Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam!
Dostałem od znajomego ten sprzęt do naprawy. Mam do niego schemat i instrukcję, ale schemat jest dla mnie okropny i nie są pooznaczane poszczególne przełączniki. Problem jest tego rodzaju, że spalił się opór R32 810Ohm w zasilaniu S1. Po jego wymianie, na gniazdku po lewej, jak i w podstawce lampy pojawia się ujemne napięcie, które reguluje się w prawidłowych granicach. Napięcie siatki drugiej i anody też jest. I tu cały problem - pomimo regulacji napięcia S1 prąd anodowy nie ulega zmianie, przy założeniu jakiejś pentody mocy, np EL84 prąd wychodzi poza zakres miernika i włącza się zabezpieczenie. Nie rozumiem tego, ponieważ jak wspomniałem - ujemne napięcie na siatce lampy jest. Jest jeszcze jedna sprawa - podczas cechowania nie można ustawić napięcia zasilającego tak, aby wskazówka miernika wskazywała MAINS, wychyla się jedynie do połowy. Napięcie np. żarzenia jest jednak przy tym prawidłowe.

g.marciniak pisze:Witam!
Po jego wymianie, na gniazdku po lewej, jak i w podstawce lampy pojawia się ujemne napięcie, które reguluje się w prawidłowych granicach. Napięcie siatki drugiej i anody też jest. I tu cały problem - pomimo regulacji napięcia S1 prąd anodowy nie ulega zmianie, przy założeniu jakiejś pentody mocy, np EL84 prąd wychodzi poza zakres miernika i włącza się zabezpieczenie.

Sprawdź czy to ujemne napięcie S1 jest na pewno ujemne względem katody danej lampy. W jakim zakresie jest mozliwa regulacja tego ujemnego napięcia S1 ?
Na próbę rozłącz obwód anodowy danej lampy i włącz zewnętrzny miliamperomierz. Sprawdź wówczas czy są na nim jakies zmiany prądu anodowego podczas regulacji S1.

Jak napisałem powyżej - jest to napięcie ujemne. Reguluje się od 0 do ok -45V. Zewnętrzny amperomierz także pokazuje, ze prąd anodowy nie zmienia się pod wpływem zmian napięcia siatki. Dzieje się tak niezależnie od tego, jaka lampa jest założona. Zastanawia mnie to, czy brak prawidłowego cechowania jest związany z taką usterką. Właściciel twierdzi, że przedtem wskazówka przy cechowaniu dawała się ustawić na MAINS.

Trzeba zmierzyc izolację nóżęk podstawki do masy.Moze byc "przebita" izolacja .Zamiast zwory anodowej zalożyc jakąś żarówke 15W/220 .
Jak najmniej robić prób na przyrzadzie wskazówkowym.Bardzo trudno go znalęźć.-a uszkodzić się może łatwo.
Równiez napiecie anodowe zmniejszyć znacznie -to nie zabawa.

Dobrze, sprawdzę to. Mimo wszystko jednak, skoro byłoby przebicie na masę, to napięcie siatkowe powinno przysiadać, a mierzę je bezpośrednio na podstawce. A co może być z tym cechowaniem? Te usterki wystąpiły wszystkie w jednym czasie.

Napięcie na S1 jest od anodowego niezależne .Wykres Ia,Ua jest w funkcji/ -Us/ -przy czym Ua zadaje mierzący .

Tzn nie bardzo rozumiem czego ta wypowiedź dotyczy. Wiem, że wszystkie napięcia zadaje się samemu. Kupiłem nowy miernik, włączyłem go w obwód anodowy lampy i okazuje się, że miernik w przyrządzie pokazuje dwukrotnie zawyżoną wartość przy pomiarach Ia. Natomiast przy cechowaniu, jak już wspomniałem wskazówka nie dochodzi do MAINS. Czy któryś z potencjometrów z tyłu służy do kalibracji? Wpływ napięcia siatki na prąd anodowy jest, ale niewielki. Np przy lampie 6P3S, przy Ua i Us2 150V przy zmianie od -50V do 0V prąd cały czas płynie 45mA, przy czym po przejściu przez ok -15V w górę wzrasta tylko o 5mA.

Trzeba skrecic w lewo wszystkie pokretła .Od Us2, Ua, Uż. I postarać się ustalić na podstawce lampy , czy na nóżke przeznaczona jako S1 -dochodzi to ujemne napięcie .
Moze byc uszkodzona podstawka .Te przyrządy maja sporo lat .
Co do wskazań ,to w opisie fabrycznym jest info o podziałce tego przyrzadu.Pisza tam ,że przyrzad zewnętrzny będzie wskazywał co innego.
"Kupiłem nowy miernik " -to znaczy jaki typ -nazwa?...

Po raz któryś piszę już, że napięcie S1 mierzę bezpośrednio na podstawce lampowej. Napięcie dochodzi, mierzyłem je na różnych podstawkach dla różnych lamp, oktalowych, nowalowych, bocznostykowych. Wiem, że miernik przyrządu wyskalowany jest tak, jakby mierzył napięcie stałe. Po co w takim razie są zwory, w miejsce których można włączyć zewnętrzny amperomierz i jak sprawdzić jaki rzeczywiście płynie przez lampę, skoro pracuje przez pół okresu?

To były takie czasy ,że właściwie wykonane pomiary miały wartość i przyrzadami tego typu posługiwali sie ludzie majacy w jednym palcu wiedze z
tamtego czasu.
Dzisiaj -w dobie oscyloskopów ,mierników cyfrowych i innych przyrządów zalewajacych lady,płachty bazarowe itp miejsca -trudno sobie wyobrazic ,że własciwie za oscyloskop pracowala głowa naprawiacza .Ja i dzisiaj mam styk z osobami, które naprawiaja cos- bez przyrzadów typu oscyloskop.
My stanęlismy na prądzie anodowym, który sobie ucieka.Napięcie siatki S2 jest z tego samego transformatora .A Us1 z dzielnika oporowego po prostowaniu.

Twórca tego przyrządu niezle pomyslał .Ten przyrząd-jako polski- zgłosił kol.KONSTANTIN z Moskwy -na strone JOGISA -ale jakiś Niemiec wpisał tam złego producenta /POSŁUGIWAŁ SIĘ GOOGLEM/.Trzeba to wyprostować -ja nie znam niemieckiego.

--

Hmm, a proszę mi powiedzieć w którym miejscu Twoja wypowiedź choć trochę odnosi się do mojego problemu?