robert.SZAREK pisze:... i chce sie go pozbyc za nie duze pieniadze.Stan jego jest idealny,przed zalaczeniem warto sprawdzic.Jesli ktos bylby chetny to prosze o kontakt.Pozdrowienia z krosna!
Optymista
Ja swoje dwa Antaresy (pełnosprawne ) oferowałem za friko i nikt nie odpowiedział na propzycję... cóż, z braku miejsca zostaną dawcami organów: lamp, transformatorów, elektrolitów i jeszcze niektórych elementów - a reszta do recyklingu
Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Ja po elektrośmieciach grzebię i TYLKO na własne potrzeby cudaki wyciągam,koledzy triodowicze przy poziomie kilku(-nastu) zł się zapierają,że za drogo..
Jak to jest,że ciekawe TV z lat 50-tych są pod granicą czeską/słowacką w cenach bardzo umiarkowanie zasadnych ale jak się doliczy paliwo(ostatni TV jaki ściągałem parę dni temu PP rozwalony bardzo dokładnie,teraz naprawdę nigdy więcej..) to się smutno robi..
Cześć czołem! Poszukuję zdjęć telewizora Opal ale nigdzie nie ma Poratuje ktoś? To chyba jedyny krajowy OTV który nie wiem jak wygląda...
Pozdrowienia!
Mieliśmy wtedy parę takich "luksusów".Wspomniany Opal, Topaz, całkiem fajna Szeherezada .Główną zaletą sprzętu z tamtego okresu było to że produkowano go na jedno kopyto. Mając parę lamp w kieszeni i ze dwa TVL można było naprawić prawie każdy TV.Były to TV od tow.Gomułki .Co do popularności Opala,było tego całkiem sporo.
Opala na oczy nie widziałem, Granita też a Szecherezadę widziałem. W sumie to już były odbiorniki zunifokowane czyli budowane na tych samych płytkach co Zefir, Koral, Agat i podobne jak Lazuryt, potem trochę nowszy Ametyst i w końcu Beryl.
No ale trzeba przyznać, że Opal jest trochę bardziej rozbudowany od tradycyjnych odbiorników. Ciekawostką jest na pewno wzmacniacz przeciwsobny m. cz. na tej dodatkowej płytce mającej znajdować się w odbiornikach klasy L.
Przyznam, że drażni mnie ta jednolitość polskich układów, dlatego przestawiłem się na niemieckie radia (trochę bardziej urozmaicone). Jeszcze tylko Podhale lub Śląsk bym chciał i tyle... A typy telewizorów to ograniczyłem do gdzieś tak '65 roku (oczywiście za 10zł to każdy lampowy przyjmę )
Marcin K. pisze:to już były odbiorniki zunifokowane czyli budowane na tych samych płytkach co Zefir, Koral, Agat i podobne jak Lazuryt, potem trochę nowszy Ametyst i w końcu Beryl.
Koral (i bliźniaczy Nefryt) do tej rodziny pasuje zdecydowanie najmniej: zunifikowany ma tylko zespół sygnalowy, a synchronizacji i odchylania nie. Wtedy jeszcze "nie znano" lampy PCL85, tylko stosowano w odchylaniu pionowym drugą (obok tej we wzmacniaczu mocy fonii) lampę PL84 w połączeniu z zapożyczoną z urządzeń audio lampą ECC82, które pracowały w przestarzalym już układzie z generatorem samodławnym zamiast w układzie multiwibratora mocy. Historia odbiorników w pelni zunifikowanych datuje się od Zefira/Fiorda i podobnych. Kolejne zmiany były już stosunkowo niewielkie.
Kol Tomek poruszył temat Nefryta. Teraz mi się przypomniało,a nigdy nad tym się nie zastanawiałem,dlaczego w niektórych Nefrytach(innych marek nie pamiętam) wstawiane były PL841? Dlaczego? Czym się kierowano? Niby to samo a jednak różnica w jednej nóżce. Czy był to nasz wynalazek? Zagranicznych nie widziałem. Pozdrawiam.