Wodorotlenek potasu jest popularną zasadą dostępną w każdym sklepie z odczynnikami. Najtaniej kupisz na forum (forum.chemik.vitnet.pl). Jego roztwór nazywa się ługiem potasowym.
Akumulator wystarczy prawdopodobnie zalać jedynie elektrolitem (21% roztwór KOH). Czasem dodaje się wodorotlenku litu, ale ta zasada jest nieco droższa, i nie wszędzie jest. W twoim przypadku wystarczy sporządzić roztwór 210g wodorotlenku potasu w litrze wody i zalać nim akumulator. powinien się ożywić. Uwaga - roztwór KOH rzędu 20% jest silnie żrący, a KOH rozpuszczając się w wodzie potrafi ją zagrzać nawet do 60*C !
Kilogram KOH (czysty do analizy - czda) będzie cię kosztował w sklepie chemik.aip.pl 17 zł, i wystarczy to na 5 litrów elektrolitu. Jeśli chcial byś dodać wodorotlenku litu (LiOH) to jest nieco droższy - 15 zł za 100g ale jego dodatek poprawia przewodnictwo jonowe.
Najtańszy jest oczywiście wodorotlenek sodu (soda kaustyczna, kret, ale do zastosowań w akumulatorach się nie nadaje).
Przy pracy z akumulatorem należy zachować ostrożność o tyle, że kadm, który może stanowić materiał elektrody ( i jego związki) jest paskudnym syfem, który kumuluje się w organizmie (u mężczyzn - w jądrach) i powoduje mutacje zarówno u osoby zatrutej jak i u dzieci. Dlatego grzebanie wewnątrz jest niewskazane.
Pytałeś się o wodorotlenek niklu, ale on jest już w elektrodzie. Wodorotlenek niklu to zielony nierozpuszczalny w wodzie osad, można go zrobić samemu - sporządzić roztwór rozpuszczalnej soli niklu (chlorku niklu, siarczanu niklu), a następnie dodawać do niego roztwór wodorotlenku sodu lub potasu. Strąci się osad wodorotlenku niklu w myśl reakcji:
NiCl2 + 2KOH -> Ni(OH)2 + 2KCl
Należy zachować ostrożność ze względu iż:
- ługi są żrące
- związki niklu są rakotwórcze.