Strona 1 z 2

Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 19:21
autor: gsmok
Witam
Wydaje mi się, że w parametrach technicznych wzmacniaczy powinna się znaleźć "serwisowalność" oceniana np. w skali 10-punktowej. Taki parametr byłby szczególnie ważny w układach montowanych techniką montażu przestrzennego, czyli obecnie prawie wyłącnie w układach lampowych.
Załączam fotkę wzmacniacza lampowego, którego serwisowalność w proponowanej skali ma wartość 1 :(.
Zastosowana tutaj technika to montaż przestrzenny połączony z klejeniem, dociskaniem drucikami, owijaniem cynfolią i przede wszystkim plątaniem przewodów i wzajemnym zasłanianiem wielopoziomowych warstw elementów z oznaczeniami umieszczonymi w stronę wnętrza chassis.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 19:43
autor: traxman
Większy porządek mam w pudełku z elementami do wyrzucenia. Naprawa takiego czegoś to sam miód.
To konstrukcja fabryczna?

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 19:52
autor: gsmok
To raczej nie jest konstrukcja fabryczna. Wzmacniacz zawiera jednak szereg rozwiązań mechanicznych świadczących, że ktoś kto go robił, musiał mieć dostęp do profesjonalnych narzędzi do obróbki metali i włożył sporo wysiłku w wykonanie wielu detali.
Aby nie wyjść na 'czepialskiego' chciałbym się przyznać, że również mam na swoim koncie podobnie 'złożone' konstrukcje :oops: . Były to jednak układy próbne, które nie wyszły poza mój stół warsztatowy. Ponieważ moje osobiste doświadczenie pokazało, że nawet w przypadku układów próbnych powinno się zachować jakiś poziom serwisowalności, obecnie takich układów 'nie popełniam'.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 20:14
autor: Matizz
Cześć!

Czy mi się wydaje, czy uchwyt na bezpieczniki pochodzi z transformatora typu Rubin?

Pozdrawiam
Matizz

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 20:21
autor: gsmok
Niewykluczone, choć tego nie byłbym pewien.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 22:07
autor: Koleszek
Faktycznie, może się przyśnić.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: sob, 20 czerwca 2009, 22:58
autor: kaem
Dla odmiany, poprosimy autora tematu o zdjęcie wzmacniacza o serwisowalności "10".
Częściowy OT: Mann i Materna w swoich "Pajacykach" w "MdM" pokazywali kiedyś instrukcję obsługi, w której formułę "no user serviceable parts inside" przetłumaczono jako "wewnątrz są nieużywane, niepotrzebne części"...

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 10:04
autor: AnTech
10-tkę za serwisowalność nadałbym wzmacniaczowi MV3.
Idealny dostęp do każdego elementu.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 11:11
autor: VacuumVoodoo
IMO serwisowalnosc 10+. Na prosbe producenta nie wolno mi zdradzic jaki to wzmacniacz. Nie, to nie jest Hiwatt ani kopia.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 11:55
autor: traxman
Leak Stereo 20, zdjęcia wrzucę wieczorem, tez 10+, tymczasowo jak wygląda jest tutaj:
http://44bx.com/leak/Stereo20.html
środek jak znajdę zdjęcia.

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 12:35
autor: megabit
VacuumVoodoo pisze:IMO serwisowalnosc 10+. Na prosbe producenta nie wolno mi zdradzic jaki to wzmacniacz. Nie, to nie jest Hiwatt ani kopia.
IMO do pełnej serwisowalności brakuje "mapy" wszystkich elementów łącznie z wartościami na spodniej płycie wzmacniacza :D

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 14:04
autor: fugasi
traxman pisze:Leak Stereo 20, zdjęcia wrzucę wieczorem
To może cię wyreczę. Ten tryptyk od dawna mam na dysku, lubię sobie popatrzyć od czasu do czasu jak na ładną dziewczynę :P

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 16:45
autor: Vault_Dweller
Oceny od 8 do 10 dostają u mnie W-100, BISy, WR75 i pochodne [Ampli, Telos...], Peavey MACE VT Series, MV3, jakiś pięciowatowiec Siemensa do wbudowania w projektor, wzmacniacze Foniki.

Jedynkę - któryś Hohner Orgaphon na 2xEL503. Chassis ściśnięte jak to tylko możliwe, przez całą długość idą druty sygnałowe i od zasilania tranzystorowych preampów. Dobranie się do środka bez rozpierdzielenia tego wszystkiego jest kompletnie niemożliwe.

Około trójki - Regent 60, Luna

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 16:56
autor: painlust
Mam którąś wersję Orgaphona ale full lampę. Rzeczywiście... jak zajrzałem do srodka tak szybko zamknąłem...

Re: Nowy parametr wzmacniacza - serwisowalność

: pn, 22 czerwca 2009, 18:20
autor: Piotr
Właśnie robię coś, co może sięgnie dwóch punktów skali - czterokanałowy potwór z regulacją barwy. W pająku. Wyobraźcie sobie przełącznik wejść :twisted: