Strona 1 z 1
transformator przykrecany do obudowy
: pt, 1 października 2004, 16:38
autor: Krystian gd.
Witam!
Czy powinienem jakos odizolowac (mechanicznie) transoframotr od obudowy? np podkladkami gumowymi, aby nie przenosil drgan, czy mozna to pominac? trafo bedzie pracowac we wzmaku ok 5W.
Pozdrawiam
Krystiangd
: pt, 1 października 2004, 19:59
autor: Vault_Dweller
Jak to jest trafo sieciowe mające zwyczaj buczeć, to lepiej amortyzuj podkładkami gumowymi. Ale tak to raczej nie trzeba.
transformator przykrecany do obudowy
: pt, 1 października 2004, 22:53
autor: Krystian gd.
Dzieki:)
: sob, 2 października 2004, 18:09
autor: _idu
Głosnikowy też trzeba ..... Potrafia niezle grac zamiast glosnikow.
A jak dokreci sie to na sztywno do podatnej na drgania obudowy....
Mysle ze zwykle podkladki ze sprezystego materialu wystarcza. Taki sam patent uzywano jeszcze wlatach 70-tych do mocowania kondesatorow strojeniowych aby nie bylo mikrofonowania.
Dzis juz zapomniono..... W koncu takie podkladki to znaczaco podnossz koszty produkcji

: pn, 4 października 2004, 11:14
autor: luk
witam!
na pewno warto odizolowac trafo od obudowy. trafo sieciowe dopiero przez domontowana 'membrane' robi sie głosne (przynajmniej dla niskich czestotliwosci jak 100, 200 Hz). ten efekt wykorzystuje gitara akustyczna. zawieszajac trafo na izolatorach redukuje sie poza brumem tez emisje drgan do lamp. aby dobrze odizolowac drgania na niskich czestotliwosciach zawieszenie pownno byc mozliwie miekkie, tzn. trafo powinno troche 'pływac'.
a tak izoluja profesionalisci:
http://www.prosoundweb.com/webexpo/neumann/solu_1.jpg
tu chodzi o zmniejszenie imisji. mikrofon wisi na sznurkach napietych na koszu. takie zawiewszenie w lampowcu to by byl prawdziwy mechaniczny highend.
luk