Radio z naklejką programu OSTSPENDE
: pt, 9 lipca 2010, 13:33
Szanowni Koledzy
Napisał do mnie Pan Gidi Verheijen autor bardzo interesującej książki ,,Das Rundfunkgerat im Zweiten Weltkrieg In den Niederlanden ,,traktującej o losach holenderskich odbiorników radiowych czasie 2 wojny. Jeden z jej rozdziałów poświęcił niemieckiemu projektowi Ostspende .Projekt ten kreowany przez ministra propagandy Goebbelsa zakładał dostarczenie na front wschodni około 100 tysięcy odbiorników radiowych w celu umożliwienia żołnierzom i różnym jednostkom na wschodzie słuchania audycji radiowych z ojczyzny. Ponieważ w tym czasie (rok 1941 )radiowy przemysł niemiecki nastawiony był głównie na produkcję wojskową ,zapotrzebowanie na radioaparaty do zastosowań cywilnych pokrywano zakupami na terenach okupowanych głównie w Holandii ,Belgii i Francji oraz bezpośrednio u producentów np. w firmie Philips.Ogółem w ramach Ostspende ,, zebrano ,, 82.000 odbiorników z czego 21.000 w Holandii ,16.000 w Belgii oraz 45.000 we Francji .W różnych archiwach Autor znalazł informacje o ilościach odbiorników oddanych przez firmy handlujące lub odebranych ludności z okupowanych terenów w latach 1941-1943.
Zarekwirowane odbiorniki oznaczane były specjalną naklejką –jak w załączniku
Jeden z takich odbiorników 5 lampowy Waldorp Insulinie odnalazł się na stronie internetowej Moskiewskiego kolekcjonera Valerego Gromowa.Udało się ustalić ,że oznaczony Ostspende odbiornik zarekwirowano u holenderskiego sprzedawcy w 1941 roku. W początkach 1942 został przetransportowany do magazynu na terenie Poznania a następnie na front wschodni .Tam podczas wycofywania się wojsk dostał się w ręce Armii czerwonej .
Historia ta zostanie opisana w najbliższym numerze Funkgeschichte .Pan Verheijen pyta czy na terenie Polski,w zbiorach kolekcjonerów zachowały się może inne odbiorniki z naklejkami Ostspende .Byłby wdzięczny za udostępnienie wszelkiej informacji oraz fotografii celem włączenia do wspomnianego artykułu.
Napisał do mnie Pan Gidi Verheijen autor bardzo interesującej książki ,,Das Rundfunkgerat im Zweiten Weltkrieg In den Niederlanden ,,traktującej o losach holenderskich odbiorników radiowych czasie 2 wojny. Jeden z jej rozdziałów poświęcił niemieckiemu projektowi Ostspende .Projekt ten kreowany przez ministra propagandy Goebbelsa zakładał dostarczenie na front wschodni około 100 tysięcy odbiorników radiowych w celu umożliwienia żołnierzom i różnym jednostkom na wschodzie słuchania audycji radiowych z ojczyzny. Ponieważ w tym czasie (rok 1941 )radiowy przemysł niemiecki nastawiony był głównie na produkcję wojskową ,zapotrzebowanie na radioaparaty do zastosowań cywilnych pokrywano zakupami na terenach okupowanych głównie w Holandii ,Belgii i Francji oraz bezpośrednio u producentów np. w firmie Philips.Ogółem w ramach Ostspende ,, zebrano ,, 82.000 odbiorników z czego 21.000 w Holandii ,16.000 w Belgii oraz 45.000 we Francji .W różnych archiwach Autor znalazł informacje o ilościach odbiorników oddanych przez firmy handlujące lub odebranych ludności z okupowanych terenów w latach 1941-1943.
Zarekwirowane odbiorniki oznaczane były specjalną naklejką –jak w załączniku
Jeden z takich odbiorników 5 lampowy Waldorp Insulinie odnalazł się na stronie internetowej Moskiewskiego kolekcjonera Valerego Gromowa.Udało się ustalić ,że oznaczony Ostspende odbiornik zarekwirowano u holenderskiego sprzedawcy w 1941 roku. W początkach 1942 został przetransportowany do magazynu na terenie Poznania a następnie na front wschodni .Tam podczas wycofywania się wojsk dostał się w ręce Armii czerwonej .
Historia ta zostanie opisana w najbliższym numerze Funkgeschichte .Pan Verheijen pyta czy na terenie Polski,w zbiorach kolekcjonerów zachowały się może inne odbiorniki z naklejkami Ostspende .Byłby wdzięczny za udostępnienie wszelkiej informacji oraz fotografii celem włączenia do wspomnianego artykułu.