Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: gsmok »

Wydaje mi się, że jest OK. Oczywiście moje zdanie wynika z nieco pobieżnej analizy. Nie ma pętli masy, elementy, które powinny być od siebie odsunięte są odsuniete itd.Zakładam, że po wykonaniu płytki bierzesz jednak pod uwagę, że mogą być kłopoty np. z przydźwiekiem. Taki "pech" watro wliczyć w ryzyko wykonania płytki. Robiłem płytkę do wzmacniacza słuchawkowego (viewtopic.php?f=18&t=19111&start=45) i mimo, że za każdym razem starałem się stosować do określonych zasad to dopiero trzeci projekt płytki okazał sie prawidłowy. Piszę o tym, abyś się w razie czego nie zniechęcał :) .
Co do ścieżek żarzenia to po wykonaniu płytki warto by je dodatkowo pocynować.

Aha, jest jedna zwora (nie lubię zwor) i można by rozważyć jej wyeliminowanie. Załączam propozycję - oczywiście robiłem to ręcznie i może coś przegapiłem - tak czy inaczej zerknij, może się przyda do czegoś.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Dzięki za weryfikację płytki, masz nieco doświadczenia. Co do naniesionych poprawek, też nie lubie zwór (szczególnie jak krzyżują się zasilania lub masy) i jak najbardziej myślałem nad takim połączeniem jak na rysunku, ale wtedy musiałbym zamienić miejscami Uż1 i Uż2 dla lampy V2. Wtedy prąd do żarników obu lamp mocy będzie przesunięty w fazie o 180st. Czy nie będzie miało to wpływu na brum lub inne niepożądane efekty? Zresztą stosując zworę uzyskałem prowadzenie ścieżek żarzenia bez zapętlania - od punktu podłączenia zasilania na płytce prosto do lampy (połaczenie typu "gwiazda" ???). Jeśli weźmiemy wszystkie za i przeciw co jest lepszym rozwiązaniem? A może lepiej zrezygnować z prowadzenia zasilania Uż ścieżkami i dać tylko punkty lutownicze i poprowadzić skrętkę? Widziałem takie rozwiązania... Mam jeszcze zapytanie czy dobrze wykombinowałem i lampy wyjdą po stronie ścieżek???

P.S.
gsmok - Fajny projekt, a z czym miałeś problem, że trzy razy musiałeś przerabiać układ? Zresztą ciekawa płytka, dość orginalnie poprowadzone ścieżki. Jaki to program?
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: gsmok »

Nie stwierdziłem jakiegoś niekorzystnego wpływu takiego "odwrócenia" żarzenia, chociaż je stosowałem. To nie znaczy, że zaproponowana modyfikacja nie pogorszy efektu końcowego w stosunku do płytki ze zworą. Tak naprawdę to trzeba by wykonać obie i porównać :wink: .

Wariant z prowadzeniem żarzenia na płytce drukowanej za pomocą skrętki z przewodów jest bardzo często stosowany. Jeśli chodzi o mnie to nie znam dla takiego podejścia jakichś przeciwskazań (w zasadzie to nawet same zalety) - z wyjątkiem estetyki - mnie się takie płytki nie podobają, ale to rzecz gustu. Z pewnością takie płytki z żarzeniem za pomocą skrętki projektuje się łatwiej, bo to właśnie ścieżki żarzenia są najczęstszą przyczyną wymuszenia stosowania zworek.

Jestem zbytnio padnięty w związku z bierzącymi modyfikacjami Forum aby zweryfikować, czy projekt jest poprawny ze względu na umieszczenie podstawek od strony druku. Patrząc na żarzenie w podstawce nowalowej wygląda na to, że jest OK, ale jeśli sam nie jesteś pewien to poczekaj - może ktoś to sprawdzi i się wypowie.
Czy program, w którym projektowałeś płytkę nie pozwala Ci na automatyczne zweryfikowanie poprawności połączeń?
Przy okazji - w przypadku podstawek lutowanych od strony druku warto na obrzeżu (w szczególności zewnętrznym) padów zrobić tak zwane "łezki". Ułatwi Ci to lutowanie i wzmocni mocowanie podstawek do płytki, no i pady więcej wytrzymają gdybyś (czego nie życzę) musiał je z jakiegoś powodu wylutować.

Projekt płytki, którego odnośnik podałem robiłem w Protelu. Różnice pomiędzy wariantami dotyczyły oczywiście położenia niektórych elementów i prowadzenia ścieżek - choć nie były to jakieś wielkie różnice.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Dzięki za rozwianie moich wątpliwości i poświęcenie czasu. W sumie nie spieszy mi się i może ktoś jeszcze wypowie się na temat tego projektu. Co do mojego softu to też Protel ale z 1991 roku, czyli ma ponad 20 lat. W trakcie projektu mam do dyspozycji netlistę, ale różnie to bywa. Jednak ten program nie jest odporny na pomyłki i nie ma zbyt wyszukanych opcji weryfikujących.

Zastanawiam się jak mają wyglądać te łezki? Przydałby się jakiś przykład, choć nie wiem czy mój soft to potrafi. Jak na razie wprowadziłem sugerowane poprawki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony ndz, 19 lutego 2012, 21:26 przez Thomas von'Zig, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: gsmok »

Chodzi po prostu o zwiększenie powierzchni pada i tym samym zwiększenie odporności na oderwanie. Podaję przykład kawałka Twojej płytki w załączniku - parę padów z dodanymi czerwonymi elementami. Łezki bez problemu można zrobić ręcznie. Nowe wersje Altium Designera (aktualna nazwa Protela) mają taką opcję automatyczną.

Aby łezka miała jak największą powierzchnię musisz zmienić kąty dochodzenia ścieżek do padów, tak aby łezka nie spowodowała zbyt małego prześwitu do sąsiednich padów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Tak to wykombinowałem :-)

Szkoda, że nikt więcej nie włączył się do dyskusji. Może z tego powstać fajny, gotowy projekt do wykonania dla początkujących. Oczywiście zastrzegam prawo do wykorzystania tylko dla potrzeb własnych przez forumowiczów. Zabraniam kopiowania i powielania w jakikolwiek sposób. W każdym innym przypadku proszę o kontakt prywatny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Po przebrnięciu przez dyskusję na temat "filozoficzne aspekty budowy wzmacniacza", wypowiedziach z aspektu BHP, ocenę mojej wiedzy oraz zachęcenia do zarzucenia projektu na rzecz innych lamp i innych rozwiązań chciałem wrzucić ostateczną (jak mniemam) wersję PCB z prośbą o merytoryczną ocenę rozłożenia elementów, poprowadzenia ścieżek i wskazanie ewentualnych zagrożeń - tu podziękowania dla GSMOK i OTLamp za dotychczasową pomoc. Obecna wersja PCB różni się odrobinkę od poprzedniej.

P.S.
Na chwilkę przystopowałem z budową - fundusze na wyczerpaniu :-(
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Nie mam możliwości wyedytowania ostatnich postów, więc proszę o wyrozumiałość dla kolejnych postów po sobie. Wciąż liczę na wsparcie w projekcie (cyfry pokazują, że ostatni projekt był przeglądany ponad 60 razy, a wpisów żadnych).

1. Czy radiator do T1 podłączyć do masy jedną nogą?
2. Czy ścieżkę od R5R do V2R noga 5 zostawić poprowadzoną pomiędzy nóżkami lampy, czy lepiej zrobić dłuższą i przytulić ją do masy?
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Witam

Na razie na takim etapie jest mój wzmacniacz. Płytka zamówiona w firmie robiącej prototypy, lampy JJ z uwagi na stosunek cena/jakość. Jak całość dobrze zagra to się może lepsze się włoży :-) Trafa głośnikowe TGL 5/001 i czekam na trafo zasilające.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: dolphin123 »

Tego typu płytki najbardziej mi się podobają. Po jednej lampy a po drugiej elementy... Zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
Thomas von'Zig
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 131
Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Thomas von'Zig »

Nie bardzo wiem, czy dobrze rozumiem... Ua lampy JJ 6V6S to max 250V.

Jesli przez lampę płynie całkowity prąd ok. 50ma (Ia + Ig2) to na Rk odłozy się ok.12V + Ua 250V. Czy to znaczy, że z zasilacza powinienem podać 262V?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11126
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: painlust »

więcej bo uzwojenie pierwotne głośnikowca też ma rezystancję.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Piotr »

Dodam tylko, że nie ma obowiązku podawania na anody lamp maksymalnego dopuszczalnego napięcia.
Awatar użytkownika
AndrzejJ
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1642
Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: AndrzejJ »

No panowie, tak myślałem że mi to coś mało te 250V, i miałem rację, nikt nie zaglądną do datasheetu, otworzyłem datasheet, a tu jak byk Limiting values(wartość dopuszczalna): 450V, tak więc te 250V to idealne napięcie w takim punkcie pracy, ale należy pamiętać że to nie apteka, i 15V w tą czy w tą to nic.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE

Post autor: Piotr »

AndrzejJ pisze:No panowie, tak myślałem że mi to coś mało te 250V, i miałem rację, nikt nie zaglądną do datasheetu, otworzyłem datasheet, a tu jak byk Limiting values(wartość dopuszczalna): 450V
Jaki katalog, ewentualnie producent, taka wartość. Spotkałem się też z 315V.