Strona 1 z 7

Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 10:36
autor: megabit
Szczęscia życze wszystkim maturzystom tegorocznym
a w podtekście także sobie :)

Kto z forumowiczów jest tegorocznym maturzystą?

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 10:38
autor: Maciek1
Muszę się przyznać że min. ja jestem takim osobnikiem.
Przyłanczam się do życzeń, i życze wszystkim maturzystom aby zdali ten b. ważny egzamin :D

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 10:44
autor: Marvel
Maciek1 pisze:[...] przyznać że min. ja [...] Przyłanczam się [...] i życze wszystkim
Mam nadzieję, że albo z j. polskiego matury nie musisz zdawać, albo to powyżej to był taki żart :wink: :wink: :wink:
PS. Oczywiście POWODZENIA!

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 11:08
autor: Maciek1
Mam nadzieję że nikogo nim nie uraziłem :oops:
Poprawną polszczyzną powinno to wyglądać tak : "Muszę się przyznać, że między innymi ja jestem takim osobnikiem.
Przyłączam się do życzeń, i życzę wszystkim maturzystom aby zdali ten bardzo ważny egzamin :D"

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 11:10
autor: Marvel
Ależ skąd! :D Oby tylko Twoi nauczyciele mieli podobne poczucie humoru :P :P :P

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 12:11
autor: Michal_Blady
Ech...

Ja też zostałem zmuszony przez system panujący w tym kraju do zdawania egzaminu maturalnego. Ale jestem dobrej myśli.
Życzę wszystkim połamania pióra :!:

P.S.
Megabit w której sali jutro piszesz? Może przydzielili nas do tej samej :idea:

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 12:38
autor: Marcin K.
Ja również przyłączam się do życzeń dla maturzystów! Matura którą ja zdawałem to była ostatnia matura starego typu (podstawówka 8 lat) i nie było tak źle. Co prawda baba od polskiego dała mi i kilku osobom popalić ale udowodniliśmy jej przed komisją z kuratorium wojewódzkiego że potrafimy (w sumie ja potrafię) na 4 a kolega na 2 8) . Będzie dobrze, studia to dopiero kosmos :roll: Ale nie żebym kogoś zniechęcał, na studiach jest super, tyle że czasami trafi się jeden baran lub dwóch i jest z nimi ciężko.

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 12:38
autor: megabit
Ja w auli pisze wszystko prócz matmy :P

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 12:41
autor: Michal_Blady
Łee... Ja piszę w sali 32 więc się będziemy jutro widzieć :D

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 12:45
autor: Beier
Teraz to maturę z łezką w oku wspominam :) Starą i jedyną właściwą oczywiście :) Na studiach przynajmniej na początku każdy egzamin będziecie tak przeżywać - potem "ostrzelanie" robi swoje i polecam bardzo szybko zobojętnić się na wszystkich starych pierdzieli którzy pomylili chyba profesję i powinni dawno na emeryturach siedzieć. Powodzenia wszystkim i połamania pióra :)

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 13:23
autor: Maciek1
Witam

Ma ktoś jakieś przewidywania jakie będą tegoroczne tematy z polskiego?(pisemne) :)
Mnie jakoś przeraża ten egzamin z polskiego, wypracowanie....

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 13:39
autor: OTLamp
Szczerze mówiąc wątek zaczyna być nieco dołujący. Bo oto "wszystko byle nie matma", ale też "polski przeraża, wypracowanie". To z czego byście chcieli pisać? A może od razu giertychową amnestię?

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 13:52
autor: Maciek1
Nie mówię, że powinno się znieść polski z matury tylko poprostu czuje strach bo jak wiadomo nie można być "orłem" ze wszystkich przedmiotów.Zawsze znajdzie się coś z czego uczeń jest słabszy.

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 14:02
autor: Marcin K.
Zgadzam się z OTLampem, zdawałem matematykę i pisemnie i ustnie i bardzo dobrze ją wspominam choć orłem nie byłem i nie jestem. Dla mnie polski to była pomyłka, nigdy nie lubiłem poezji itp. ale maturka była fajna. Stara matura była moim zdaniem "najprawdziwsza", nie to co teraz, nie wiadomo o co chodzi, co roku coś nowego wymyślają. Chcesz być inżynierem? Nie bój się matematyki!

Re: Hej za dzień maturaaa...

: ndz, 4 maja 2008, 14:16
autor: fugasi
OTLamp pisze:Szczerze mówiąc wątek zaczyna być nieco dołujący. Bo oto "wszystko byle nie matma", ale też "polski przeraża, wypracowanie". To z czego byście chcieli pisać?
Tyle jest teraz pięknych "przedmiotów" maturalnych, może np. historia tańca albo przysposobienie do życia w rodzinie? Ostatnie najlepiej w formie prezentacji. :P