Strona 1 z 2
6B4G se
: czw, 28 stycznia 2010, 19:29
autor: graphix
witam miłośników triod
mam w planach wykonanie wzmacniacza na lampach 300B i budowa na 6B4G jest w pewnym
sensie testem . Wiadomo cena 300B jest wielokrotnie wyższa więc na pierwszy ogień
poszły tańsze lampeczki.
Cała konstrukcja jest dosyc mała szerokośc 28cm dł 35cm. po kilku dniach regulacji
zagrał bardzo pięknie, przy może 9W poradził sobie z kolumnami DALI 606 w pomieszczeniu 30m2
Re: 6B4G se
: czw, 28 stycznia 2010, 20:43
autor: Thereminator
Ciekawy wzmacniacz, ładne wykonanie, oprócz tego niebieskiego LEDa nadającego całości odpustowy charakter odwracając uwagę od żarzących się lamp.
Re: 6B4G se
: śr, 28 kwietnia 2010, 00:17
autor: pasio
Witam !
Podobuje mi się, nawet zniosę tego bluleda, ale co to znaczy, że przy 9 W dał sobie radę, na jednej 6b4g można uzyskać 3,2 W max. Mam taki wzmacniacz zrobiony własnoręcznie i ma około 3 W, co jest normalne dla triody o mocy admisyjnej 15 W.
Mowy nie ma, żeby w układzie SE wyciągnąć więcej niż 25 % , chyba, że zna się jakieś sztuczki pewnego mistrza lampowego, który (napisał, że) z jednego diabła wydusił 40 W ! Może przez kilka sekund, zanim anoda się przepaliła. Może to moc Mpmo, czy jak tam to się nazywa w głośnikach komputerowych, nawet nie chce mi się dociekać o co biega, bo bzdet ewidentny.
pzdr, wróćmy do realiów !
Re: 6B4G se
: pt, 30 kwietnia 2010, 05:43
autor: Vic384
Czesc
Pasio. nie wiem czy otrzymales od Pana Macka lampy typu 12B4A. Sa to 5.5W triody. Jesli nie, to popros Go i dostaniesz, bo nowa przesylka poszla.Zrob na nich "pajaka" gdzie anodowe jest 250V , opornik w katodzie 1k plus 220uF/50V i trafo typu TG2.5 lub TG5. 25% mocy uzyskuje sie z pentody polaczonej w triode, z "uczciwej" triody jest duzo wiecej. Z tej 12B4A powinien zes dostac okolo 2W, a nie jeden z "groszami".
Pozdrowienia
Re: 6B4G se
: pt, 30 kwietnia 2010, 08:48
autor: traxman
Ładnie wykonany, a może jednak zamieścić schemat, przy schemacie jak przy piwku lepiej toczą się rozmowy....
Niebieski led kwesta gustu, osobiście stosuje pomańczowe, takie lepiej "zgrywają się" z żarzeniem lamp.
300B to spory wydatek (także podczas eksploatacji), jeżeli jesteś zadowolony z 6S4S to spróbuj lepiej połączenia równoległego tych lamp lub PP, efekty są bardzo dobre, a cena jednak mniejsza...
Re: 6B4G se
: pt, 30 kwietnia 2010, 13:22
autor: Thereminator
Pasio, spuść trochę z tonu...
Kolega Vic384 przesyła czasem darmowe lampy do kolegi Maćka, który je bezpłatnie rozdysponowuje wśród chętnych...
viewtopic.php?f=38&t=15849
Re: 6B4G se
: sob, 1 maja 2010, 03:33
autor: Vic384
Czesc
Dziekuje Thereminator. Mialem nie pisac, ale.....
Pasio, pod "miernikiem" wyzej wymienionego jest bardzo dobre powiedzenie. Widzisz, taki artykul do mnie nie do konca przemawie,bo to teoria, ktora ktos, cos i gdzies tam. Ja mam za soba ponad 12 lat pracy na uczelniach i zajmowania sie akustyka, a mimo wszystko nie teoretyzuje, tylko robie uklad praktyczny i test, test test...... Mnie "rzetelne analizy" nie interesuja, bo jesli wg tej analizy mam miec 1W, a w ukladzie praktycznym mam ponad 2W, to znaczy, ze cos z ta "rzetelnoscia" jest nie do konca, prawda? Ja napisalem 2W, ale z niektorych mialem i 2.8W. 2W gwarantuje ze otrzymasz. Napisz do P. Macka bo w przyszlym tygodniu powinien On otrzymac "kilka" lamp, to moze sie zalapiesz i sam sprawdzisz jak to jest z ta "rzetelna analiza".
Przepraszam za OT, ale zawsze bylem niedowiarkiem jesli chodzi o teoretyzowanie i moze dlatego co nieco w nauce osiagnalem.
Jesli juz pisze, to mialbym taka prosbe do "chetnych" na lampy. Prosze nie zamawiac wiecej jak 10 sztuk na osobe i nie wiecej jak 5 jednego typu. Bardzo prosze! Wiecej forumowiczow bedzie "cos z tego miec".
Pozdrowienia
Re: 6B4G se
: sob, 1 maja 2010, 10:44
autor: krzem3
Witam.
Do graphix.
Ciekawy jestem jak zachowuje się Twój wzmacniacz przy nisko schodzącym basie w nagraniach Rock,Blues,chyba że słuchasz innego gatunku muzyki.
Podzielić się wrażeniami muzycznymi nie zaszkodzi,szczególnie przy małej mocy wzmacniacza.
Pozdrawiam.
Re: 6B4G se
: sob, 1 maja 2010, 13:12
autor: OTLamp
Vic384 pisze:Czesc
Widzisz, taki artykul do mnie nie do konca przemawie,bo to teoria, ktora ktos, cos i gdzies tam. Ja mam za soba ponad 12 lat pracy na uczelniach i zajmowania sie akustyka, a mimo wszystko nie teoretyzuje, tylko robie uklad praktyczny i test, test test...... Mnie "rzetelne analizy" nie interesuja, bo jesli wg tej analizy mam miec 1W, a w ukladzie praktycznym mam ponad 2W, to znaczy, ze cos z ta "rzetelnoscia" jest nie do konca, prawda? Ja napisalem 2W, ale z niektorych mialem i 2.8W. 2W gwarantuje ze otrzymasz.
Wspomniany sporny artykuł rozważa pracę większości triod mocy we wzmacniaczach mocy i podaje prawdziwie, że wzmacniacze triodowe mają gorszą sprawność od pentodowych. Nie znaczy to jednak, że nie istnieją triody, które będą zapewniać sprawność zbliżoną do tej, jaką zapewnia większość pentod. Analogicznie, istnieją pentody, które będą zapewniać kiepską sprawność, porównywalną ze wzmacniaczami triodowymi. Na sprawność wzmacniacza ma wpływ kilka parametrów lamp, przede wszystkim istotne jest tu napięcie szczątkowe, które powinno być oczywiście jak najmniejsze, oraz maksymalne napięcie anodowe. Trioda mocy o bardzo małym oporze wewnętrznym i dużym napięciu maksymalnym anody może zapewniać sprawność porównywalną ze wzmacniaczami pentodowymi. Natomiast teza "25% mocy uzyskuje się z pentody połączonej w triodę" jest zupełną bzdurą.
Mimo wszystko 9W mocy wyjściowej z lampy 6B4G jest zupełnie nieprawdopodobne, nawet gdyby pracowała z prądem siatki. Dwie połączone równolegle, w klasie A1 wydolą może ze 7W.
Post po edycji (oryginał znajduje się w koszu). OTLamp, proszę powstrzymaj się od komentowania postów innych użytkowników. Z tego właśnie powodu Twoje posty są często raportowane przez innych Kolegów z Forum. Romekd
Re: 6B4G se
: sob, 1 maja 2010, 21:40
autor: Romekd
Panowie, OTLamp ma faktycznie sporo racji, gdyż jest wiele typów triod, z których daje się "wycisnąć" moc wyjściową przekraczającą 25% mocy doprowadzonej. Do lamp takich można zaliczyć choćby popularną 6S33S, która przy 56 W mocy pobieranej z zasilacza anodowego (maksymalna moc tracona na anodzie 6S33S może wynosić 60 W) z zasilacza anodowego może oddać do głośnika około 20 W przy zniekształceniach nieliniowych mniejszych od 10 % (w klasie A2 odda jeszcze kilka watów więcej), co oznacza, że sprawność w jej przypadku przekracza (i to sporo) wspomniane przez Kolegę Pasio 25 % (
viewtopic.php?p=5850#p5850 ).
Pozdrawiam,
Romek
Re: 6B4G se
: sob, 1 maja 2010, 23:59
autor: ATM
Wiadomo, że jeśli chcemy uzyskać w triodowym stopniu mocy możliwie największą sprawność, trzeba użyć lampy o jak najniższej oporności wewnętrznej, czyli takiej, która ma możliwie duże nachylenie charakterystyki. Dla różnych typów lamp końcowych, uzyskamy wiec inną sprawność. Każdy, kto zrobił I POMIERZYŁ, choć kilka triodowych stopni mocy, zdaje sobie z tego sprawę. Romekd, wspomniał o lampie 6S33S. To najlepszy przypadek triody o niskiej oporności wewnętrznej. W moim wątku, są dokładne pomiary dotyczące zagadnienia –
viewtopic.php?f=8&t=10608&start=150
Uzyskałem z lampy 25W mocy wyjściowej, przy nie przekroczonej mocy lampy. Nie pamiętam ile katalogowo wynosi max. moc admisyjna dla 6S33S, 56W czy 60 W? Ale tak czy siak, w tym momencie sprawność, to 42% - 45%, a wiec sporo powyżej, owych krytycznych 25%, będących zaczątkiem sporu. Oczywiście, układ objęty jest pętlą NFB, co trochę zmienia postać rzeczy, jednak sprawność, jak na klasę A dość niezła.
Re: 6B4G se
: ndz, 2 maja 2010, 16:03
autor: Zibi
Sprawność ro stosunek energii przetworzonej do dostarczonej. Dziwne, że nie uwzględniacie żarzenia 6S33S, a to w końcu prawie 42W: 25/(56+42)*100%=25,5%
Re: 6B4G se
: ndz, 2 maja 2010, 16:58
autor: OTLamp
Nie uwzględniamy, bo nie jest to tutaj istotne. Istotna jest moc tracona w anodzie oraz fakt, ile z tej mocy może zostać przekazane obciążeniu (klasa A), a ogólnie, ile mocy pobranej ze źródła napięcia anodowego może zostać oddane do obciążenia. Dyskutujemy tutaj o sprawności "anodowej", samego stopnia mocy, nie zaś o sprawności całkowitej, bo na tę będzie miała wpływ nawet technologia produkcji katody, od której zależy moc pobrana przez żarzenie, moc pobrana przez stopnie wstępne, sterujące itd. Dlatego w takich rozważaniach nigdy nie uwzględnia się mocy żarzenia, bo niczemu to nie służy, a tylko niepotrzebnie gmatwa rozważania. Idealna pentoda w takim przypadku będzie zapewniać w klasie A sprawność mniejszą od 50%, w zależności od tego ile wynosi moc żarzenia idealnej pentody. A ile wynosi?
Re: 6B4G se
: ndz, 2 maja 2010, 18:34
autor: Zibi
Warto być precyzyjnym w stosowaniu pojęć, poza tym rozważania dotyczą realnych układów i podzespołów.
Re: 6B4G se
: ndz, 2 maja 2010, 18:48
autor: OTLamp
Tak, ale tego po prostu się nie robi, nawet literatura nie wspomina w tym przypadku o żarzeniu, bo nie ma to sensu. Zresztą jakie znaczenie ma obecnie parametr pt. sprawność całkowita wzmacniacza? Chyba że ktoś planuje dogrzewanie mieszkania i chce obliczyć, ile mógłby przykręcić grzejniki, aby otrzymać tyle samo ciepła

Za to sprawność anodowa jest bardzo istotna, bo w grę wchodzi tu parametr, który jest krytyczny i nie powinien być przekroczony - moc admisyjna. Aby pokazać, że żarzenie nie jest tu istotne, można problem przedstawić na przykładzie:
Mamy dwie lampy o mocy admisyjnej powiedzmy 20W i napięciu maksymalnym anody powiedzmy 300V. Pytanie brzmi, jaką moc maksymalną każda z nich może zapewnić we wzmacniaczu w klasie A przy zniekształceniach nieliniowych powiedzmy 10%? Czy do rozwiązania tego problemu będzie nam potrzebna moc żarzenia?