Zacznę od kwestii dławików stosowanych za prostownikiem. Są one bardzo ważnym elementem przetwornicy pracującej w układzie przeciwsobnym, i dlatego wymagają specjalnego omówienia.
W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że rolą tych dławików jest odseparowanie składowej zmiennej i dostarczenie do wyjścia zasilacza jedynie składowej stałej, filtrowanej dodatkowo kondensatorem elektrolitycznym znajdującym sie za dławikiem. Składowa stała napięcia jest jak wiadomo proporcjonalna do współczynnika wypełnienia przebiegu prostokątnego otrzymywanego z z wyjścia prostownika włączonego do uzwojenia wtórnego transformatora. Szerokość impulsów w tym przebiegu regulowana jest przez układ TL494 poprzez odpowiednie włączanie dwóch kluczy tranzystorowych, sterujących prądem przepływającym przez uzwojenie pierwotne transformatora. Oznacza to, że w sytuacji, gdy na wyjściu przetwornicy ustawiona jest np. połowa maksymalnego napięcia wyjściowego, to amplituda impulsów na wyjściu transformatora i tak ma pełną wartość szczytową, a jedynie impulsy maja mniejszą szerokość (przy stałej częstotliwości), i tranzystory sterujące transformatorem pracują jak typowe klucze cyfrowe (typu włącz-wyłącz), zapewniając wysoką sprawność przetwarzania. Gdyby w tych warunkach usunąć z układu dławik, to dla otrzymania tej samej co w poprzednim przykładzie wartości napięcia wyjściowego wartość amplitudy na wyjściu transformatora musiałaby się bardzo obniżyć, co wystąpiłoby jedynie przy niepełnym włączaniu tranzystorów kluczujących i beznadziejnej sprawności przetwarzania.
Myślę, że niepowodzenia Tomka wynikały właśnie z braku tego dławika w jego przetwornicy, a nie, jak twierdzi, z braku symetrii nawinięcia uzwojeń transformatora. Jestem tego całkowicie pewny, gdyż w pierwszej przetwornicy PP jaką wykonałem, uzwojenia transformatora nawinąłem bez żadnej dbałości o symetrię, w sposób masowy, całkiem chaotyczny (uzwojenia przypominały nieco swoim wyglądem kłębek wełny do robienia na drutach), a mimo to przetwornica z tym transformatorem osiągnęła sprawność przekraczającą 80%.
Przetwornicę przeciwsobną można wykonać bez dławika jedynie wówczas, gdy ma ona zapewniać pełne nieregulowane napięcie wyjściowe (rolą wzmacniacza napięcia błędu jest wówczas zabezpieczanie układu przed nadmiernym wzrostem napięcia przy braku obciążenia wyjścia) i takie właśnie układy są stosowane np. we wzmacniaczach dużej mocy, stosowanych w samochodowych instalacjach audio (moc tych wzmacniaczy zależy w dużym stopniu od napięcia występującego w samochodowej instalacji 12V).
Drugą ważną rzeczą jest to, by zastosowane w układzie tranzystory MOSFET były wyposażone w wewnętrzne diody. Diody skutecznie zabezpieczają tranzystory przed przepięciami i poprawiają sprawność przetwornicy. Dzieje sią tak dlatego, ponieważ podczas wyłączania się każdego z tranzystorów następuje wyindukowanie się w uzwojeniach transformatora przepięcia, które nie może jednak przekroczyć dopuszczalnej dla tranzystora wartości, ponieważ po osiągnięciu amplitudy przekraczającej dwukrotną wartość napięcia zasilania przetwornicy,
spadek napięcia na drenie drugiego tranzystora jest już tak duży, że napięcie to zmienia polaryzację na ujemną, co powoduje przejście diody zawartej w tym tranzystorze w stan przewodzenia i oddanie nadmiaru nagromadzonej w rdzeniu energii z powrotem do obwodu zasilania przetwornicy (doładowywany jest kondensator elektrolityczny, włączony w obwód zasilania +12V).
Tak właśnie chcielibyśmy to zrealizować. Staszek (MalKontent) podsunął mi pomysł, by w testerze automatycznym wykorzystać impulsator z dodatkowym stykiem, który bardzo uprościłby całą procedurę wprowadzania danych.elektron pisze:Zastanawiam się nad różnicami w układzie testera automatycznego. Osobiście przetwornice chciałbym sterować cyfrowo i napięcia wprowadzać z klawiaturki nie męcząc się z ustawianiem potencjometru. Układ sterowany cyfrowo też może być wykorzystany do obydwu projektów(tester, charakterograf). Przydało by się też trochę więcej informacji "łopatologicznych" dotyczących przewijania i zastosowanych transformatorów(ilość zwojów itp.)
http://www.allegro.pl/item107796813_abs ... tani_.html
Jutro podam jak nawinąć dławik i transformator by osiągnąć pożądaną wartość napięcia wyjściowego.
Pozdrawiam,
Romek