Kondensatory raz jeszcze

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Fajnie. Gość się nieźle napracował.
Oczywiście napisał prawdę (z tego co przejrzałem). Szkoda tylko, że uwzględnił wyłącznie najprostsze, w większości statyczne zjawiaka.
Przez podobne pomiary można prosto i szybko pokazać, że pierdzidło na TDA jest lepsze od dobrego lampowca z porządnym zasilaczem - moc ma większą, THD mniejsze, rezystancję wyjściową również mniejszą itd. :roll:
JacekPlacek
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: pt, 9 marca 2007, 15:22

Post autor: JacekPlacek »

Piotr>"Fajnie. Gość się nieźle napracował.
Oczywiście napisał prawdę (z tego co przejrzałem). Szkoda tylko, że uwzględnił wyłącznie najprostsze, w większości statyczne zjawiaka.
Przez podobne pomiary można prosto i szybko pokazać, że pierdzidło na TDA jest lepsze od dobrego lampowca z porządnym zasilaczem - moc ma większą, THD mniejsze, rezystancję wyjściową również mniejszą itd. "


Czyżbyś zachorował i wierzysz w cudowną siłę sprawczą kondziorów ? :)



Pozdr.
jacek
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Pozostają jeszcze pomiary choćby zniekształceń intermodulacyjnych i takich tam pierdółek.
Czepiam się dla zasady - nie stosuję elektrolitów w torze nie z powodu "lepszego brzmienia", tylko dlatego że zazwyczaj w moich urządzeniach potrzebne są pojemności w okolicach u47-2u2, za to na wysokie napięcia.

To oczywiście są szczegóły. Robiłem wzmacniacze wyłącznie na elektrolitach (najzwyklejszych), które też nieźle grają :)
Wiele razy podkreślałem, że zniekształcenia wnoszone przez nawet najpodlejszy kondensator są daleko mniejsze, niż te pochodzące od elementu wzmacniającego (choćby 300B ;) ), czy transformatora.
Dlatego jeżeli stosując dodatkowy kondensator w torze mogę ograniczyć liczbę stopni wzmocnienia, czy wyrzucić transformator robię to bez wahania :)

Większy problem stanowi zasilacz - dodanie zwijki ma głównie na celu likwidację szkodliwego wpływu doprowadzeń. Duże elektrolity (jak dobre by nie były) są z reguły oddalone od stopni lampowych, a małą zwijkę można zamocować bezpośrednio na podstawce lampowej.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: k4be »

Jak wygrzać kondensatory? Z elektrolitami to łatwe - podłączyć pod 30V przemiennego :)