Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Stałem się posiadaczem radia jak w tytule. Nie ma co ukrywać szczęśliwym posiadaczem, gdyż radio jet imponujące i do tego ogólnie w lepiej niż dobrym stanie. Niestety ma dość poważny brak. I o ten brak chodzi w moich pytaniach. Ten model ma wzmacniacz mocy typu PP na dwóch lampach AL4. Wydaje mi się, że brakuje transformatora sprzęgającego te lampy. Są w zamian połączone dwa transformatorki mocno zabytkowe. Wyraźnie widać, że to późniejsza ingerencja. No a moje pytanie jest takie. Czy ktoś wie jaki transformator powinien tam być? Może ktoś ma takie radio i mógłby udostępnić zdjęcie oryginalnego rozwiązania, bym wiedział czego szukać. Uprzedzając odpowiedzi typu „poszukaj w sieci" oznajmiam, że już szukałem i do tego bezskutecznie.

Czujnik pisze:Stałem się posiadaczem radia jak w tytule. Nie ma co ukrywać szczęśliwym posiadaczem, gdyż radio jet imponujące i do tego ogólnie w lepiej niż dobrym stanie. Niestety ma dość poważny brak. I o ten brak chodzi w moich pytaniach. Ten model ma wzmacniacz mocy typu PP na dwóch lampach AL4. Wydaje mi się, że brakuje transformatora sprzęgającego te lampy. Są w zamian połączone dwa transformatorki mocno zabytkowe. Wyraźnie widać, że to późniejsza ingerencja. No a moje pytanie jest takie. Czy ktoś wie jaki transformator powinien tam być? Może ktoś ma takie radio i mógłby udostępnić zdjęcie oryginalnego rozwiązania, bym wiedział czego szukać. Uprzedzając odpowiedzi typu „poszukaj w sieci" oznajmiam, że już szukałem i do tego bezskutecznie.

Gratuluję zakupu, mnie się nigdy nie udało go nabyć. O transformator się popytam znajomych, może ktoś coś będzie wiedział.

A ten smar lub inne czarne paskudztwo wylane na boczną ściankę i część górnej, udało się usunąć ? Wyglądało to dość nieciekawie.

Na smar, olej i inne tłuste plamy mam sprawdzoną i niezawodną metodę.Potrzebny jest tylko aceton w dużej ilości, sporo waty i sporo pampersów. Tu uwaga to nie jest reklama „Pampersy " chłoną najlepiej. Wypróbowałem to wielokrotnie na dużo większej wagi obiektach niż skrzynka przedwojennego odbiornika radiowego. Robi się kompresy z nasączonej obficie acetonem waty, gdy całość dobrze nawilgnie przykłada się pampersy trochę dociskając, ale bez przesady. Całość zafoliować, żeby nam aceton zbyt szybko nie uciekł. No i tak aż do skutku. Czyli jak to się fachowo nazywa całkowitego wyekstrahowania mieszaniny tłuszczów z drewna. Potem pozostaje już tylko odnowić powłokę lakieru na skrzynce, gdyż oryginalny takiego zabiegu nie przetrzyma. No ale jak zwykle coś za coś. Kiedy skończę tę operację pokażę fotki jak wyszło. No ale kwestia brakującego transformatora nadal pozostaje otwarta.

Jeśli to jeszcze aktualna sprawa - mogę podesłać zdjęcie transformatora końcowego do tego modelu. Właśnie zabrałem się za czyszczenie i niewielkie naprawy i szukając informacji o tym modelu, natknąłem się na ten post.
Henryk