Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam. Postanowiłem w końcu przedstawić swój projekt. Słowem wstępnym chciałbym nadmienić, iż jest to moja pierwsza samodzielna konstrukcja lampowa, a właściwie można by nawet stwierdzić, że to pierwsza konstrukcja elektroniczna jaką kiedykowliek wykonałem, a raczej wykonam bo do końca prac jeszcze daleko.

Info ogólne: Wzmacniacz jest wzorowany na JCM 800. Zastosuje w nim dodatkowo jeden stopień wzmocnienia w celu osiągnięciaj większej ilości gainu. Dodatkowo planuję umieścić we wzmacniaczu równiż pętlę efektów, jednak nie jest to jeszcze przesądzone. Na dodatkowej lampie będzie również booster, przełącznik znajduje się na panelu przednim, docelowo w planach jest zrobienie do niego footswitcha.

Jako że rzadko bywam w domu to prace nad wzmacniaczem postępują powoli, jednak zdecydowałem się pokazać co do tej pory udało mi się złożyć. Oczywiście wszelkie pytania i uwagi a także konstruktywna krytyka mili widziane. Poniżej wrzucam kilka zdjęć obecnego wyglądu wzmacniacza.

No ładnie to wygląda już na samym początku , oj ładnie . Jak utrzymasz tą klasę do końca , to efekt może być wspaniały Wydaje mi się ,że widzę małe kołeczki lutownicze przylutowane z tyłu płytki , zastępujące prawdziwe turrety. Jak tak ,to jest to dobry pomysł ( sam go stosuję , a kołków brakuje już w całym Lublinie )
Kolego " nie być chitry i podziałkuj się" schematem , bo zdaje się , że chcesz zrobić coś ciekawego z poczciwym JCM.
Jeśli chodzi o konstruktywną krytykę ............ to się nie martw , ktoś cię z pewnością opindoli jak naplączesz kabelków .

Chwilowo nie ma się do czego doczepić, chociaż jak ładnie poprosisz VacuumVoodoo, to na pewno coś wymyśli.

Czy mi się wydaje że masa od gniazdka jest przyczepiona do mocowania trafa ?
Ciekawy projekt, życzę przede wszystkim wytrwałości, bo czasami projekt zacznie się i szybko idzie do przodu, a w 3/4 roboty nagle się odechciewa i potem konstrukcja stoi parę miesięcy. Sam znam ten ból

endrju pisze:Wydaje mi się ,że widzę małe kołeczki lutownicze przylutowane z tyłu płytki , zastępujące prawdziwe turrety. Jak tak ,to jest to dobry pomysł ( sam go stosuję , a kołków brakuje już w całym Lublinie ).

Kupione były jako turrenty w amptone http://amptone.pl/product/Turret_TR2950_10szt_1500-001. Niestety nie posiadałem w domu żadnego textolitu i de facto płytka jest zrobiona na wytrawionym niemal całkowicie laminacie. Na szczęscie przed wytrawieniem płytki sprawdziłem czy da się ładnie zagnieść na niej turrenty i niestety okazało się że z racji za cieńkiej płytki nóżki turrenta wystają zbyt dużo i nie da się ich dobrze rozgnieść tak żeby się nie kiwały. Stąd też zostawiłem przy każdym turrencie punkt lutowniczy do którego po wytrawieniu przylutowałem jedynie lekko rozgniecione turrenty. Efekt tego zabiegu jest moim zdaniem bardziej niż zadowalający. Gdybym jeszcze raz miał robić płytkę tego typu to zrobił bym dodatkowo ścieżki między odpowiednimi turrentami tak żeby nie trzeba było ich na piechotę przewodami łączyć

endrju pisze:Kolego " nie być chitry i podziałkuj się" schematem , bo zdaje się , że chcesz zrobić coś ciekawego z poczciwym JCM.

Niestety nie jest to na chwilę obecną możliwe z dwóch powodów. Po pierwsze i w sumie mniej ważne to nie mam i nie umię obsługiwać żadnego programu do rysowania schematów... w sumie nigdy wcześniej nie miałem z tego typu sprawami styczności. A po drugie i zdecydowanie bardziej istotne to jeszcze nie mam nawet na papierze ostatecznie rozrysowanego schematu. Wiem że może to się wydawać dziwne bo generalnie schemat to podstawa, natomiast ja korzystam z wielu różnych materiałów zamieszczonych i wyszukanych w internecie. Obiecuję, że jak wzmacniacz będzie się miał ku końcowi to sporządze i zamieszcze wszelką niezbędną dokumentację.

Wicker pisze:Czy mi się wydaje że masa od gniazdka jest przyczepiona do mocowania trafa ?

Dobrze Ci się wydaje. Jest to rozwiązanie wykonane chwilowo na potrzebę pomiaru napięć trafa sieciowego. Finalnie wszystko będzie umasione tak jak bozia przykazała

Wicker pisze:Ciekawy projekt, życzę przede wszystkim wytrwałości, bo czasami projekt zacznie się i szybko idzie do przodu, a w 3/4 roboty nagle się odechciewa i potem konstrukcja stoi parę miesięcy. Sam znam ten ból

W sumie to co widać na zdjęciach jest efektem prawie 4 miesięcy pracy tak więc jeśli o wytrwałość w działaniu idzie to raczej nie mam z tym problemu .

Dorzucam jeszcze fote szaski przed przymocowaniem trafek.

Ładnie się zapowiada. Skąd bierzesz trafa? Sam tez zaczynam robić jcmke. I mam pytanie do innych, gdzie można nabyć tekstolit 2mm?

Trafa nawijał mi pan Leszek Ogonowski http://www.ogonowski.eu wg. specyfikacji ze strony Hammonda http://www.hammondmfg.com/guitarLine.htm

Można wiedzieć ile za nie zapłaciłeś?

Za dwa trafa i dławik zapłaciłem 465 zł.

dzięki:)

Ja bym jeszcze prosił o zdjęcia tych transformatorów.

Proszę bardzo. Może niezbyt szczegółowe ale innych nie mam. Jak coś to w weekend pstrykne jeszcze jakieś foty i podeśle jeśli te będą niezadowalające.

Na pewno będą śmigać super. Tylko miałem nadzieję, że będą z deklami i wyprowadzeniami na przewodach...

Trochę wstyd się przyznać, ale chciałem nieco przyciąć koszty. Z deklami wyszłoby drożej o prawie 140 zł. Aczkolwiek nie przeczę, że może kiedyś dołożę.

Ghost_CO pisze:Trochę wstyd się przyznać ale chciałem nieco przyciąć koszty. Z deklami wyszłoby drożej o prawie 140 zł.

Słuszna decyzja. Za 600zł warto wziąć to:
http://www.maddistribution.it/product_i ... 1c377df3f6