Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam
Z pewnym opóźnieniem dzielę się informacją o dwóch fajnych rzeczach, które zdokumentowałem na Wolumenie tuż przed Świętami.

1. Lampa PFL200 w oryginalnym pudełku z ceną. Ach, gdyby to była jej cena w dniu dzisiejszym

2. Dwa fabrycznie zapakowane woltomierze firmy Hewlett Packard. Są sporych rozmiarów - szerokość około 10cm. Wyglądają miodziowato .

gsmok pisze: Dwa fabrycznie zapakowane woltomierze.... Są sporych rozmiarów - szerokość około 10cm. Wyglądają miodziowato .

Jak by ktoś był chętny, to Sławek (Zalwa007) ma ich więcej.

Heniu- w jakiej cenie te woltomierze? I są inne zakresy a może amperomierze tego typu?

cirrostrato pisze: Jak by ktoś był chętny, to Sławek (Zalwa007) ma ich więcej.

A skąd jego ksywka Zalwa? Bo u mnie on funkcjonuje jako Pan Sławek...ew Ruski ))

Jak będę na Wolumenie (i nie zapomnę) to Sławka (Zalwa007 to na Allegro) przepytam w temacie ale np. cirrostrato wymyślili moi synowie, tłumaczyli się pokrętnie...

Jado pisze:A skąd jego ksywka Zalwa? Bo u mnie on funkcjonuje jako Pan Sławek...ew Ruski ))

Dlaczego? Czy Zalwa jest Rosjaninem?

Sławek nazywa się Zalewski

fugasi pisze:Dlaczego? Czy Zalwa jest Rosjaninem?

Nie, ale asortyment z wojskowego demobilu, a ten był w dużej części spadkiem po Układzie Warszawskim, stąd też sporo elementów Made in CCCP Stąd tez skrót myślowy - Ruski
Swoją drogą żałuję, że częsciami retro zainteresowałem się o kilka lat za późno - wcześniej pomijałem stoisko p. Sławka, odwiedzając tylko bardziej nowoczesne (mikroprocesorowe) stoiska....
A on w tym czasie miał naprawde niezłe rarytasy - chyba ze dwadziescia skrzynek z częsciami i przy bajecznie niskich cenach.....
Teraz to juz tylko cien przeszłości, choć jeszcze mozna coś ciekawego (jak widać powyżej) jeszcze wygrzebać

Swoją drogą ludzie mają talent (albo znajomości), że potrafią sobie organizować dostęp do tego rodzaju części, przez tak długi okres czasu.

cirrostrato pisze:le np. cirrostrato wymyślili moi synowie, tłumaczyli się pokrętnie...

A możesz i nas oświecić?

Jado pisze:Nie, ale asortyment z wojskowego demobilu, a ten był w dużej części spadkiem po Układzie Warszawskim, stąd też sporo elementów Made in CCCP Stąd tez skrót myślowy - Ruski

Wczoraj chapnąłem u niego za jedyne 10zł radiator długości ze 40cm. Zapewne sprzedał go po cenie złomu, ponieważ... było do niego przykręconych aż 7 szt. sowieckich petów П210A. Jako że ich nocnikowe obudowy są absolutnie niekompatybilne z obudowami TO-3 - to tak podziurawiony radiator trudno jest zastosować do dwuenek i podobnych. Ewidentnie pochodził z jakiegoś zasilacza, bowiem wszystkie pety miały zwarte kolektory (poprzez radiator, od którego nie były izolowane) oraz bazy, natomiast emitery miały połączone ze wspólnym przewodem za pośrednictwem skręconych w spiralki odcinków linki z drutu oporowego. Gdyby chcieć wykorzystać toto we wzmacniaczu - należałoby potraktować radiator po złomiarsku, tj pociąć go na odcinki zawierajace po jednym pecie, jako że odizolowanie tych nocników jest absolutnie niemożliwe (nawet jakby mikę pod spód położyć, to pozostają jeszcze pierścienie dociskowe. Chyba żeby wykonać wzmacniacz transformatorowy w układzie ze wspólnym kolektorem, lub w przenicowanej konfiguracji WE lub WB, gdzie mimo to kolektor pozostaje na wspólnej masie.
Sam radiator, w przeciwieństwie do petów był ewidentnie polski.

TELEWIZOREK52 pisze:

cirrostrato pisze:le np. cirrostrato wymyślili moi synowie, tłumaczyli się pokrętnie...

A możesz i nas oświecić?

Pewnie w tym czasie interesowali się meteorologią lub lotnictwem.

Tomek Janiszewski pisze: Wczoraj chapnąłem u niego za jedyne 10zł radiator długości ze 40cm. Zapewne sprzedał go po cenie złomu,
Sam radiator, w przeciwieństwie do petów był ewidentnie polski.

Wyglada na to , że mamy przyklad wspolpracy polsko-radzieckiej w ramach Układu Warszawskiego

Co do okazji - bywaja u niego, jak i u innych sprzedajacych na Wolumenie - ale jak ktos nie "chapnie" wlaśnie, to za tydzien juz nie ma, i nie bedzie juz (choc czasami zdarzaja sie "nawroty" okazji).
Głownym problemem jest zawsze pewna konsternacja - fajne, tanie, ale "na cholere mi to"?
I czlowiek kombinuje, przez tydzien na co by tu to ustrojstwo wykorzystac i jak sie zdecyduje - to juz nie ma ))
No - czasami ma szczescie, ze jeszcze jest......

U p. Slawka czesto wykupuja towar handlarze z Wolumenu - kupia u niego, a potem sami maja u siebie na stoliku - rzecz jasna juz duzo drozej niz u źródła

staszeks pisze:

TELEWIZOREK52 pisze:

cirrostrato pisze:le np. cirrostrato wymyślili moi synowie, tłumaczyli się pokrętnie...

A możesz i nas oświecić?

Pewnie w tym czasie interesowali się meteorologią lub lotnictwem.

Blisko, starszy syn robił patent żeglarza (ma) i tak przy okazji, z młodszym, wymyślili nicka. W niedzielę Sławka Zalewskiego spytałem skąd 007, odpowiedź padła chyba oczywista...a mógł przecież wybrać naszego J23. A na Wolumenie totalne absolutne kompletne zero, znów nie wydałem ani grosza.

gsmok pisze:1. Lampa PFL200 w oryginalnym pudełku z ceną. Ach, gdyby to była jej cena w dniu dzisiejszym

Trzeba by audiofilom wmówić, że lampa tego typu, o nieczęsto spotykanej w lampach mocy konstrukcji (za sprawą gęstej napinanej siatki) zapewnia wyjątkowy, sprężysty, względnie napięty dźwięk, o wysokim stopniu subtelności Wtedy fanom starych telewizorów epoki ametystowo - neptunowej pozostanie kombinować z przeróbkami na PCL84, bo cena PFL200 naprawdę może osiągnąć taki poziom

A kupujecie cos u pana "Co potrzeba"?

Ja pamietam mialem kiedys ciekawy przypadek - potrzebowalem kilka wtyczek bananowych, on mial tam na skladzie takie kłęby drutów róznych - kazdy kłab po złotówce. I w jednym z tych kłebów widzę kilka wtyczek....
No więc kupiłem
Po powrocie do domu i rozplątaniu kłębu okazało się, ze oprócz wspomnianych bananków odkryłem jeszcze.....sondę oscyloskopową tektronix'a Kompletną..... Akurat mi brakowało drugiej do oscyloskopu