Romekd pisze: ↑sob, 22 października 2022, 12:44
Dziękuję za informacje. Miałem podobne przeczucia co do tych neonowych baniek. Mogą one mieć znaczenie informacyjne (takie wstępne), a by móc rozpocząć jakiekolwiek prace na liniach wysokiego i średniego napięcia na pewno potrzebne są mierniki o dużo większej dokładności wskazania wartości napięcia oraz mnóstwo dodatkowych działań i zabezpieczeń.
Przepisy i nowe urządzeni to jedno, ale jeszcze są w użyciu starsze i potrzeba zamiennych części.
Mimo że masz wysyp tych elektronicznych (EMF) próbników na obecność fazowego napięcia, a nawet 24 AC, to nadal neonówka jest niezbędna, bowiem w obszarach o silnych zakłóceniach te elektroniczne są niewiarygodne.
Romekd pisze: ↑sob, 22 października 2022, 12:44
Poza tym linie odłączone od podstacji i po drugiej stronie od innego źródła zasilania, zawsze mogą być jeszcze naładowane elektrycznie, a przy ich pojemności zgromadzone ładunki mogą nadal być bardzo niebezpieczne dla życia człowieka.
Tu już są procedury.
Co do naładowania to warto powiedzieć, że kabel 15 kV jest w przewodzącym ekranie, by wykrywać przebicia izolacji i kontrolować upływy doziemne. Tak przewód ma przez to wysokie pojemności. Ale po stornie SN nie ma linii uziemionej jak w NN. Tam jest tylko konsifucja delty. Po stornie NN ma gwiazdę a środek idzie w podstacjach do ziemi.
Romekd pisze: ↑sob, 22 października 2022, 12:44
A o tym nie widziałem. Domyślam się, że i one pełnią jedynie rolę dodatkowej sygnalizacji obecności napięcia, a już do oceny aktualnego stanu używa się odpowiednich narzędzi...
"Poprzednik" w dyskusji, czyli Janusz, to szerzej opisał i nazwał te izolatory reaktancyjnymi OIDP zgodnie z symbolem na schematach elektrycznych. Ja w sumie opisałem ich konstrukcję.
To nie pomocnicze ale nadal podstawowe kontrolki obecności napięcia. Tyle że już nie neonówki, ale kontrolki LED. Podstacje SN/NN zbudowane w latach 2012-2018 tak właśnie miały, w firmie gdzie pracowałem jakiś czas.
Oczywiście jest montowany w podstacji obowiązkowo już dedykowany elektroniczny detektor doziemienia linii SN. W zasadzie to jedna z faz może być uziemiona i linia SN może nadal działać (tak jest przecież standardowo w USA na liniach trójfazowych 480 V i 240 V), jednak to się uważa za awarię linii. Raz, że upływy wtedy rosną, a dwa, kolejne doziemienie zrobi już zwarcie.
I jeszcze jedno na marginesie, tam to jest już rozdzielenie funkcji rozłączania i załączania zasilania - czyli do czego innego służy wyłącznik, a do czego innego rozłącznik. Pomylenie kolejności (no konstrukcje mechaniczne często zespolonych wyłączników i rozłączników na to nie pozwalają) to ryzyko zwęglenia, a w najlepszym razie ciężkiego poparzenia od zapalonego łuku elektrycznego - plus pochlapanie stopionym metalem...
Ale i tak załączenie napięcia SN do trafa to niezapomniane wrażenie.
Romekd pisze: ↑sob, 22 października 2022, 12:44
O tych lampach czytałem. Rzeczywiście mogą one stanowić przykład ciekawostki, gdyż zostały wyprodukowane w bardzo małych ilościach i pewnie również bardziej w celach eksperymentalnych, choć jak napisałeś mogą być stosowane w pewnej niewielkiej liczbie funkcjonujących obiektów.
Jak najbardziej komercyjne. Chodzi wielkie i wyoskie hale / pomiesczenia plus wymóg wysokiego współczynnika oddawania barw. Metalohalogenkowe a tym bardziej LED tego drugiego warunku nie spełniają. To generalnie muzea w tym także sztuki z malarstwem stąd ta wierność oddawania barw. .
Duża moc to wynika z faktu iż punkt zawieszenie lampy był trudno dostępny tam gdzie takie lampy zastosowano. Brak wtopionych elektrod do lampy oznacza jej wysoką trwałość.
Jednak, fakt to dość specyficzne rozwiązanie i mocno indywidualne. Dlatego mogło się kojarzyć z eksperymentalnymi.
Jak już duże napięcia to może niezbyt wysokie, bo nominalne 3 kV. Snubbery RC firmy Kemt. Gdzieś ma, takiego co nie przeżył, bo na sekcji zasilania inny maszynista ostro hamował z rekuperacją do sieci. Napięcie poszło mocno do góry, przekraczając 4,2 kV. Wyłączniki nadprądowe w kolejnictwie są też ciekawe, z racji prądu stałego wyjątkowo wrednego do szybkiego wyłączenia. (U nas nadal archaiczne 3 kV DC, ale docelowo mamy przechodzić na 25 kV AC - wjazd na dworzec w moim mieście zbudowany w 2015 roku już jest dostosowany dla 25 kV AC, drugi tunel tęż będzie dostosowany, zaś jeden peron na dworcu będzie pod 25 kV AC). No ale to OT.