Strona 1 z 2

Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 14:11
autor: maciekb44
Witam,


Od dłuższego czasu szukam koszulek olejowych ( chyba tak się poprawnie nazywają ) potrzebnych do "remontu" radioodbiorników. Niestety nigdzie nie mogę na takie trafić, z podobnymi też jest kłopot.

Czy ktoś znalazł na nie jakąś metodę?

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 15:20
autor: megabit

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 15:34
autor: OTLamp
To raczej nie to. Te stare są czymś innym nasycane. Przypomina to jakąś żywicę :roll:

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 15:50
autor: megabit
Ale z braku laku i kit dobry :) Zawsze mozna pokombinować...

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 18:19
autor: go

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 18:31
autor: maciekb44
Dzięki za link, ale znam te białe koszulki, mam takie we wzmacniaczu.
Niestety nie nadają się do rekonstrukcji radia. Nie wyglądałoby to zbyt ciekawie.

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 19:10
autor: Boguś
Można kupić koszulki olejowe twarde ( zólte , brazowe) w czarne skośne paski lub bez pasków, są właśnie bardzo podone to tych w starych radiach.

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 19:12
autor: go

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 19:37
autor: maciekb44
Te już są nieco lepsze. Kupię z 2szt na próbę. Sprawdzę czy da się je jakoś zmodernizować.

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: wt, 22 stycznia 2008, 19:58
autor: Kawa T
Pytanie do kolego DŻEM

Wiem jak wyglądają koszulki OSPU ale jak wyglądają pozostałe z oferty POLDRUTU czyli OSKS i SEP. Czy różnią się tylko odpornością na temperaturę? Pozdrawiam Tadeusz

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: śr, 23 stycznia 2008, 19:29
autor: spiga
Można dostać w niektórych sklepach z ubraniami roboczymi, filcami i ceratami (ostatnio widziałem w Opolu) koszulki bawełniane o różnych rozmiarach (od 0,5 mm średnicy do hohoho;-). Pomyślałem kiedyś czy by ich nie nasączyć lakierem elektroizolacyjnym (możnaby nawet dobrać kolor) - to by może było jakieś wyjście.
Ale jak to często bywa z moimi pomysłami - nie zrealizowałem go jeszcze. Może ty spróbujesz?
Pozdrawiam

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: czw, 24 stycznia 2008, 09:05
autor: maciekb44
Pochodzę po sklepach, jak tylko znajdę takie koszulki to pokombinuje.

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: czw, 24 stycznia 2008, 13:47
autor: ATM

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: śr, 14 marca 2012, 19:51
autor: Zenek
Przeglądając forum, znalazłem ten temat o koszulkach olejowych. Koszulki olejowe z wiekiem robią się sztywne i się łamią, no i nawet kupione nowe, nie zastąpią oryginału. Jest jednak na nie sposób. Taką koszulkę wraz z odlutowanym drutem w środku ( nie wyjmować drutu, żeby nie połamać koszulki) trzeba "utopić" na kilka minut w rozpuszczalniku "Nitro". Następnie wytrzeć jakimś gałgankiem lub ręcznikiem papierowym i koszulka staje się mięciutka jak pupa niemowlaka, zachowując kolor i swoje właściwości. I nie ma już problemu z łamaniem, przy układaniu przewodu.

Re: Koszulki olejowe w radioodbiornikach.

: śr, 14 marca 2012, 20:44
autor: jacekk
Ten sam efekt da się uzyskać podgrzewając "prawdziwe" koszulki olejowe. W stanie normalnym na zimno są sztywne i się lubią załamywac przy wyginaniu, po podgrzaniu opalarką na niskiej temperaturze zyskują elastyczność na jakiś czas. Metoda z nitro nie daje skutku w moim Philipsie, całe wnętrze radia łącznie z koszulkami u góry chassis było pokryte warstwą jakiegoś pyłu i olej z czasem przeszedł do tego syfu zostawiając suchutką i bardzo kruchą koszulkę. Jedyne wyjście to wymiana.