Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam
Znalazłem w sieci taki oto schemat (załącznik) a jako, że mam lampy PCL81 (wyższe żarzenie) postanowiłem złożyć ten wzmacniacz. To mój pierwszy lampowiec:) Po uruchomieniu gra, jednak mam obawy co do zasilania. Zasilacz jest wykonany na trafie odwracjącym (podwyższającym) napięcie z innego trafa sieciowego, czyli sieć ~230V >> 2x12,5V (2x12,5V/max 1,5A) na trafo ~24V (5VA) >> ~230V. Po wyprostowaniu za mostkiem Gretza (krzemowym nie na lampie jak na rysunku) otrzymałem nieco ponad 300V. I teraz załączam wszystko, jest te 300V i w trakcie nagrzewania lampy napięcie spada do około 190V (katalogowe to 200V), wzmacniacz pracuje. Zmierzyłem pobór na anodzie i wynosi on 28mA (katalogowy to 30mA). Żarzenie jest pobierane z jednej połówki 12,5V po ograniczeniu rezystorem 2,7ohm i wynosi dokładnie 12,6V. I moje pytanie - czy tak może być, czy trafo podwyższające jest niewydolne, czy może trzeba dołożyć rezystor ograniczający? Zrobiłem próbę z 220ohm na lini dodatniej i napięcie pracy wyniosło już 182V, więc nie wydaje mi się. Ujemne napięcia na siatkach są prawidłowe: trioda -1,5V, pentoda -6,5V.
Pozdrawiam

Jak faktycznie drugi transformator masz 5VA to niestety napiecie ci siadzie. Jesli sie nie pomyliłem to zaprojektowane jest na ok 22mA na uzwojeniu pierwotnym.

...prawda, przy 5VA z uzwojenia "pierwotnego" mogę w/g obliczeń "wydusić" max około 20mA, przekroczyłem o 8mA, wiec potrzebny będzie, chyba transformator przynajmniej 7VA? Jednak ta lampa nie może (chyba) pracować powyżej 200V na anodzie, więc napięcie (normalne?) przysiadło. Poza tym wzmacniacz gra i nie "dusi się" a napięcie anodowe nie pływa. Fakt, że po dłuższej pracy 1h, transformator 5VA nagrzewa się, ale nie "parzy". Jest to transformator zalewany 24v z mocowaniami na śruby, wygląda mi na "przemysłowy". Czy użytkowanie wzmacniacza w takiej konfiguracji jest ryzykowne dla układu lub lampy, czy lepiej zainwestować w mocniejszy transformator podwyższający? Co się wtedy stanie z napięciem anodowym, czy znów spadnie do 190-200V?

Cześć!

Zmień trafo na mocniejsze, a ewentualną nadwyżkę napięcia zbijesz dołozeniem rezystora w filtrze zasilacza.

Pozdrawiam
Matizz

Witam
To jest wyjście, jednak przyszedł mi do głowy pomysł z łączeniem szeregowym uzwojeń transformatora jako, że mam taki, który w sumie dawałby około 50V z tym, że odczepy będą nadal wykorzystane do zasilania innych układów. Czy można tak połączyć uzwojenia, które mają różne wydajności prądowe i nadal ich użwać do zasilania innych części układu, czy wtedy powielacz x4 spełni swoje zadanie? Na załączniku narysowałem jak to będzie wyglądało w uproszczeniu.

Jeśli to w ,,uproszczeniu'' to pokaż więcej dzieła, dla mnie prawdziwa bomba...a są takie nieuproszczone TS30 od np. radia Sarabanda (20-30zł max) tylko one nie są tak inspirujące uzwojeniowo...np. po co ten prostownik przy 22V bo dwa podłączenia z uzwojeń trafka na masę to rozumiem, efekt murowany natychmiastowy.

...układ jest bardziej rozbudowany i jest w formie projektu (podzielony), aczkolwiek uruchomiłem już wzmacniacz na PCL81 z transformatorem odwracającym dla napięcia anodowego, który okazał się "lekko niewydolny", więc aby nie inwestować w kolejny transformator zwiększający ciężar całości, naszła mnie myśl aby połączyć wszystkie uzwojenia "ciężkiego" transformatora sieciowego i je powielić x4. Tylko nie wiem czy środkowe odczepy można łączyć do masy, czy napięcia nie będą się "znosiły"? Takie połączenie podobno jest "zdrowsze" dla żarzenia. Natomiast napięcie wyprostowane 22V (30V) potrzebuję do zasilania elektoniki i anod lamp EVF, które pełnią rolę cyfrowej skali częstotliwości FM. Tak, to będzie radio:)

Takie łączenie jak na schemacie wyżej nie przejdzie, przecież tam masz zwarcie co najmniej jednego całego i dwóch połówek uzwojeń.



Natomiast szeregowo łączyć uzwojenia o różnej obciążalności prądowej i pobierać prąd z powstałych odczepów można jak najbardziej, nie wiem tylko jak to się ma do powstawania różnego rodzaju zakłóceń i zniekształceń.

Wielkie dzięki! To mnie przekonało, bo jak pisałem wyżej, miałem obawy co do środkowych odczepów do masy. Teraz pozostaje wypróbować to w praktyce. Pozdrawiam

...wzmacniacz śmiga aż miło na powielaczu x3 jak na rysunku, uzyskując 190V/28mA po filtrze RC z rezystorem 1kohm/5W a przed nim mam 230V. Nawet nie potrzebowałem spinać wszystkich uzwojeń - 2 wytarczyły 2x 12V i 1x 22V. Mam ostatnie pytanie - kupiłem trafo głośnikowe z odczepami o mocy 10W na eBay'u i w opisie było "100V line matching: 0.6 to 10W into 4 / 8 ohms". Czy to oznacza, że nie powinno ono pracować z wyższym napięciem niż 100V? Oczywiście "chodzi" on już w tym wzmacniaczu na PCL-ce.

Aj, kupiłeś transformator radiowęzłowy, z racji braku szczeliny się nie nada, poza tym te transformatory mają z reguły kiepskie pasmo przenoszenia. Odczepy w takim transformatorze służyły do regulacji głośności.

Trafo radiowęzłowe nadaje się co najwyżej do końcówki SRPP (a przynajmniej Studi stosował z zadowalajacym efektem - przykład), ale rewelacji bym się nie spodziewał.

Witam. Czy aby na pewno? Odczepy służą do dopasowania Ra lampy, zresztą sami zobaczcie - http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 0366983861 i oceńcie co to za transformator.

Tak, jest wyraźnie napisane - 100V line matching. Transformator do linii radiowęzłowej 100V. A po co tak kombinować z trafem zasilającym. Nie prościej kupić na Allegro za kilkanaście zł trafo od starego radia które daje odpowiednie napięcia?

...no cóż, tragedii nie ma, dobrze przenosi audio w górę i w dół, także nie ma co go spisywać na straty. Kombinacje z trafem sieciowym są stąd, że musi być "małe" i nie za ciężkie i takie właśnie mam (0,7kg) i co ważne jest ogólnie dostępne i ma napięcia dodatkowe jak potrzebuję. Pozdrawiam