TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3949
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Marek7HBV »

Romekd pisze: wt, 22 października 2019, 22:22
-
Ciekawe jakby wyglądał przebieg prostokątny na wyjściu wzmacniacza gdyby obciążyć go zestawem głośnikowym... :wink:

Oczywiście można to w łatwy sposób sprawdzić, ale nie radzę tykać tak bardzo budzących kontrowersje tematów [tu dopiero by było zamieszanie :lol: ] :cry: . Może gdyby ktoś miał zestaw dobrej firmy, desygnowany pod taką końcówkę mocy, ale na to nie ma co liczyć :cry: . Natomiast wyniki testu na prostokąt wskazują że producent "myśli" "zdroworozsądkowo" :lol: i wie że nie ma takich przebiegów [20-100 Hz] prostokątnych w naturze i muzyce [no może oprócz eksperymentalnej] :wink: Zawsze w ten sposób można zaoszczędzić na kondensatorach, a jak majsterkowicz będzie chciał polepszyć - to niech ma satysfakcję :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2456
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Locutus »

Po "łyżeczce dziegciu" na koniec :twisted: pozostaje zaczekać na opinię właściciela po dłuższym użytkowaniu.
Ciekawe czy 'lampa' pójdzie w odstawkę...
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3949
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Marek7HBV »

Locutus pisze: śr, 23 października 2019, 14:45
Ciekawe czy 'lampa' pójdzie w odstawkę...
Lampa była, jest i będzie :D Tego nic nie zmieni-przechodziliśmy przez technologię tranzystorów germanowych, krzemowych, hybryd i scalonych układów bipolarnych oraz mosfet, ale w tle zawsze widocznym ciepłem grały lampy :roll: , coby o nich nie powiedzieć :D
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2651
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Einherjer »

Marek7HBV pisze: śr, 23 października 2019, 14:37
Romekd pisze: wt, 22 października 2019, 22:22
-
Ciekawe jakby wyglądał przebieg prostokątny na wyjściu wzmacniacza gdyby obciążyć go zestawem głośnikowym... :wink:

Oczywiście można to w łatwy sposób sprawdzić,ale nie radzę tykać tak bardzo budzących kontrowersje tematów[tu dopiero by było zamieszanie :lol: ] :cry: .Może gdyby ktoś miał zestaw dobrej firmy desygnowany pod taką końcówkę mocy,ale na to nie ma co liczyć :cry: .Natomiast wyniki testu na prostokąt wskazują że producent ,,myśli,,zdroworozsądkowo :lol: i wie że nie ma takich przebiegów[20-100 Hz] prostokątnych w naturze i muzyce[no może oprócz eksperymentalnej] :wink: Zawsze w ten sposób można zaoszczędzić na kondensatorach,a jak majsterkowicz będzie chciał polepszyć -to niech ma satysfakcję :D .Pozdrawiam
Nie wiem, czy można to tak łatwo sprawdzić, przynajmniej nie sygnałem prostokątnym. Chyba, że nie szkoda Ci głośników wysokotonowych ;)
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1010
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Wiech »

Ostatni pomiar - oscylogramy przebiegów prostokątnych - pokazane przez Romka, uświadomił mi, że moje wzmacniacze lampowe zarówno te SE jak i PP nie są aż tak kiepskie, przebiegi prostokątna mam nawet lepsze szczególnie dla wyższych częstotliwości. :P

Pozdrawiam
Wiesław
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: krzem3 »

Sprawdzę przebieg prostokątny dołączając po kolei rezystory na wyjściu 4, 6, 8 Ω, na zdjęciach widać, że prostokąt nie jest w pełni wypełniony.
Romek, czy Twój Kolega Marek nie słuchał u Ciebie tego wzmacniacza i jakie można wyciągnąć wnioski co do sceny stereo, przejrzystości temperamentu, basu bez podłączonego subwoofera.

krzem3
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: krzem3 »

Wiech pisze: śr, 23 października 2019, 17:30 Ostatni pomiar - oscylogramy przebiegów prostokątnych - pokazane przez Romka uświadomił mi że moje wzmacniacze lampowe zarówno te SE jak i PP nie są aż tak kiepskie, przebiegi prostokątna mam nawet lepsze szczególnie dla wyższych częstotliwości. :P

Pozdrawiam
Wiesław
Romek wspomniał dlaczego tak jest, kobieta piękna i zgrabna do życia może się nie nadawać.

krzem3
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3949
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Marek7HBV »

Einherjer pisze: śr, 23 października 2019, 16:50
Marek7HBV pisze: śr, 23 października 2019, 14:37
Romekd pisze: wt, 22 października 2019, 22:22 (...)
Ciekawe jakby wyglądał przebieg prostokątny na wyjściu wzmacniacza gdyby obciążyć go zestawem głośnikowym... :wink:
Oczywiście można to w łatwy sposób sprawdzić, ale nie radzę tykać tak bardzo budzących kontrowersje tematów[tu dopiero by było zamieszanie :lol: ] :cry: (...)
Nie wiem, czy można to tak łatwo sprawdzić, przynajmniej nie sygnałem prostokątnym. Chyba, że nie szkoda Ci głośników wysokotonowych ;)
Takie pomiary robi się przy sygnle -20dB w stosunku do znamionowego, jedynie dla właściwości elektrycznych, nie tak? Tym bardziej, że interesuje nas reakcja wzmacniacza, a nie zestawu głośników, które można w tym pomiarze zastąpić workiem elementów biernych [ale jak je dobrać :lol: ] :D
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7035
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Romekd »

Marek7HBV pisze: śr, 23 października 2019, 14:37
Romekd pisze: wt, 22 października 2019, 22:22
-
Ciekawe jakby wyglądał przebieg prostokątny na wyjściu wzmacniacza gdyby obciążyć go zestawem głośnikowym... :wink:

Oczywiście można to w łatwy sposób sprawdzić, ale nie radzę tykać tak bardzo budzących kontrowersje tematów [tu dopiero by było zamieszanie :lol: ] :cry: . Może gdyby ktoś miał zestaw dobrej firmy, desygnowany pod taką końcówkę mocy, ale na to nie ma co liczyć :cry: . Natomiast wyniki testu na prostokąt wskazują że producent "myśli" "zdroworozsądkowo" :lol: i wie że nie ma takich przebiegów [20-100 Hz] prostokątnych w naturze i muzyce [no może oprócz eksperymentalnej] :wink: Zawsze w ten sposób można zaoszczędzić na kondensatorach, a jak majsterkowicz będzie chciał polepszyć - to niech ma satysfakcję :D
Wiech pisze: śr, 23 października 2019, 17:30 Ostatni pomiar - oscylogramy przebiegów prostokątnych - pokazane przez Romka, uświadomił mi, że moje wzmacniacze lampowe zarówno te SE jak i PP nie są aż tak kiepskie, przebiegi prostokątna mam nawet lepsze szczególnie dla wyższych częstotliwości. :P
Koledzy, widoczne na oscyloskopie zniekształcenia przebiegu prostokątnego występują jedynie przy niedociążeniu wyjścia wzmacniacza (obciążeniu go impedancją wyższą od zalecanej 4 Ω lub 8 Ω), a ponadto zupełnie nie wpływają na brzmienie muzyki - są skutkiem stosowania filtrów dolnoprzepustowych na wyjściach wzmacniacza. Jeszcze bardziej cudaczne kształty dla przebiegu prostokątnego zaobserwowalibyśmy podłączając oscyloskop bezpośrednio do zacisków głośników za zwrotnicą w zestawie głośnikowym... :wink: Na wyjściu układów scalonych (przed filtrami) sygnał nie ulega żadnym deformacjom, gdyż jest "cyfrowy" :wink: Podobnie na odsłuch nie wywiera wpływu resztkowy sygnał o częstotliwości 460...470 kHz, choć jego poziom osiąga kilkaset miliwoltów. Może on jedynie zakłócać odbiór na zakresach AM blisko znajdującego się radia, nakładając się na sygnał w torze p.cz. 465 kHz. Oczywiście jeśli ktoś będzie miał ochotę, może próbować dokonywać modyfikacji w filtrach wyjściowych, ale to nie poprawi w żaden sposób jakości muzyki z takiego systemu.
Jak na moje uszy jakość dźwięku z tego wzmacniacza jest bardzo dobra. Nie zauważyłem jakichś piskliwości, szorstkości czy innych niedostatków w zakresie wysokich tonów, o których wspominał Pan Krzysztof na kanale "RS Elektronika" na Youtube (https://www.youtube.com/watch?v=lvYyYpu_OJU ). Również tony niskie z tego wzmacniacza brzmią bardzo dobrze (co prawda słuchałem ich tylko na małych pasywnych monitorach studyjnych, więc z mocno ograniczonym od dołu pasmem przenoszenia). Jeśli chodzi o parametry techniczne, to odstęp sygnału od szumu dla mocy 50 W wynosi aż 106 dB, czyli jest bardzo dobry. Nawet dla mniejszej mocy, powiedzmy dla 1 W sięga 89 dB, co również stanowi wartość całkiem przyzwoitą. Kilku moich znajomych zamieniło w swoich podstawowych systemach wzmacniacze lampowe (również te własnej konstrukcji) na wzmacniacze pracujące w klasie D i są bardzo z takiej zmiany zadowoleni (największą zmianę odczuli w brzmieniu tonów niskich). Natomiast ich stare lampowe wzmacniacze trafiły np. do sypialni i nawet są czasami włączane, by nacieszyć oczy lampowym blaskiem i przywołać wspomnienia... Jednak nie ma co "zaklinać rzeczywistości", twierdząc, że lampowe wzmacniacze mogą mieć lepsze parametry techniczne od wzmacniaczy półprzewodnikowych. Nie zatrzymamy postępu i z czasem wzmacniacze lampowe i półprzewodnikowe klasy A i AB staną się zamierzchłą przeszłością, jak kiedyś silniki parowe w przemyśle i motoryzacji. Z ofert znanych producentów scalonych wzmacniaczy średniej i większej mocy klasy AB zniknęło już bardzo wiele typów i będą znikać kolejne, aż pozostaną już tylko wzmacniacze "cyfrowe". Moda na wzmacniacze lampowe też niestety kiedyś przeminie... :cry:

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7035
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Romekd »

Einherjer pisze: śr, 23 października 2019, 16:50 Nie wiem, czy można to tak łatwo sprawdzić, przynajmniej nie sygnałem prostokątnym. Chyba, że nie szkoda Ci głośników wysokotonowych ;)
Tak jak wspomniał jeden z Kolegów, testy przeprowadzę przy poziomie sygnału mniejszym od maksymalnego o jakieś 20 dB, by nie przeciążyć przetworników wysokotonowych i oszczędzić swój słuch... :wink: Zmiana poziomu nie wpływa specjalnie na kształt sygnału otrzymywanego na wyjściu wzmacniacza.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7035
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Romekd »

krzem3 pisze: śr, 23 października 2019, 17:37 Sprawdzę przebieg prostokątny dołączając po kolei rezystory na wyjściu 4, 6, 8 Ω, na zdjęciach widać, że prostokąt nie jest w pełni wypełniony.
Romek, czy Twój Kolega Marek nie słuchał u Ciebie tego wzmacniacza i jakie można wyciągnąć wnioski co do sceny stereo, przejrzystości temperamentu, basu bez podłączonego subwoofera.

krzem3
Marek jako pierwszy słuchał na tym wzmacniaczu muzyki (sprawdził czy wzmacniacz zadziała na zasilaczu od laptopa /19,5 V, 4,8 A/ i czy odtwarza pliki z telefonu komórkowego). Jutro zamierzam przeprowadzić odsłuchy wzmacniacza na większych zestawach głośnikowych (wcześniej słuchaliśmy go tylko na małych zestawach /monitorach/). Będzie kilku znajomych, więc może uda mi się przeprowadzić jakieś "ślepe testy". Najbardziej interesuję mnie czy moi znajomi dostrzegą jakieś wyraźne różnice w odtwarzaniu tonów niskich, wysokich i scenie w stosunku do brzmienia muzyki z mojego starego wzmacniacza marki Cambridge Audio... :wink:

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3949
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Marek7HBV »

Romekd pisze: wt, 22 października 2019, 22:22 (...) Może on jedynie zakłócać odbiór na zakresach AM blisko znajdującego się radia, nakładając się na sygnał w torze p.cz. 465 kHz.
Producent przewidział możliwość zmiany częstotliwości na wyższą za pomocą zmiany rezystora łączącego Pin8 z masą. Także maksymalny prąd jest regulowany. A "dziwne" różnice faz także są celowe :roll: W sumie przekroczono próg Hi -End dla audio wzmacniaczy i faktycznie to jest nowa epoka [od kilku lat! :roll: ]. Mam kilka wzmacniaczy w klasie "D", ale są to urządzenia typu "kino domowe" i ich parametry są do przyjęcia w tym zastosowaniu :) Ale ich mierzone parametry mieszczą się zaledwie normie DIN dla Hi-Fi :lol: .Ten układ osiąga granice absurdu, ale skora da się, to zrobiono :lol: I TO NAPRAWDĘ TANIO [zgroza :evil: ].
Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7035
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Romekd »

Kolego Marku, ja dzisiaj od rana słucham tego wzmacniacza na dużych kolumnach w pokoju (wcześniej słuchałem na małych w pracowni). Przesłuchałem kilku płyt zespołów Dire Straits, Pink Floyd, YES i nie mogę wyjść z podziwu dla tego urządzenia... :wink: Bas na nagraniach schodzi do najniższych rejestrów, średnie są niezwykle soczyste, są soprany i jest moc... :D Co do brzemienia sopranów, na razie nie będę się wypowiadał, bo górna granica mojego słuchu to może jakieś 11...12 kHz, więc większość tego zakresu leży już poza granicami mojej percepcji. Poczekam na młodszych od siebie, by przeprowadzić na nich ślepe testy... :twisted:
Najbardziej zaskoczony jestem wysoką sprawnością wzmacniacza przy bardzo małych zniekształceniach. Przy dość głośnym jak dla mnie słuchaniu (można już swobodnie słuchać w innych pokojach domu... :wink: ) pobór prądu z zasilacza przy 32 V waha się w okolicach 70...80 mA, czemu odpowiada ok. 2,5 W mocy pobieranej przez urządzenie. W moim wzmacniaczu Pioneer A-717 Mark II prąd spoczynkowy, bez wysterowania, wynosi, o ile dobrze pamiętam ok. ±250 mA na kanał przy napięciu zasilania ±56 V, czemu odpowiada 56 W strat energii na radiatorach w stanie spoczynkowym (grzeją się dość mocno)... :shock: Za to tu mam 2,5 W średniej mocy pobieranej podczas normalnego słuchania muzyki i obudowa wzmacniacza pozostaje zimna. Niesamowity postęp... A porównajmy to jeszcze z mocą pobieraną przez wzmacniacz lampowy o podobnej mocy wyjściowej!

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Janusz »

Tym łatwiej jest więc wbudować wzmacniacze w zestaw głośnikowy, a podział częstotliwości i korekcje przeprowadzić w domenie cyfrowej, włącznie z objęciem sprzężeniem zwrotnym głośników, przynajmniej z niższych zakresów. W zasadzie tor analogowy jest już w ogóle niepotrzebny.
I dopiero wtedy będzie można zbliżyć się do naprawdej wysokiej wierności.
785mm
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3949
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: TPA-3255 Bluetooth 5.0 wysokiej mocy wzmacniacz cyfrowy.

Post autor: Marek7HBV »

Romekd pisze: czw, 24 października 2019, 12:21 Bas na nagraniach schodzi do najniższych rejestrów, średnie są niezwykle soczyste, są soprany i jest moc... :D Co do brzemienia sopranów, na razie nie będę się wypowiadał, bo górna granica mojego słuchu to może jakieś 11...12 kHz, więc większość tego zakresu leży już poza granicami mojej percepcji. Poczekam na młodszych od siebie, by przeprowadzić na nich ślepe testy...
Te 460kHz to jest 8 próbek dla tych 50-60 kHz[góry pasma wzmacniacza] i dla 10 kHz aż 46 próbek![dla 192 kHz digital jest to tylko 20 próbek i na dodatek często tylko oversampling :shock: ].Na dodatek poziomów kwantowania nie da się zliczyć-jak to w analogu :lol: .Kilka lat temu czytałem o opracowaniu nowych tranzystorów przełączających do ,,D,, i oto już są w zastosowaniach popularnych.A sklepy sieciowe dalej Marantz 2x60,Sony 2x80 :lol: i na kilkadziesiąt ofert 2 lub 3 sztuki modeli opartych na wcześniejszych wersjach TPA :roll: .No cóż :oops: muszą się pozbyć starych modeli[w naszej afryce :evil: ].A i samochody na benzynę w promocji :lol: .Tak jak napisałem gdzieś wcześniej:dobra jakość przy niskiej cenie-to nie kusi sprzedawców.Trzeba nowość opakować w skrzynię i obłożyć podatkiem od luksusu,to i klienci uwierzą że to musi być dobre-BO JEST DROGIE i ciężkie :roll: .Pozdrawiam :)