Strona 7 z 11

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 22 października 2012, 14:43
autor: staku
AZ12 pisze:Witam

Czy jest możliwe nawinięcie na tym urządzeniu cewki anteny ferrytowej długofalowej do odbiornika radiowego jubilatopodobnego?
AZ12 pisze:Witam

Najprościej to udać się na złom i wyciągnąć z radia starą antenę ferrytową.
Wiem wiem, to było złośliwe :mrgreen: .
Docelowo moja nawijarka ma mieć możliwość domontowania uchwytu wiertarskiego. Da się wtedy chwycić za ferryt i nawijać bezpośrednio na nim.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 22 października 2012, 22:54
autor: Jado
staku pisze: Jado, ostatnie zdjęcie, które zamieściłeś dało mi do myślenia. U mnie klocek który dociska drut miał taką szerokość, że w skrajnych położeniach jego krawędź wjeżdżała na cewkę i przy powrocie zdarzało się, że zsuwało zwój. muszę to przerobić.
Właśnie dlatego dałem szerzej, żeby nie wyjeżdżało poza zwoje cewki.
Ma to jednak jedną wadę - gdy potrzebujesz nawinąć dwie cewki na tym samym karkasie - jedna obok drugiej, to takie szerokie prowadzenie będzie zahaczać o wcześniej nawiniętą cewkę.
Tak więc wypadałoby mieć zestawy prowadnic na różne okazje.
staku pisze: Dzięki za linki, przydało się. Wczoraj spędziłem przy maszynce jakieś 10 minut i okazało się, że najgłupsze pomysły są najlepsze. Zrobiłem prowadnicę z miedzianego drutu, coś na kształt grotu do transformatorówki. Pierwsze efekty o niebo lepsze jak z klockiem. W tym tygodniu mam małe szanse na wolny czas, ale jak coś podziałam to pokażę.
Pozdrawiam
Staszek
Mówisz, że ten patent z oczkiem z drutu sprawdza się? A czy ono nie zrzuca własnie zwojów z cewki?

:arrow: AZ12
Co cewki anteny ferrytowej - myślę, że nie powinno być problemów. Oczywiście na karkasie :-)
Ale na razie jesteśmy jeszcze w fazie projektowo-prototypowej, więc chyba za wcześnie na konkretne zamówienia.


A wracając do prac....
W niedzielę kupiłem na Wolumenie zespół napędowy i dzisiaj podłączyłem toto do nawijarki:
IMG_5197.jpg
IMG_5198.jpg
IMG_5199.jpg
Musiałem trochę przedłużyć deskę, żeby umocować silnik, ale dzięki temu znalazło się i miejsce na wyłączniki.
Dałem ich cztery - dwa są chwilowe, do włączenia napędu na moment (jakby trzeba było zrobić część lub kilka obrotów tylko), a pozostałe dwa dwustanowe - do pracy ciągłej. W każdej parze jeden włącza obroty do przodu, drugi do tyłu.
Napięcie zasilające reguluję bezpośrednio w zasilaczu warsztatowym. Jako, że silnik ma przekładnię, dzięki temu mamy dość duży moment napędowy, co pozwala zejść z napięciem nawet do 5V (silnik ma napięcie znamionowe =27V) i uzyskać bardzo małe obroty - co może być przydatne przy "podglądaniu" pracy nawijarki - czy równo układa zwoje, itp....

Miło, że nie trzeba już kręcić korbką :-)

Do zrobienia został jeszcze uchwyt na szpulę z drutem (już częściowo zrobiony) i będzie można skupić się na udoskonalaniu i poprawianiu tego co można udoskonalić/poprawić.
Najbardziej cierpię na brak tokarki, dokonując cudów, żeby coś mimo tego sklecić (ostatnio było - jak zrobić redukcję z 9mm na 4mm, żeby zamocować koło zębate na osi nawijarki).

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: wt, 23 października 2012, 09:34
autor: staku
Kurczę, skasowało mi moje wypociny :? .
Taką końcówkę wymaściłem. O dziwo, działa lepiej niż klocek. Był użyty docisk i naciąg. Lica 8x0.03. Już wiem dlaczego nie mogłem poprawnie nawinąc gołym drutem :D . Kto zgadnie? Podpowiedź jest na jednym zdjęciu.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: wt, 23 października 2012, 11:04
autor: Jado
Piękna ceweczka - gratuluję :-)
Niestety, ze zdjęć trudno wywnioskować co zostało zmienione, aby lepiej nawijać drutem DNE. Może chodzi o prowadzenie drutu? (inny naciag, inny kąt?)

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: wt, 23 października 2012, 11:20
autor: staku
Jado pisze:Piękna ceweczka - gratuluję :-)
Niestety, ze zdjęć trudno wywnioskować co zostało zmienione, aby lepiej nawijać drutem DNE. Może chodzi o prowadzenie drutu? (inny naciag, inny kąt?)
Jak na razie, nic nie zostało zmienione :? . Kiedy już miałem dość cięcia złych cewek, przypływie złości, założyłem licę, chcąc zobaczyć jak będzie się nawijało przy tych samych ustawieniach. Ta druciana prowadnica jest tak precyzyjna, że dostrzegłem coś, czego nie zauważyłem wcześniej, a czego na gołym drucie wcale nie było widać.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: czw, 25 października 2012, 18:59
autor: Jado
Powoli zbliżam się do końca - uchwyt na szpulę z drutem gotowy :D :
IMG_5203.jpg
IMG_5202.jpg
Teraz już tylko został do dołożenia licznik i wersja pierwotna będzie gotowa.
Potem przyjdzie czas na bardziej intensywne próby i doświadczenia z nawijaniem cewek, i ew. usprawnienia (jak różnego rodzaju prowadzenia czy uchwyty szpul, itp..).

No i potem nawijarka będzie już tylko narzędziem do wykorzystywania :-)

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 29 października 2012, 21:55
autor: Jado
Dzięki uprzejmości kolegi Staku stałem się szczęśliwym posiadaczem licznika impulsów :-) Wielkie dzięki za ten licznik! :D
Licznik może liczyć w przód i w tył - chociaż chyba będziemy raczej tylko do przodu nawijać :-)
Teraz nawijarka jest już kompletna:
IMG_5213.jpg
IMG_5217.jpg
Teraz można skupić się już na nawijaniu i samych cewkach :-)

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 16 listopada 2012, 07:37
autor: staku
Witajcie!
Po długiej przerwie wrzucam kilka fotek, jak aktualnie wygląda moja nawijarka. Oczywiście, jak to zwykle bywa, jeszcze nie wdrożyłem wszystkich planowanych usprawnień. Najbardziej jestem zadowolony z nowego mocowania karkasów :D . Oszczędza sie masę czasu przy wymianie.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 16 listopada 2012, 10:07
autor: Jado
No piękna sprawa! :-) Gratulacje :-)
Widzę, że dołożyłeś dodatkowy napinacz drutu - żeby było jego lepsze prowadzenie.
Licznik obotów zabudowany w drewnie - taka miniturka starych obudów z lat 20-tych wyszła :-))
No i po pomalowaniu nabrało wyglądu.
Widzę też sprytne wykorzystanie frezu ;-)

Ja u siebie dodałem hamulec na szpulę z drutem - żeby się nie odwijała sama:
IMG_5221.jpg
Próbuję zdobyć stożki do trzymania karkasu cewki, ale na razie nie mam na nie nawet materiału, a przesyłka w tą i z powrotem sprawi, że ich koszt bezsensownie wzrośnie.

Nawinąłem już kilka użytkowych cewek do generatora, w tym jedną drutem 0,05 (850zw):
IMG_5226.jpg
A teraz już myślę nad Q-metrem, do którego w najbliższych dniach będę nawijał transformator. Na razie zrobiłem karkas:
Karkas.jpg

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pt, 16 listopada 2012, 12:31
autor: staku
Jado pisze:No piękna sprawa! :-) Gratulacje :-)
Widzę, że dołożyłeś dodatkowy napinacz drutu - żeby było jego lepsze prowadzenie.
Licznik obotów zabudowany w drewnie - taka miniturka starych obudów z lat 20-tych wyszła :-))
No i po pomalowaniu nabrało wyglądu.
Widzę też sprytne wykorzystanie frezu ;-)
Ja u siebie dodałem hamulec na szpulę z drutem - żeby się nie odwijała sama:
Nawinąłem już kilka użytkowych cewek do generatora, w tym jedną drutem 0,05 (850zw):
A teraz już myślę nad Q-metrem, do którego w najbliższych dniach będę nawijał transformator. Na razie zrobiłem karkas:
Dzięki dzięki :D. W tej skrzyneczce pierwotnie miał siedzieć "rozumek" wraz z klawiaturą, sterujący wyświetlaczem , regulatorami obrotów i siły hamowania szpulki z drutem. Tylko póżniej przypomniałem sobie o liczniku i tak zostało. Wystarczy kilkukanałowy regulowany zasilacz :) . Pięknie wychodzą Ci te ceweczki. W mojej maszynie krzywka nie jest idealnie liniowa i stąd były problemy z nawijaniem gołym drutem. Nie widać tego przy większych odstępach między zwojami, ale przy scisłym ułożeniu się kiełbasi.
:arrow: Szkoda, że nie miałem takiego opisu wykonywania karkasu, kiedy robiłem TG do Estończyka. Ale mi się udało.

Pozdrawiam
Staszek

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 3 grudnia 2012, 16:42
autor: Valdi5
Dla Kol STAKU

czy się da jego nawijarką nawinąć cewki jak na zdjęciu:
aCewki.jpg
aCewki2.jpg
Chodzi dokładnie o te cewki, pogryzione przez szkodniki!
acew.jpg

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: wt, 4 grudnia 2012, 10:50
autor: staku
Valdi5 pisze: czy się da jego nawijarką nawinąć cewki jak na zdjęciu:
O ile z samym nawinięciem nie powinno być większego kłopotu, to pojawia sie problem na czym nawinąć i czym nawinąć. Niestety nie posiadam takich drutów jakie opisałeś na rysunku.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: wt, 4 grudnia 2012, 16:24
autor: Jado
Jeśli chodzi o karkas, to teoretycznie jest łatwa metoda. Wykonuje się karkas z papieru, następnie nasyca lakierem bakelitowym i wygrzewa w piecu w temp 170stC. Bakelit twardnieje i karkas gotowy.
Tylko są dwa małe ale:
a) skąd wziąć lakier bakelitowy
b) jakie szkodliwe związki wydzielają się podczas takiego wygrzewania i jaki mają wpływ na zdrowie wykonującego.

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: ndz, 16 grudnia 2012, 12:55
autor: Valdi5
Uaktualnione dane cewek:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

: pn, 17 grudnia 2012, 10:02
autor: staku
Valdi5, namotane 240, 200 i 30. W razie czegoś, odwiniesz bo zalepione woskiem.