traxman pisze: dolphin123:to program do obsługi zdalnej oscyloskopu, do tej pory używałem do zapisywania przebiegów pamięci zewnętrznej USB, ale teraz zamiast przenosić dane z oscyloskopu do PC, można sterować oscyloskopem z PC i robić zrzuty ekranu bezpośrednio do plików graficznych.
Nie chciałbyś tego dokładniej opisać ? (opisać podłączenie, oprogramowanie i zapis danych) Na pewno umiliłoby to pracę wielu z nas Drażnią mnie powolne pomiary i marnowanie czasu na obróbce zdjęć wykresów...
A masz oscyloskop z wbudowanym portem USB? Traxman ma po prostu nowoczesny cyfrowy oscyloskop z możliwoscią współpracy z komputerem i zestaw oprogramowania do niego, a nie stary sprzęt z demobilu jak większość forumowiczów...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Myślę, że na Politechnice Gdańskiej znalazłbym dobry sprzęt Pytałem o oprogramowanie raczej i sposób, bo jeśli jest w sieci "uniwersalne" to można spróbować
velsper pisze:Rozumiem, że w tym układzie zastosowane są wyświetlacze ze wspólną katodą ?
Tak. Wprawdzie WK są trochę mniej popularne niż WA, ale do portu procesora w stanie niskim może wpłynąć znacznie większy prąd niż wypłynąć w stanie wysokim. Dzięki temu zaoszczędziliśmy trochę miejsca na płytce i kilka elementów.
Czyli rzeczywiście przez pomyłkę dali mi nie takie jak trzeba i stąd dziwactwa na wyświetlaczu. A już myślałem, że coś uwaliłem.
W każdym razie na wyjściu DAC-a "coś się dzieje", jak dojdzie OPA (bo niedawno zamówiłem dopiero) to przetestuję go dokładnie na oscyloskopie. W każdym razie wygląda na to, że wszystko powinno działać, także trzeba powoli rozglądać się jeszcze za jakąś sensowną obudową.
W dokumentacji generatora brak jednej zworki albo pokrywa sie ona z obrysem wyświetlacza - chodzi o zworę łaczącą sygnał SDI pomiędzy U2 i U1. Na obrazku pokazanym przez traxmana w tym watku (plik jpg kilkanascie postów wcześniej) oczywiscie ona jest ale jak ktoś sciagnie tylko dokumentacje z pierwszego postu i nie zastanowi sie nad pozostajacymi wolnymi otworami to tej zwory nie położy.
Wojtek pisze:W dokumentacji generatora brak jednej zworki albo pokrywa sie ona z obrysem wyświetlacza
Dodałem wyraźny rysunek zwór do pierwszego postu.
Zibi pisze:
megabit pisze:Jakieś propozycje co do obudowy?
Gdyby nie wszystko było na jednej płytce....
...to by było masę okablowania. Jeśli ktoś to lubi, to może wyciągnąć na płytę czołową: przyciski (5+GND), enkoder (2+GND), potencjometr (2+GND), gniazda (2+GND) oraz wyświetlacze (11 przewodów).
Zibi. Pisałem już o tym chyba wcześniej, najlepiej pasuje do płytki ta obudowa: http://www.nikomp.com.pl/opisy/OBA00/OBA33APC.htm
oczywiście biała bo ta czarna jakaś paskudna jest. Te co proponujesz sa chyba droższe od całego generatora.
Wpakuj go do wtyczki, ostatnio ilość walających się po biurku zasilaczy mnie dobija - chyba zrobię jeden/dwa porządne i z tego będę zasilał wszystkie w miarę przenośne urządzenia.
Też kupię czarną. Będzie mi pasować do czarnej obudowy rodzącego się powoli i w bólach miernika lamp. Biała obudowa może się wydawać ładniejsza, ale jak za kilka lat pozółknie, to już nie będzie taka fajna...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
To by trzeba kombinować z 3-pinowymi gniazdami i wtyczkami zasilającymi (+dodatkowa obudowa), a połączenie na stałe generatora z zasilaczem wtyczkowym odpada. Udało mi się kupić trafko 10VA o wymiarach 44x53x28mm
Gdzieś Bopla miała takie obudowy, ale z wyższą ścianką ta były by idealne - ele to i tak drogo niestety - chociaż tworzywo jest 10x lepsze niż w tych tanich - no i połówki obudowy do siebie pasują....