Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

A z ciekawostek wnętrze kondensatora mikowego
Okazało się że kondensatory są sklejone jakimś strasznym glutem, prawdopodobnie jakiś rodzaj żywicy nic tego nie bierze , ani ciepło, ani nożyce do blachy próby wyciągnięcia kondensatora skończyły się jego pęknięciem dzięki temu możemy podziwiać jego wnętrze.

O, współczuję strasznie

Myślałem, że to są płytki z tego samego sprzętu, co te, które sam wcześniej kupiłem, z kondensatorami styrofleksowymi o znacznych pojemnościach. Tam też kondensatory były umocowane jakimś klejem, ale puszczało to bardzo łatwo. Widać z polistyrenem słabo się łączył, a z materiałem obudowy kondensatorów mikowych - bardzo mocno.

kubafant pisze: wt, 2 czerwca 2020, 21:11 Tam też kondensatory były umocowane jakimś klejem, ale puszczało to bardzo łatwo. Widać z polistyrenem słabo się łączył, a z materiałem obudowy kondensatorów mikowych - bardzo mocno.

Zapewne czymś w rodzaju Butaprenu. Spoiny po 10-20 latach robiły się coraz słabsze, często samo odpadało. Patrz frontpanele krajowych wież i luźne obwódki klawiszy. Plus nieszczęsne DDRowskie mierniki UNI gdzie szkiełko ostatecznie spadało na wskazówkę ustroju.

Akurat polistyren jest bodaj najbardziej podatnym chemicznie tworzywem w powszechnym użytku. Chyba tylko od dawna niestosowany galalit jest bardziej wrażliwy - nawet na wodę.
Możliwe, że tu użyto lepszego kleju i wszystko skutecznie posklejało się na wieki wieków.

Kubki klockowatych MKSE, KSF itp Miflexu z wyprowadzeniami wychodzącymi z tworzywa a zalewane od góry też chyba były wykonane z polistyrenu? Nie miałem nigdy potrzeby ich przypalać i wąchać ani polewać rozpuszczalnikiem, ale niektóre miewały pęknięcia na kubkach jako żywo wyglądające jak na rozszczelnionych KES.
Jeśli taki kondensator pracował w obwodzie sieci i poprzez pęknięcia zaciągnął wilgoci (np niektóre wykonania OTV Neptun 150) to kończyło się to w wiadomy sposób.
O badziewnych potrójnych kondensatorach do filtrów sieciowych w kubkach okrągłych KSPpz (inne wykonania Neptuna 150, OTVC Helios itp) które zawsze prędzej czy później pękały i kończyło się jak wyżej - wspominać nie warto - bo to taki badziew, że szkoda strzępić...

No i nieprzyjemność
Kupiłem u Sławka w stoisku wojskowym 4 szt. 6P3S-E pomierzyłem, jedna ma zwarcie , druga głucha ma tylko żarzenie , dwie ostatnie poniżej norm katalogowych .
Jeszcze to mi się u niego nie przydarzyło, czasami zdarzały się padnięte , albo raczej o dużym rozrzucie parametrów a tu taka wtopa

taipan3 pisze: ndz, 7 czerwca 2020, 19:41 No i nieprzyjemność
Kupiłem u Sławka w stoisku wojskowym 4 szt. 6P3S-E pomierzyłem, jedna ma zwarcie , druga głucha ma tylko żarzenie , dwie ostatnie poniżej norm katalogowych .
Jeszcze to mi się u niego nie przydarzyło, czasami zdarzały się padnięte , albo raczej o dużym rozrzucie parametrów a tu taka wtopa

Zareklamuj, Sławek to jest firma OK. U Sławka niestety coraz mniej baniek i większość używanych. Truskawki pyszne 15zł łubianka ale nie u Sławka.

Słyszysz Piotrze, dałeś się obrobić na 3 zł!

Ważne że były smaczne pozdrawiam

taipan3 pisze: ndz, 7 czerwca 2020, 23:18 Ważne że były smaczne pozdrawiam

SMS o 14,33 na mój telefon od Ximiana: ,,Na Wolumenie truskawka,,wczorajsza'' czyli ładna ale nie pierwsza klasa po 5zł łubianka'', czyli na kompocik, na kluseczki z truskawkami, cukrem i śmietaną, mix z zsiadłym mleczkiem......Smacznego!!!!!!

Kolejny komunikat z frontu, ok. 11-ej kupiłem truskawki na Praskiej Giełdzie Spożywczej bo blisko mnie, łubianka (ale z drugiej reki, aby kupić z burty to chyba trzeba wstać przed piątą...) super truskawek 12zł, superhiper, że szkoda zjeść tylko patrzeć 14zł/łubianka, kupiłem te droższe, stać mnie sprzedałem EM11 NOS.

cirrostrato
ty się zachwycasz truskawkami a ja ostatnio kupiłem młoda kapustę, główka po 5 złociszy, sprzedający chyba nie wziął po uwagę ze jestem sumienny i nie lubię przepłacać , przegrzebałem mu wszystkie skrzynki z kapustą, wybrałem taką że nie mieściła się w żadnej plastikowej siatce .
Po poszatkowaniu gotowałem w dwóch wielkich garach. Cymesik .
Do tego na Wolumenie jest sklep u Robsona ma bardzo dobre mięso . Ostatnio kupiłem tam piękny chudy boczek na upieczenie .Jak powiedziałem o tym jednemu z kolegów odpowiedział że on takich rzeczy nie je bo jest szkodliwe bo ma dużo CHOLESTEROLU.
Nie lubię się kłócić i wchodzić w niepotrzebne dyskusje, ale ...
I to ale , zacząłem się zastanawiać na poważnie , co jest lepsze boczek upieczony własnoręcznie czy wędlina zawierająca ileś tam EEEE nastrzykiwana fosforanami o trwałości minimum 21 dni.Wędlina którą jak podam moim kotom to uznają że próbuje je otruć.
Przez ostatnie 20 lat tak lekko licząc zmieniło się przynajmniej trzykrotnie podejście do jedzenia jajek bo mają dużo cholesterolu , od stwierdzenia że jak je zjesz to miażdżochy już nie opanujesz, lub że wpływają na zwiększenie tego dobrego cholesterolu i trzeba je jeść po że można spokojnie jeść 1-2 na tydzień może więcej ale tego nikt nie wie .
A teraz przepis bierzemy płat boczku taki 1-1,2 kg , od środka sypiemy solą pieprzem ile kto lubi , do tego łyżeczka słodkiej papryki i tyle samo czosnku niedźwiedziego.
Rolujemy , od zewnątrz znowu sól i dużo majeranku.Pieczemy minimum godzinę i 10 minut w 200 st.
I niech mi ktoś przekona że to szkodzi

Szkodzi cholesterol wyprodukowany przez wątrobę. Cholesterol zawarty w pożywieniu nie wchłania się do krwi.

Wiadomości z linii frontu. fasolka szparagowa 23 za kg, czereśnie brzydkie 13 PLN, truskawki extra 7 PLN. 6P14P podobno nówki 40 PLN nie za kilogram tylko sztukę

Nie wiem jak opisać co to za stoisko, ale truskawki najlepsze, jakie w tym roku jadłem. Polecam!

Truskawka o tej porze rzecz normalna. Dzisiaj na 1m2 zebrałem koszyczek maślaków !

Na wolumenie sezon truskawkowo-czereśniowy. Fasolka szparagowa po 14 PLN, co jest już ceną zjadliwą, bób ciągle jest towarem luksusowym.
U Sławka EL34 Tesli, używane i pomierzone, 130 PLN, drogo... Jakiś czas temu te same, ale niemierzone były za 80 PLN.