Fakt, na tranzystorach germanowych nie dałoby się stworzyć podobnego układu ze względu na wysokie prądy zerowe, więc ja użyłem wtedy zdobytych z wielkim trudem tranzystorów krzemowych. Na germanowych i krzemowych wykonałem w podstawówce "wykrywacz kłamstw", czyli rodzaj omomierza, który wskazywał bardzo małe odchyłki od rezystancji dla której został "wyzerowany" (miernik wychyłowy miał zero na środku skali). Niestety gdy zabrałem go do szkoły pokazać naszej nauczycielce od fizyki, nie byłem w nim w stanie ustabilizować i wyzerować wskazań, przez co z pokazu nic nie wyszło...Marek7HBV pisze: ndz, 22 czerwca 2025, 20:22 NiekonieczniePierwszym układem tranzystorowym jaki wykonałem było coś zbliżonego do tego ,,bajera,, . Dotknięcie elektrody {bazy} powodowało świecenie żaróweczki {co ciekawiło kolegów z klasy. Układ miał działać na zbliżenie, lecz dodawanie czwartego tranzystora powodowało świecenie ciągłe. Niestety wykonanie takiego darlingtona na germanowych {niesortowanych} tranzystorach było wtedy niemożliwe. Schemat chyba był z Nowoczesnych Zabawek
![]()
![]()



https://www.youtube.com/shorts/qMCJ_8RQrgE
https://www.youtube.com/shorts/vUaRRVdJcTA
Poniżej filmik pokazujący wpływ oddalania naelektryzowanej linijki od kulki z folii aluminiowej, podłączonej do bazy pierwszego tranzystora (linijki nie mogłem dobrze naelektryzować, bo wcześniej umyłem głowę i miałem mokre włosy, ale i tak jakoś działało...).
https://www.youtube.com/shorts/CA0mnb3qucM
Pozdrawiam
Romek