proszę o pomoc
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 25...49 postów
- Posty: 31
- Rejestracja: śr, 26 kwietnia 2006, 21:31
- Lokalizacja: Dębica
witam,
wykonałem wzmacniacz ze schematu który zamieszczony jest powyżej, z niewielkimi przeróbkami zasilacza i transformatorem sieciowym nawiniętym w domu. wzmacniacz uruchomiłem przeprowadzając wszystkie pomiary jakie mogłem wykonać na sprzęcie który posiadam ( czyli skromnym bo tylko miernik uniwersalny ). wzmacniacz gra dosyć ładnie jest tylko problem z przydźwiękiem - chyba spowodowany tym że niestety nie stać mnie jak narazie na obudowę do niego i jest zrobiony całkiem prowizorycznie - chassis stanowi kwadrat z blachy stalowej o grubości 1.5 mm o wymiarach 20x20. przykręcona jest ta blacha do dwoch kawałkow drewna od spodu żeby tylko na czymś stała. transformatory umiesciłem na górze, niestety nie posiadałem żadnej miedzianej blachy żeby to chociaz trochę zaekranować i być może właśnie od tego słychać przydźwięk. ale mimo wszystko jestem zadowolony ponieważ układ działa, na pewno jak tylko zdobęde pieniądze na jakąs sensowną obudowę to zrobie wszystko najlepiej jak będe potrafił.
chciałbym podziękować wszystkim za pomoc, dostałem tutaj wiele niocenionych rad które później przy wykonaniu bardzo się przydały, nie powiem także, lampy bardzo mnie wciągnęły i zamierzam w miarę możliwości finansowych dalej wykonywać jakieś ciekawe rzeczy, niekoniecznie wzmacniacze mocy audio. jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich : Paweł
wykonałem wzmacniacz ze schematu który zamieszczony jest powyżej, z niewielkimi przeróbkami zasilacza i transformatorem sieciowym nawiniętym w domu. wzmacniacz uruchomiłem przeprowadzając wszystkie pomiary jakie mogłem wykonać na sprzęcie który posiadam ( czyli skromnym bo tylko miernik uniwersalny ). wzmacniacz gra dosyć ładnie jest tylko problem z przydźwiękiem - chyba spowodowany tym że niestety nie stać mnie jak narazie na obudowę do niego i jest zrobiony całkiem prowizorycznie - chassis stanowi kwadrat z blachy stalowej o grubości 1.5 mm o wymiarach 20x20. przykręcona jest ta blacha do dwoch kawałkow drewna od spodu żeby tylko na czymś stała. transformatory umiesciłem na górze, niestety nie posiadałem żadnej miedzianej blachy żeby to chociaz trochę zaekranować i być może właśnie od tego słychać przydźwięk. ale mimo wszystko jestem zadowolony ponieważ układ działa, na pewno jak tylko zdobęde pieniądze na jakąs sensowną obudowę to zrobie wszystko najlepiej jak będe potrafił.
chciałbym podziękować wszystkim za pomoc, dostałem tutaj wiele niocenionych rad które później przy wykonaniu bardzo się przydały, nie powiem także, lampy bardzo mnie wciągnęły i zamierzam w miarę możliwości finansowych dalej wykonywać jakieś ciekawe rzeczy, niekoniecznie wzmacniacze mocy audio. jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich : Paweł
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
Wykonałem sobie taki wzmacniaczyk na próbę z rysunku ecl86_se2.gif. Z małymi modyfikacjami. Ua=180V(nie mam odpowiedniego TS), opornik katodowy pentody dałem 100 omów, wywaliłem regulację barwy ze sprzezenia zwrotnego. No i mam problem gdyż wzbudza mi sie na wysokich czestoliwosciach.Takie przerywane gwizdanie. Gdzie może leżec przyczyna?
PS jeszcze zamiast opornika 2M2 dałem 1M ale to nie powinno rzutowac
PS jeszcze zamiast opornika 2M2 dałem 1M ale to nie powinno rzutowac
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Najprawdopodobniej przyczyną jest sprzężenie zwrotne.Rapid130 pisze:No i mam problem gdyż wzbudza mi sie na wysokich czestoliwosciach.Takie przerywane gwizdanie. Gdzie może leżec przyczyna?
1. Sprawdź, czy nie jest dodatnie. Jeżeli nie, to ->
2. Zmniejsz jego wartość.
3. Zbocznikuj rezystor sprzężenia kondensatorem rzędu 100pF.
4. Zbocznikuj pierwotne uzwojenie transformatora głośnikowego małą pojemnością.
5. Obniż górną częstotliwość graniczną jednego ze stopni, np. wpinając kilka(naście) pF między anodę, a siatkę.
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Bez sprzężenia?
To może coś łapie od żarzenia? Zablokuj małą pojemnością na próbę.
A może przez mikrofonowanie? W skrajnym przypadku lampa może sprzęgać się z głośnikiem.
Hmm...
Bez sprzężenia podzwaniał mi tylko wzmacniacz z równolegle łączonymi lampami mocy. Małe oporniki w anodach (10R) i siatkach (1k) rozwiązały sprawę. Spróbuj dodać takie rezystory do swojego układu.
To może coś łapie od żarzenia? Zablokuj małą pojemnością na próbę.
A może przez mikrofonowanie? W skrajnym przypadku lampa może sprzęgać się z głośnikiem.
Hmm...
Bez sprzężenia podzwaniał mi tylko wzmacniacz z równolegle łączonymi lampami mocy. Małe oporniki w anodach (10R) i siatkach (1k) rozwiązały sprawę. Spróbuj dodać takie rezystory do swojego układu.
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
Na pewno nie jest to wina żarzenia. Z głośnikiem też raczej nie sprzega bo jest na dość długim kablu, jakis metr od wzmacniacza. Dziwna sprawa. Jak kręce potencjometrem głośności to zmienia się czestotliwość gwizdów i na dodatek, co może być wskazówką następują wahania napiecia anodowego(wiem bo mam podłaczony miernik tablicowy
)

-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa