Strona 1 z 1
Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 13:58
autor: Marcin K.
Cześć! Znalazłem 5 stuk takich małych izlolatorków (obok jedno "jajko") i chciałbym się dowiedzieć gdzie takie coś mogło mieć zastosowanie? Mam zamia wykorzystać je przy zakładaniu anteny na działce.
Re: Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 14:14
autor: anka
Są to elementy instalacji : antenowej,napowietrznej linii telefonicznej lub /najbardziej prawdo-
podobne/ "elektrycznego pastucha".
Re: Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 14:21
autor: Marcin K.
Pastuch odpada, znalazłem to w miejscu gdzie nie ma żadnego pola
Czyli nadadzą się dobrze do instalacji antenowej, to dobrze, o to mi chodziło.
Pozdrawiam, Marcin K.
Re: Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 21:25
autor: staszeks
"Jajka" widziałem wykorzystywane właśnie do anten.
Na tych drugich widziałem instalację elektryczą na strychu starego budynu (a raczej jej resztki)
Re: Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 22:38
autor: kaem
Radiowęzły też chodziły na tych "odważnikach" (bywały i szklane).
Re: Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 23:29
autor: Vault_Dweller
Widziałem w przedwojennych fabrykach wsporniki do izolatorów - zanim wymyślono instalacje "zwykłymi" przewodami, po ścianach szły gołe druty na izolatorach. Rozwiązanie nie wyszło całkowicie z użycia, stosowane jest do suwnic w halach.
...albo ktoś "zawinął" izolatory z ogrodzenia bazy wojskowej czy obozu koncentracyjnego?
W każdym razie takich izolatorów nie stosowano do linii napowietrznych - tam były większe, inaczej wyprofilowane, wiele przykładów mamy tu:
http://www.izolatory.republika.pl/ [swoją drogą w moim odczuciu bardzo ciekawa strona].
Re: Od czego takie izolatoki?
: pn, 4 stycznia 2010, 23:40
autor: Jarosław
Vault_Dweller pisze:
...albo ktoś "zawinął" ... z obozu koncentracyjnego?
Pracowałem przez jakiś czas w Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Szczerze powiedziawszy byłem mocno zaskoczony możliwością kradzieży tego napisu nad bramą...
Re: Od czego takie izolatoki?
: wt, 5 stycznia 2010, 00:04
autor: george6
Dwa pierwsze izolatorki porcelanowe służyły jako zejście przewodów telefonicznych na budynku do którego dochodził telefon, pod warunkiem, że linia była prowadzona przewodem "polowym" ...nazywał się wtest ( ten przewód ) "haketal" i był takiej dość zmyślnej budowy, że wewnątrz miał stalową linkę ( drut) nośną , a na zewnątrz oplot z drutów miedzianych... ( Zapewniało to dużą odporność mechaniczną).....
Drugi izolator to typowy element instalacji anteny radiowej.... Od strony bardziej wydłużonej był ewentualny odciąg do masztu....
Re: Od czego takie izolatoki?
: wt, 5 stycznia 2010, 09:37
autor: Marcin K.
Jeśli chodzi o jajko to wiem, że typowo z anteny. Zastanawiały mnie właśnie te dwa pierwsze izolatorki i raczej do sieci 220V nie mogły być stosowane bo były trochę za małe. W takim razie pochodzą z przyłącza telefonicznego, napewno nie z ogrodzenia Auschwitz

Nie mniej jednak nic nie stoi mi na przeszkodzie żeby je zastosować przy konstrukcji anteny.
Dzięki za odzew!
Pozdrawiam, Marcin K.
Re: Od czego takie izolatoki?
: wt, 5 stycznia 2010, 13:40
autor: Janusz
Pierwsze z izolatorów były stosowane w starych instalacjach oświetleniowych nawet w mieszkaniach, gdzieś tak na przełomie XIX i XXw.

Vault_Dweller Do podwieszania drutów ślizgowych suwnic używa się zupełnie innych izolatorów. Zaopatrzone są w wieszak na którym spoczywa przewód, podnoszony z wieszaka w momencie gdy nad izolatorem wsporczym przejeżdża odbierak. Natomiast jeśli suwnica wyposażone jest w " troleje" to mocowanie przewodu ślizgowego przypomina rozwiązania stosowane w trakci tramwajowej.
Re: Od czego takie izolatoki?
: czw, 7 stycznia 2010, 08:33
autor: SP3MYT
Witam Szanowne Grono.
Pierwsze dwa to typowe izolatory stacyjne.Były stosowane np.w akumulatorniach zasilających centrale telefoniczne.Doprowadzały kable do szklanych baterii akumulatorów.A kabelki były krępowane do tych izolatorów za pomocą sznurka.Sam je zresztą mocowałem,hi.
pozdrawiam serdecznie Wszystkich