścia).
Ówczesna baza półprzewodników pozwalała już wykonywać wzmacniacze z wyjściem beztransformatorowym - może powodem takiej konstrukcji był sentyment do lamp?
Drugi powód to jego przeznaczenie.
Do nagłośnienia autobusu, nie tak konfortowego jak dzisiejszego, nie wskazane jest szerokie pasmo odtwarzanych dźwięków. Tony wyższe na tle szumu, hałasu są przez nas odbierane jako dodatkowy hałas i maskowane przez niego.
Dotyczy to również tonów niskich. Wibracje, warkot itp. maskują tony niskie i aby poprawnie je „odczytać” należy zwiększyć ich głośność czyli zwiększyć moc dostarczaną do głośników w tym zakresie częstotliwości.
Takie działanie powoduje, że dłuższe słuchanie audycji wywołuje zmęczenie i dyskonfort.
Kolejny powód to zastosowane w takich systemach głośniki i sposób ich zainstalowania.
Tony niskie o większej mocy powodowały by przesterowanie głośników i nieprzyjemne zniekształcenia dźwięku oraz wibracje konstrukcji (np. sufitu) autobusu.
Ten i podobne wzmacniacze są przewidziane do zastosowania w odmiennym środowisku niż zacisze domowe i przy ich ocenie należy to uwzględnić. To co pozornie wygląda na wodę - jest ich zaletą.

Re: Znalezisko ruskie

: czw, 26 stycznia 2012, 11:54
autor: Tomek Janiszewski
gustaw353 pisze:Konstruktorzy tego wzmacniacza właściwie wybrali jego pasmo przenoszenia.
Do zapowiedania jaki to przystanek - niewątpliwie. Tu spekulowałem jednynie, jak można by zwiększyć użyteczność tego ustrojstwa, nie pozbawiając go jednak zabytkowego charakteru. Pety są bezdyskusyjnie piękne, radiatory do których je przykręcono - również. Komu nie żal dokonać takiej profanacji - mógłby sobie strzelić wzmacniacz nadający się do słuchania muzyki, zachowując to co wyżej, a jedynie pozbywając się transformatorów, ograniczających paramtry całości.
Ówczesna baza półprzewodników pozwalała już wykonywać wzmacniacze z wyjściem beztransformatorowym - może powodem takiej konstrukcji był sentyment do lamp?
Raczej socjalistyczny opór materii. Transformatorowe stopnie mocy na germanowych petach pnp stosowano jeszcze w zsilikonizowanej (KT315 we wszystkich pozostałych stopniach) Seldze, mimo że germanowe pety npn były znane conajmniej od 30 lat. Zabrakło prikaza czy wręcz razrieszienija aby odbiornik beztransformatorowy skonstruować.

Re: Znalezisko ruskie

: pt, 27 stycznia 2012, 02:42
autor: Seether
Z dwóch sztuk, które posiadam, miałbym nawet dwa "monobloki" :wink:
Ale jakoś szkoda mi cokolwiek zmieniać w tym ustrojstwie.
Chociaż... do muzeum się nie nadaje, więc tylko w szafie będzie leżeć.
Dorwałem jeszcze dwa oryginalne mikrofony do tego ustrojstwa

Re: Znalezisko ruskie

: pt, 27 stycznia 2012, 11:02
autor: Tomek Janiszewski
Ech, gdyby tak mi one w ręce wpadły... Może Pan Co Potrzeba? trafi kiedyś na nie i wyłoży na swojej szmacie? :wink: Pety niby i tak mam, ale skąd wziąć prawdziwe sowieckie radiatory?