Przeróbka małego komba

[COB]

W tym projekcie planuję 6N2P i ECL86. To jest małe kombo zabawka i nie warto w nie inwestować. Mam pod ręką większość elementów. Jak kupię TS to się okaże, czy takie coś mnie zadowoli. Na pewno będzie lepiej niż obecnie. W ostateczności dołożę lampę i skończy się na sprawdzonym Atomicu. Po tej konstrukcji wiele nie oczekuję. Na high gain natomiast jeszcze przyjdzie czas.

[COB]

Jeśli kogoś to interesuje to tutaj można zobaczyć aktualny stan prac:
http://gitaradiy.pl/artykul/id/17.html
Są to wstępne przymiarki chociaż w zasadzie blokuje mnie tylko brak podstawek do lamp. Zlutowałem już część korektora ale prawdę mówiąc średnio mi się to podoba i pewnie zrobię to jeszcze raz.

[megabit]

Pozbądź się tej taśmy izolacyjnej, bo wygląda okropnie. Można to zlutować tak, by nie było potrzeby stosowania dodatkowej izolacji (w korektorze nie ma wysokich napięć) Ale jeśli jest potrzeba izolacji to użyj koszulek termokurczliwych. Elwy masz zaformowane?

[COB]

Taśma też mi się nie podoba chociaż tak naprawdę ma ona trzymać wszystko w kupie. Koszulki i tak są założone.

Kondensatory formowałem i pomimo częściowej utraty pojemności upływność mają bardzo małą.

[Zibi]

Możesz mieć problem z chłodzeniem - skrzynka jest z tyłu zamknięta. Przypomina wyglądem wzmacniacze do gitary basowej: http://www.artmusic.pl/offer/42/6296/ro ... _bass.html

[COB]

Trochę podobna ale moja to jednak znacznie starsza konstrukcja. Jeśli chodzi o chłodzenie to wyjdzie w praktyce. Niestety dodatkowe otwory zwiększające przepływ powietrza są raczej niewskazane ze względu na kwestie akustyczne. Ze względu na stosunkowo nieduże obciążenie transformator zasilający nie powinien się grzać. Problemem może być lampa mocy, ale może nie będzie tak źle. Całość z przodu nie jest idealnie szczelna, więc jakaś wymiana powietrza będzie.

[COB]

I co nie wyło ci to? No ale wzmocnienie stopnia trzeciego 100k/10k nie jest jakoś duże, choć ja bym nie miał do czegoś takiego przekonania nawet aby spróbować...

Właśnie jestem po pierwszym odpaleniu. O dziwo ruszyło od razu bez problemów. Jak się okazuje trioda z ECL86 działa bez problemu. Jest późno, więc próba była krótka, ale da się grać na maksymalnym czystym i maksymalnym przesterze (do czasu aż głośnik już nie daje rady). Próbowałem rozkręcić wzmocnienie i głośność na maksimum i przy volume blisko końca zaczynało się sprzęgać. Pewnie gitara za blisko była, lub po prostu na styku głośnik - lampy coś się zaczęło dziać, w końcu głośnik prawie ich dotyka... Tak czy inaczej nie jest to żaden problem, gdyż przy tych ustawieniach głośnik na pewno nie da rady a przekonałem się o tym, gdy przypadkiem trąciłem struny i chyba przez chwilę miałem stan przedzawałowy . Co ciekawe wygląda na to, że z piszczeniem nie ma żadnego problemu i specjalnie nie brzęczy, a gniazdko jest bez uziemienia. Całą fotorelację można zobaczyć tutaj.

Jako, że chcę już to zamknąć na wieki, to spytam, czy ustawiłem odpowiednie warunki dla ecl86. Mam napięcie anodowe 270V, prąd anodowy 38ma i z tego 5,7mA prąd siatki drugiej. Mi się wydaje, że jest prawie katalogowo. Mam rację?

[COB]

Po skromnych jak na razie testach przyszedł czas na refleksje. Po pierwsze korekcja we wzmacniaczu sprawia wrażenie skromnej zwłaszcza przy dużym gainie, na przesterze. Na cleanie brzmienie zmienia się jakby w większym zakresie. Zamiast potencjometru 50k na middle dałem 80k, gdyż taki akurat miałem, ale nie sądzę żeby to jakoś drastycznie wpłynęło na zakres korekcji. Być może tak po prostu musi być w przypadku korektora za pierwszym stopniem? Druga sprawa to bardzo piaskowy przester. Jest raczej sporo siary, a korektor niewiele zmienia w tym zakresie. Pewnie nieduży głośnik jest słabym ogniwem, ale może da się coś zrobić w tym zakresie?

[Wicker]

Zapewne dlatego że korektor jest po 1 stopniu, a nie na końcu po wtórniku.

[COB]

Też mi się tak zdawało, tylko, czy korektor za pierwszym stopniem wpływa również na siarę w przesterze? Rozważam przeniesienie korektora chociażby z ciekawości, tylko zastanawiam się, czy może jest jeszcze coś co mógłbym zmienić/poprawić?

p.s. W tym wzmacniaczu o ile dobrze się orientuję wtórnika nie ma wcale.

[painlust]

Jak nie zrobiłeś to nie ma...

[Wicker]

Oczywiście nie ma, użyłem skróty myślowego i źle zabrzmiało, powinienem napisać że korektor jest po 1 stopniu, a nie jak w wielu konstrukcjach (celujących w większą ilość przesteru) po wtórniku. Została Ci jeszcze 1 trioda ? Możesz ewnetualnie spróbować dać wtórnik po 1 stopniu. Co do korektorów i miejsc w których się znajdują, bardzo ładnie jest to opisane oczywiście na stronie toma

[COB]

Jak nie zrobiłeś to nie ma...

Nie zrobiłem również trzech kanałów, pętli, pogłosu oraz magicznego oczka. Może wymienisz resztę rzeczy, których nie zrobiłem?

[COB]

taa...

Została Ci jeszcze 1 trioda ? Możesz ewnetualnie spróbować dać wtórnik po 1 stopniu. Co do korektorów i miejsc w których się znajdują, bardzo ładnie jest to opisane oczywiście na stronie toma

Triody już nie mam, gdyż zastosowałem tylko dwie lampy 6n2p oraz ECL86. Może spróbuję zrobić z triody w ECL wtórnik, ale na razie jeszcze bym się wstrzymał. Dzięki za sugestię odnośnie strony Toma. Potwierdziła moje odczucia. Czy samo przeniesienie korektora (bez wtórnika) cokolwiek zmieni w tym temacie? Chodzi mi głównie o przester, gdyż sama głębokość korekcji specjalnie mnie nie martwi.

[METALOWIEC]

Możesz zrobić wtórniczek na IRF830. Kosztuje 3zł i świetnie się sprawdza.