... to ciekawe
Wzmacniacz lampowy Retron-1
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2286
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Taki status jest w zwrocie na eBay . Odsyłaj
lampy przydadzą się przy teście a potem powędrują do Mende 139WL a druga będę miał do projektu radia UKF na RES094(wzmacniacz w.cz) i RE034/084 (detektor superreakcyjny)
Zaopatrzyłem się też w Graciarnia Świnoujście w odtwarzacz CD Philipsa z lat 80/90 ( jeszcze bez wyjścia optycznego) .
Zaopatrzyłem się też w Graciarnia Świnoujście w odtwarzacz CD Philipsa z lat 80/90 ( jeszcze bez wyjścia optycznego) .
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
... gdzieś mam jedną AL4, ale kondycji jej nie pamiętam, w zasobach mam sporo innych starych baniek na wymianę.
A z czterowoltowych to niebawem powrót do nowego/starego projektu; AD1+AC2+AZ4, ustereofoniczniony
. Działający prototyp stoi ze dwa lata na stryszku
.
A z czterowoltowych to niebawem powrót do nowego/starego projektu; AD1+AC2+AZ4, ustereofoniczniony
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
-
Szrot majster
- 2500...3124 posty

- Posty: 2554
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Witam!CHOPIN66 pisze: pt, 15 kwietnia 2022, 16:15 Taki status jest w zwrocie na eBay . Odsyłajlampy przydadzą się przy teście a potem powędrują do Mende 139WL a druga będę miał do projektu radia UKF na RES094(wzmacniacz w.cz) i RE034/084 (detektor superreakcyjny)
Zaopatrzyłem się też w Graciarnia Świnoujście w odtwarzacz CD Philipsa z lat 80/90 ( jeszcze bez wyjścia optycznego) .
A że tak zapytam: czy to czasem Philips 104?
Miałem kiedyś takiego cudaka, kupionego jako "prawie trup, czyta ale nie gra" za 20zł. Był tam urwany gdzieś ekran i jeden kanał, czasem po przywaleniu pięścią
Niestety brak miejsca mi wtedy mocno doskwierał i sprzedałem go za 140zł, klient mi napisał, że naprawił w pół godziny i podziękował
Żal mi tego CD-ka, ale ja nie jestem jakimś fanem płyt CD....kiedyś nie miałem kasy na oryginały, po piraty też nie było gdzie jechać a i Policja swojego czasu szarpała też kupujących te płyty...nie chciałem problemów. Latami słuchałem z kaset i winyla, potem mp3 i na koniec Spotify.
Tak więc od lat nie kupiłem nowej płyty CD a to co miałem, to zripowałem do FLAC i mam na serwerze NAS(konstrukcja DIY, ze starego terminala), płyty mi zawalają, z DVD bym też tak zrobił, zwłaszcza, że HDD 500GB i to nowe, to nie taki wydatek a oszczędność miejsca i wygoda przeogromna
Stare CD-ki Philipsa były na takim laserze
https://www.google.com/search?q=cdm1+ph ... Fozgved_WM
Było to wieczne(szklane soczewki), niestety dziś taki CD to audiofilski rarytas i dość drogi....śmieci typu KSS-150, KSS-210A i CD-ki do nich, to na
PSZOK-ach leżą na kupach, nikt tego nie naprawia bo i po co.
Ogólnie w kwestii CD jest wybór "między zarazą a cholerą" jak niegdyś w polityce w Niemczech......jest szajs typu AUNA, sprzedawany na giełdach i Allegro, używane odtwarzacze na wykończeniu, potem nowe Yamahy i Denony, gówniane i plastikowe do bólu i konstrukcje typu Creek, Naim,Vincent i inne "hi-end", mocno drogie i nie warte tych pieniędzy nawet w 1%(tak naprawdę to trochę tylko lepsze od tych z początku lat 90-tych).
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2286
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Jest to Philips CD130/00B wprowadzony w roku 1989 . Jestem zdania że , jak kupować CD to tylko z przed ery CD-ROM czyli z lat 80 . Dlaczego ? Bo wtedy montowane były lasery z soczewkami szklanymi . Soczewki plastykowe zaczęto stosować w latach 90 po upowszechnieniu się właśnie napędów CD-ROM kiedy zaczęli iść na ilość . W domu mam też Technicsa SLP 111 z 1986 . W Technicsa nie ma się co pchać z racji użycia lasera SOLAP 1200 który kosztuje prawie 2 tys dol. Mojego mam od dziadka który kupił go razem z wieżą Sanyo w Holandii . Jakie było moje zaskoczenie jak w kolumnach Sanyo od tej wieży siedziały głośnik unitry . Kolumny kupione w Holandii.Szrot majster pisze: pn, 18 kwietnia 2022, 23:48Witam!CHOPIN66 pisze: pt, 15 kwietnia 2022, 16:15 Taki status jest w zwrocie na eBay . Odsyłajlampy przydadzą się przy teście a potem powędrują do Mende 139WL a druga będę miał do projektu radia UKF na RES094(wzmacniacz w.cz) i RE034/084 (detektor superreakcyjny)
Zaopatrzyłem się też w Graciarnia Świnoujście w odtwarzacz CD Philipsa z lat 80/90 ( jeszcze bez wyjścia optycznego) .
A że tak zapytam: czy to czasem Philips 104?
Miałem kiedyś takiego cudaka, kupionego jako "prawie trup, czyta ale nie gra" za 20zł. Był tam urwany gdzieś ekran i jeden kanał, czasem po przywaleniu pięściąw obudowę zaczynał grać.
Niestety brak miejsca mi wtedy mocno doskwierał i sprzedałem go za 140zł, klient mi napisał, że naprawił w pół godziny i podziękował![]()
Żal mi tego CD-ka, ale ja nie jestem jakimś fanem płyt CD....kiedyś nie miałem kasy na oryginały, po piraty też nie było gdzie jechać a i Policja swojego czasu szarpała też kupujących te płyty...nie chciałem problemów. Latami słuchałem z kaset i winyla, potem mp3 i na koniec Spotify.
Tak więc od lat nie kupiłem nowej płyty CD a to co miałem, to zripowałem do FLAC i mam na serwerze NAS(konstrukcja DIY, ze starego terminala), płyty mi zawalają, z DVD bym też tak zrobił, zwłaszcza, że HDD 500GB i to nowe, to nie taki wydatek a oszczędność miejsca i wygoda przeogromna![]()
Stare CD-ki Philipsa były na takim laserze
https://www.google.com/search?q=cdm1+ph ... Fozgved_WM
Było to wieczne(szklane soczewki), niestety dziś taki CD to audiofilski rarytas i dość drogi....śmieci typu KSS-150, KSS-210A i CD-ki do nich, to na
PSZOK-ach leżą na kupach, nikt tego nie naprawia bo i po co.
Ogólnie w kwestii CD jest wybór "między zarazą a cholerą" jak niegdyś w polityce w Niemczech......jest szajs typu AUNA, sprzedawany na giełdach i Allegro, używane odtwarzacze na wykończeniu, potem nowe Yamahy i Denony, gówniane i plastikowe do bólu i konstrukcje typu Creek, Naim,Vincent i inne "hi-end", mocno drogie i nie warte tych pieniędzy nawet w 1%(tak naprawdę to trochę tylko lepsze od tych z początku lat 90-tych).
-
Szrot majster
- 2500...3124 posty

- Posty: 2554
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Witam!CHOPIN66 pisze: wt, 19 kwietnia 2022, 11:29Jest to Philips CD130/00B wprowadzony w roku 1989 . Jestem zdania że , jak kupować CD to tylko z przed ery CD-ROM czyli z lat 80 . Dlaczego ? Bo wtedy montowane były lasery z soczewkami szklanymi . Soczewki plastykowe zaczęto stosować w latach 90 po upowszechnieniu się właśnie napędów CD-ROM kiedy zaczęli iść na ilość . W domu mam też Technicsa SLP 111 z 1986 . W Technicsa nie ma się co pchać z racji użycia lasera SOLAP 1200 który kosztuje prawie 2 tys dol. Mojego mam od dziadka który kupił go razem z wieżą Sanyo w Holandii . Jakie było moje zaskoczenie jak w kolumnach Sanyo od tej wieży siedziały głośnik unitry . Kolumny kupione w Holandii.Szrot majster pisze: pn, 18 kwietnia 2022, 23:48Witam!CHOPIN66 pisze: pt, 15 kwietnia 2022, 16:15 Taki status jest w zwrocie na eBay . Odsyłajlampy przydadzą się przy teście a potem powędrują do Mende 139WL a druga będę miał do projektu radia UKF na RES094(wzmacniacz w.cz) i RE034/084 (detektor superreakcyjny)
Zaopatrzyłem się też w Graciarnia Świnoujście w odtwarzacz CD Philipsa z lat 80/90 ( jeszcze bez wyjścia optycznego) .
A że tak zapytam: czy to czasem Philips 104?
Miałem kiedyś takiego cudaka, kupionego jako "prawie trup, czyta ale nie gra" za 20zł. Był tam urwany gdzieś ekran i jeden kanał, czasem po przywaleniu pięściąw obudowę zaczynał grać.
Niestety brak miejsca mi wtedy mocno doskwierał i sprzedałem go za 140zł, klient mi napisał, że naprawił w pół godziny i podziękował![]()
Żal mi tego CD-ka, ale ja nie jestem jakimś fanem płyt CD....kiedyś nie miałem kasy na oryginały, po piraty też nie było gdzie jechać a i Policja swojego czasu szarpała też kupujących te płyty...nie chciałem problemów. Latami słuchałem z kaset i winyla, potem mp3 i na koniec Spotify.
Tak więc od lat nie kupiłem nowej płyty CD a to co miałem, to zripowałem do FLAC i mam na serwerze NAS(konstrukcja DIY, ze starego terminala), płyty mi zawalają, z DVD bym też tak zrobił, zwłaszcza, że HDD 500GB i to nowe, to nie taki wydatek a oszczędność miejsca i wygoda przeogromna![]()
Stare CD-ki Philipsa były na takim laserze
https://www.google.com/search?q=cdm1+ph ... Fozgved_WM
Było to wieczne(szklane soczewki), niestety dziś taki CD to audiofilski rarytas i dość drogi....śmieci typu KSS-150, KSS-210A i CD-ki do nich, to na
PSZOK-ach leżą na kupach, nikt tego nie naprawia bo i po co.
Ogólnie w kwestii CD jest wybór "między zarazą a cholerą" jak niegdyś w polityce w Niemczech......jest szajs typu AUNA, sprzedawany na giełdach i Allegro, używane odtwarzacze na wykończeniu, potem nowe Yamahy i Denony, gówniane i plastikowe do bólu i konstrukcje typu Creek, Naim,Vincent i inne "hi-end", mocno drogie i nie warte tych pieniędzy nawet w 1%(tak naprawdę to trochę tylko lepsze od tych z początku lat 90-tych).
Miałem swój pierwszy CD Kenwood, który dostałem od rodziny z Niemiec.
Miałem go kilka lat, był co rusz kręcony prąd lasera i tak go używałem.
W końcu wypier... go na złom, bo już była epoka mp3.
To była konstrukcja w stylu przełomu lat 80/90-tych, laser był nie do kupienia a i mechanika już się sypała
Ale wtedy nie miałem kasy na płyty CD....potem był PC z nagrywarką CD a potem pies obsikał w tym kompie przód i padł napęd DVD....kupiłem wtedy, wcale nie tanią, nagrywarkę DVD i były dwie nagrywarki, były "fajne"
Potem używałem Verbatim i tak do dziś(ale płyty to do starych gierek z lat 1995-2005, muzyki nie nagrywam na te nośniki), cały czas Verbatim.
A jak w 2015 roku pokazałem nastolatkowi jak się nagrywa płyty DVD i CD, to patrzył na mnie jak na idiotę, inny z tego rocznika wywalił gały widząc czarno-biały, przenośny TV z końca lat 80-tych.
https://www.youtube.com/watch?v=h7ES_rO9bFM
-
elektron6
- 125...249 postów

- Posty: 241
- Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
To tak rożnie bywa...Trzeba być świadomym że pierwsze CD z lat 80 tych to fakt wieczne lasery ale i przetworniki DAC z reguły TDA1540 x 2. To nie wszystkim pasuje... późniejsze konstrukcje to już TDA1541, PCM58/63 + rozbudowane obwody zasilania i to pięknie grało. Ale jest jedno ale - te bardzo wysokie model CD mają często napędy już mniej trwale lub lasery są trudne do zdobycia (brak lub cena rzędy 2-3 tyś zł). Przykład ?KSS151,...
Bardziej szukałbym konstrukcji z bardzo mało awaryjnym laserem i jeszcze dostępnym ( z sprawnych używek) - laser CDM4/19. Świetny laser, trwały w polu magnetycznym do kupienia za te 150-200zł. Dla mniej wybrednych konstrukcje z KSS240 lub 213. Tego typu lasery, oryginały można jeszcze pozyskać z CD dawca.
Bardziej szukałbym konstrukcji z bardzo mało awaryjnym laserem i jeszcze dostępnym ( z sprawnych używek) - laser CDM4/19. Świetny laser, trwały w polu magnetycznym do kupienia za te 150-200zł. Dla mniej wybrednych konstrukcje z KSS240 lub 213. Tego typu lasery, oryginały można jeszcze pozyskać z CD dawca.
-
marma2
- 125...249 postów

- Posty: 148
- Rejestracja: śr, 9 grudnia 2015, 19:10
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Witam,
potwierdzam, mam starego Marantza CD40 z lat 80-tych. Kupiłem go za 100 zł ponad 20 lat temu w jakimś piwnicznym komisie. Przed nim miałem i polskie CD i Kenwood, Denon, Onkyo, Technics i diabeł wie co jeszcze bo nie pamiętam. Ponad 20 lat nic przy nim nie robiłem tylko wywaliłem LM833 i wsadziłem LM4562 na wyjściu. Działa bez zarzutu. Stać mnie dzisiaj na dużo droższy sprzęt ale nie chcę nic zmieniać bo żeby go przebić to musiałbym wydać kilka tysięcy zł.
potwierdzam, mam starego Marantza CD40 z lat 80-tych. Kupiłem go za 100 zł ponad 20 lat temu w jakimś piwnicznym komisie. Przed nim miałem i polskie CD i Kenwood, Denon, Onkyo, Technics i diabeł wie co jeszcze bo nie pamiętam. Ponad 20 lat nic przy nim nie robiłem tylko wywaliłem LM833 i wsadziłem LM4562 na wyjściu. Działa bez zarzutu. Stać mnie dzisiaj na dużo droższy sprzęt ale nie chcę nic zmieniać bo żeby go przebić to musiałbym wydać kilka tysięcy zł.
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2286
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Rozwiązała się zagadka dlaczego na katodzie było 0V - Przy wstawianiu w zasilaczu kanału prawego rezystora 1,8k 8W odkryłem ,że był nie podłaczowy do masy rezystor 1M w siatce AL4 
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
... w której siatce ? Bo jak w pierwszej to powinien popłynąć prąd jakby zwarciowy, a jak w drugiej to w ogóle nie popłynie. A więc ?
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
-
kubafant
- 2500...3124 posty

- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
W zdrowej lampie elektrony uderzające w zwoje siatki pierwszej spowodują nagromadzenie się ładunku ujemnego, zatykającego lampę. Na tej zasadzie działa polaryzacja prądem wybiegu, stosowana w lampach napięciowych. W przypadku lamp mocy nie używa się jej, ponieważ punkt pracy uzyskany w ten sposób jest mało przewidywalny i zmienia się wraz ze zmianą jakości próżni w lampie.Lisor pisze: pt, 22 kwietnia 2022, 07:27 Bo jak w pierwszej to powinien popłynąć prąd jakby zwarciowy
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
... jak rozumiem brak rezystora 1M dotyczy siatki sterującej w ,,chorej lampie,, . Z kolei ten brak spowoduje brak przepływu pradu spoczynkowego przez lampę /chorą /
.
Co ciekawe moje praktyczne doświadczenia z brakiem rezystora uziemiającego siatkę pierwszą są akurat odwrotne, w konsekwencji następował nadmierny przepływ prądu... czyli moje lampy mocy były zdrowe
.
Reasumujac, takie zachowanie lampy AL4 swiadczy o tym, że jest złomem użytkowym ?
Co ciekawe moje praktyczne doświadczenia z brakiem rezystora uziemiającego siatkę pierwszą są akurat odwrotne, w konsekwencji następował nadmierny przepływ prądu... czyli moje lampy mocy były zdrowe
Reasumujac, takie zachowanie lampy AL4 swiadczy o tym, że jest złomem użytkowym ?
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4110
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
W praktyce należy brać pod uwagę także upływność kondensatora sprzęgającego czy też ładunki elektrostatyczne z zewnątrz.Stan lampy też ma wpływ-to nie tylko próżnia ,elektrony i drutLisor pisze: pt, 22 kwietnia 2022, 09:22 ... jak rozumiem brak rezystora 1M dotyczy siatki sterującej w ,,chorej lampie,, . Z kolei ten brak spowoduje brak przepływu pradu spoczynkowego przez lampę /chorą /.
Co ciekawe moje praktyczne doświadczenia z brakiem rezystora uziemiającego siatkę pierwszą są akurat odwrotne, w konsekwencji następował nadmierny przepływ prądu... czyli moje lampy mocy były zdrowe![]()
.
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2286
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Próbowałem się z Włochem dalej porozumieć a on swoje więc zaangażowałem więc w sprawę obsługę klienta ebay . Efekt- dali sprzedającemu 5 dni na przysłanie etykiety lub pieniędzy na zwrot lamp . Stwierdzili też ,że sprzedający jest zdezorientowany .
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2286
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Przyszły nowe lampy , dosłownie z plombami na pudełkach i kartami gwarancyjnymi mającymi ponad 70 lat . Wyniki pomiarów kolegi Lisiora odbiegają od tego co podał Włoch o pojedyncze mA czyli lampy są NOS .