Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Hej,
mierzyłem (dobrze znanym) mostkiem E317A rezystancję uzwojenia o indukcyjności rzędu 30H. Niestety pomiar nie był precyzyjny, miernik ślizgał się w zakresie od 920 do 890 omów. Jest to dość duży odchył, rzędu 3%.
Pytanie właściwe:
- Czy dobrze mniemam że pływanie rezystancji jest spowodowane dużą indukcyjnością?
-Jeżeli tak- jak poprawnie mierzyć rezystancję? Potrzebny jest mostek z nastawną dobrocią cewki i równoważenie dwóch parametrów jednocześnie?
-Jakie są godne polecenia mostki RLC do 500pln?

Pozdrawiam,
Kacper

A metodą techniczną próbowałeś?

Nie, ale nie o to tutaj chodzi.
Umiem to zrobić inaczej, łącznie z metodą techniczną. Zastanawiam się czy indukcyjność może wpływać na pomiar rezystancji. Moje alter ego mówi mi, że może, ale nie umiem tego na razie sensownie wyjaśnić.

Mówiąc szczerze nie wiem akurat na jakiej zasadzie działa ten mostek, ale w przypadku komparatora pracującego na prądzie stałym, po osiągnięciu stanu ustalonego, nic nie ma prawa się "ślizgać", chyba że ślizga się samo zasilanie.

http://www.sillanumsoft.org/ZRLC.htm

Czołem.

Przy pomiarze prądem stałym indukcyjność oczywiście nie ma żadnego znaczenia.
W metodach a.c. może być problemem. Gdy składowa indukcyjna impedancji mocno różni się od rzeczywistej jest kłopot z jednoczesnym ich zmierzeniem (błąd określenia fazy impedancji bywa najczęściej spory). Mostki nie są tu zbyt dobre, najlepsze są analizatory impedancji oparte na mnożeniu sygnału z odniesieniami przesuniętymi z fazie (osiągają dokładność pomiaru fazy 0.001°).

Pozdrawiam,
Jasiu

KaKa pisze:Hej,
mierzyłem (dobrze znanym) mostkiem E317A rezystancję uzwojenia o indukcyjności rzędu 30H. Niestety pomiar nie był precyzyjny, miernik ślizgał się w zakresie od 920 do 890 omów. Jest to dość duży odchył, rzędu 3%.
Pytanie właściwe:
- Czy dobrze mniemam że pływanie rezystancji jest spowodowane dużą indukcyjnością?
-Jeżeli tak- jak poprawnie mierzyć rezystancję? Potrzebny jest mostek z nastawną dobrocią cewki i równoważenie dwóch parametrów jednocześnie?
-Jakie są godne polecenia mostki RLC do 500pln?

Pozdrawiam,
Kacper

Czy jesteś pewny, że zmierzyłeś prądem stałym ? Czy raczej mierzyłeś impedancję ? Mostek E317A jest o ile dobrze pamiętam mostkiem AC, którego częstotliwość pomiarowa nominalna wynosi 1kHz +- 2Hz. Generator jest RC chyba na uA741, w obwodzie są też żarówki. Jeżeli coś się zwichrowało w generatorze to będzie pływać częstotliwość (nawet o kilka %, są to częste przypadki) Przy tak dużej indukcyjności, jeżeli składowa od indukcyjności jest spora to wpływ odchyłki częstotliwości na wynik pomiaru będzie znaczny. No chyba, że mostek ten może mierzyć prądem stałym, to przepraszam za wprowadzanie w błąd

Witam.
Kacper, dobrej jakości mierniki z reguły mierzą poprawnie rezystancję cewek, i to nawet tych o bardzo dużej indukcyjności i dobroci. Jeżeli posiadany przez Ciebie mostek podczas mierzenia rezystancji cewek zachowuje się niestabilnie, to w przypadku transformatorów dobrze jest zewrzeć na czas pomiaru pozostałe uzwojenia, co spowoduje bardzo duży spadek indukcyjności i dobroci uzwojenia mierzonego. Zauważyłem również, że pomiar niektórymi miernikami obarczony jest sporym błędem, gdyż w mierzonym uzwojeniu indukują się napięcia spowodowane obecnością magnetycznych pól zakłócających wokół transformatora. I w tym przypadku zwarcie pozostałych uzwojeń powinno rozwiązać problem. Większy kłopot będzie pewnie z pomiarem rezystancji dławików (brak dodatkowych uzwojeń), więc może po prostu mierzyć ich rezystancję jeszcze przed włożeniem rdzenia do karkasu.

Pozdrawiam,
Romek

Problem jest poważniejszy niż niestabilność - należy do kategorii "tak nie da się porządnie zmierzyć".

Na przykład:
Niech L=10H, f=1kHz, wtedy składowa indukcyjna impedancji
Im(Z)=2 * π * f * L wynosi około 60kΩ.
Przy rozdzielczości fazy 0.1° (nieźle jak na tani mostek) niemożliwy do uniknięcia błąd pomiaru składowej rzeczywistej oporu będzie już rzędu kilkudziesięciu omów (co gorsza, może to być uchyb systematyczny). Chcąc ją wyznaczyć z sensowną dokładnością trzeba mierzyć prądem stałym (albo bardzo małą częstotliwością).

Niestabilności oczywiście dodadzą swoje. Zniekształcenia nieliniowe generatora też.

Pozdrawiam,
Jasiu

Jasiu, jest dokładnie tak jak to opisujesz. Dlatego dobre mostki renomowanych firm potrafią kosztować krocie (daleko poza zasięgiem przeciętnego radioamatora), a w cenie do 500zł ciężko jest coś sensownego znaleźć i polecić.
Z tego co zrozumiałem, Kacper wspominał o rezystancji, a ją zmierzyć jest jeszcze najłatwiej.

Pozdrawiam,
Romek

Można próbować wyratować się pomiarem dobroci i indukcyjności, a rezystancję obliczyć.

A czy nie można oporności (zakładam, że Kacprowi chodzi po prostu o rezystancję drutu, a nie o impedancję uzwojenia) - zmierzyć normalnie prądem stałym np. mostkiem Wheatstone'a ?

Ludzie, to wy nie macie omomierza w multimetrach

Kacper przytargaj to do mnie mam teraz dwa dobre mostki.

A co do cen to tańszy 2500 PLN a droższy 10 razy tyle ...

Czołem.

OTLamp pisze:Ludzie, to wy nie macie omomierza w multimetrach

Odnoszę wrażenie, że Kacprowi chodziło o zrozumienie dlaczego mostek łże, a nie o metodę na pomiar oporu kawałka drutu.

Pozdrawiam,
Jasiu